Zapraszam Was bardzo serdecznie 🤗
czytadlojagody.blogspot.com
https://czytadlojagody.blogspot.com/2023/10/piotr-figas-kronika-otepienia-wywiad.html
Piotr Figas
Z tomiku: Kronika otępienia
Wydawnictwo Sorus
🌹głośniej mi🌹
obudziły mnie jaskółki
łebki krzywe i krzykliwe
pisk ich niosę cały dzień
okna domu tu gdzie cisza
grają zgrają zawsze w maju
dom się ciągnie niby cień
kiedy bunt już nic nie daje
a w teoriach płaska gloria
żywa gama ptasich brzmień
ech jaskółko ciemna iskro
bo my z ziemi całkiem niemi
piskiem pismo losu zmień
🌹anielski orszak niech twą duszę przyjmie🌹
jeśli jesienią twoja postać bez cienia
we mgle niknie a pieśń przychodzi
to jeszcze o tobie śpiewa ziemia
i z grudy ziemi możesz się odrodzić
zaniosą chóry pewną wieść o tobie
że właśnie tutaj grzałeś miejsce pewne
a co tak rdzewne na twojej osobie
obmyją łzy nasze czyste rzewne
a pozostali co o marnym losie prawią
sami schnąc z dnia na dzień jak wióry
wykrzeszą ogień ażeby żal strawić
dołączą prędzej czy później do chóru
i jeśli jesienią każda postać bez cienia
we mgle znika a pieśń przychodzi
to jeszcze o życiu śpiewa ziemia
i gorycz ziemi pieśń żywych wynagrodzi
🌹data umowna 1971🌹
powłoka ciała to cyferblat starego zegara
skrzyżowane ramiona niby nieruchome wskazówki
tak wygląda pieczęć momentu katastrofy
z niej nie da się odczytać kim wtedy byłem
nic mądrego ze śledztwa nie wyniknie
detektyw z rezygnacją stwierdzi tylko że NN
albo inaczej – cyfra z milionów tych ludzi
którzy chcąc nie chcąc stanęli przed czasem
i musieli przyjąć własne nic do wiadomości
mówią że jednak życie się nie zatrzymało
że jakieś jutro jeszcze czeka do zrobienia
i nikt nie jest lepszy taki prawdziwie dotknięty
ale ja wiem jak bardzo pozostanie nieznane
to co zdarzyło się wcześniej przed zarazą
i że wybój na jakim świat podskoczył łamie osie
bo kiedy się nie jest kimś mocno poszczególnym
żadne wspomnienie nie może więcej mieć znaczenia
one wszystkie należą do wspólnego losu gatunku
tak piecze mnie żal mnie samego straszny żal
że jestem ogołocony jakbym właśnie był myty
przez dobre ręce przedsiębiorcy pogrzebowego
czas zarazy, 6.06.202 r.
🌹uwaga🌹
jedno twoje słowo które utuli to nie to
co mądrości uliczne rzucane w eter
spacer gdy każdy krok to miara rzeczy
nie tym co straceńcze nasze marsze
bardziej pragnę ale wciąż sączę
i nie da mi rozchwiana równowaga
spojrzeć na ciebie w milczeniu
wreszcie zamilczeć w spojrzeniu
patrzę w zmoczone deszczem okno
wpatruję się w szarość – nic nie czeka
i ptak przelatuje jak sygnał radaru
jak zwitek z pilną wiadomością gryps
🌹żywe wraca🌹
Czyta Czarek Papaj @Poezja Ma Głos
🌹koniec tyranii🌹
i oto śmierć mnie nie zastanowi
prawdziwie ludzki smutek ustąpi
wolno ruszą cieki podskórne
w skamieniałych pokładach
zaczną żłobić życiodajne żyłki
o te swoje tajemnice wypłyną
na światło fleszy i jupiterów
i zaskowyczy zwierzęca ulga
zjednoczy się samo w sobie jądro
gdy światło dzienne zejdzie nam
koniec tyranii zawsze był blisko
na pogardliwe splunięcie zza ruin
na wyciągnięcie żebrzącej ręki
nie dalej niż obojętność sąsiedzka
o wyrzut beretem o ukłon w pas
🌹elementarz na nowo🌹
więc równowagi wciąż pożądałeś
a kończysz w smutnej symetrii
w godziny nocy godziny dnia zjazd
milczenie z wyżyny majestatu
zrównuje horyzont oraz brzeg
mowę i bełkot w szum oceanu
ale naiwnie patrz jak ci pierwsi
którzy dostrzegli że okręt rośnie
maszt z każdą chwilą się wydłuża
na nim triumfalnie łopoce proporzec
i wszelkie dobro kulistości Ziemi
jest niby mokry kamyk na słonej dłoni
elementy – z nich jest twój palec
ten co wskazuje i daje czytelne znaki
co wierci w brzuchu nieustannie
tak teraz w oknie świszczą elementy
i elementów na niebie konstelacje
to z nich jest język odebrany tobie
LINK🛒 https://sorus.pl/kronika-otepienia-piotr-figas-w-poszukiwaniu-indywidualnosci/
Zapraszam Was bardzo serdecznie 🤗
czytadlojagody.blogspot.com
https://czytadlojagody.blogspot.com/2023/10/agnieszka-zamojska-spotkajmy-sie-z.html
Jak się Wam ta kompozycja podoba 😉 Dajcie znać w komentarzu.😊 👍
Informacyjnie, jest to zwykły lakier i naklejki wodne👻
Anna Schreibert
Z tomiku: CISZA JEST BIAŁA
Wydawnictwo Sorus
🌹Chciałam🌹
Chciałam niewiele:
dwa słowa,
dwa zdania,
jakieś zaproszenie do kina,
małą kawę do śniadania,
czasem uśmiech na osłodę,
czuły buziak na zgodę,
dotyk,
spojrzenie,
wspólne siedzenie w parku na
ławce,
zakupy na jarmarku w niedzielę.
Chciałam zbyt wiele.
🌹Warto posłuchać🌹
Codziennie kontrakt podpisuję
Na prawo do wolności słowa,
Sam nie wiem, po co to wszystko,
Skoro jutro zaczynam od nowa.
Zazdroszczę tym, co mówią NIE
I zapadają w głęboki sen.
Ten gest mi daje do myślenia,
Czasami warto zamknąć się,
Tak tylko dla usłyszenia.
Staram się wykorzystać
Dane mi przywileje,
Mówię do siebie zbyt głośno,
Bo słyszę, jak świat się śmieje.
🌹Drzewo🌹
Zakochałam się w cieniu
drzewa starego
z silnymi ramionami
w dal zapatrzonego
Dotykałam młodych listków
sędziwym kształtem osłoniętych
dla świata
i ludzi niedostępnych
Odpoczywałam spokojnie
w szumnej ciszy
i słuchałam ptasich dyskusji
i słucham czy nikt nie słyszy
Zbyt śmiało zaufałam
mądrości latami zbieranej w skupieniu
bo wystarczyło dotknięcie burzy
dające ujście swojemu cierpieniu
by w proch zamienić mą wiarę
i w popiół obrócić drzewo stare.
🌹Moje miasto🌹
Moje miasto mówi do mnie szeptem
Każdej nocy przesyła mi wiadomość
Że już nigdy nie będzie tak jak przedtem
Że to była chwilowa znajomość.
Kocham to miasto za szczerość bezwzględną
I powracam tu, gdy dość mam już milczenia
Tylko ono miłością odmienną
Daje mi poczucie zrozumienia.
Moje miasto choć niewielkie i daleko
Wciąż wygląda jakbym był tam zawsze
W kryształowym sercu tętniącym rzeką
Narodziły się uczucia najstarsze.
To miasto było świadkiem milczącym
Zdarzeń mojego człowieczeństwa
Szkoda tylko, że pozwoliło przechodzącym
Na dokonanie na mej duszy morderstwa.
🌹Przecinek🌹
Jako przecinek się stałam,
dzieląc dwa słowa
jednego zdania.
Nie wiedziałam!
Myśl przerwałam,
by zaistniało na nowo, dalej!
Czy na pewno?
Może taka była kolej,
być przecinkiem!
I nic nie wolę!
Taką rolę mi przeznaczono.
I gdyby dano wybór,
chociaż spytano,
co zamiast zaimka?
To chciałabym być kropką.
Jedyną kropką
w zdaniu bez przecinka.
🌹TY🌹
Za zasłoną ciemnych okularów
ukrywasz zagubienie
i przerażone spojrzenie
błądzącego psa.
Jak na niedokończonym obrazie,
chaotyczne smugi
naznaczone starym pędzlem,
którego przeszłość odbija się
w każdej kropli farby.
Malarz dopasowuje ramę ze złota,
aby uwagę odwrócić
od prawdy.
Słyszał o ludzkiej próżności…
🌹Pragnienia🌹
Pragnę śmierci
i dlatego wierzę w długość życia.
Pragnę latać
i dlatego wiem,
kim był Ikar.
Pragnę ciebie,
więc czuję,
że jesteś, że widzisz,
że swój cynizm
z niepojętą obojętnością
składasz bogom w ofierze.
To nie wiara daje mi pragnienia,
to pragnienia powodują,
że wierzę.
🌹Prawie naga🌹
Wyzułam się z obuwia smutku
wsunęłam na nogi
beznamiętną chęć radości
okryłam się firanką niepewności
z doszytą u dołu
falbanką wiary w cuda
próbuję dalej śnić
i jakby na przekór wszystkiemu
wierzę
że się uda
🌹Kochaj mnie czule🌹
Kochaj mnie czule,
jak drzewo kocha wiewiórkę ukrytą
głęboko w dziupli pnia potężnego.
Uchroń od złego.
Otwórz parasol ramion i zrób mi miejsce,
bym nie utonęła w ulewie ludzkiej podłości.
Potrzeba mi tylko miłości.
Więc kochaj mnie czule,
jak rosa trawę z samego rana.
Nie chcę być sama.
Odzywa się myśl wpychana głęboko
pod materac twardej rzeczywistości.
Potrzeba mi tylko miłości.
Więc kochaj mnie czule,
tak bym nie była osaczona,
bym była wolna,
spełniona,
bym chciała Świat obdarować
nadmiarem tej czułości.
Potrzeba mi tylko miłości.
Więc kochaj mnie czule,
jak słońce powierzchnię jeziora
wiatrem zmarszczoną.
Chcę być pod ochroną.
Dużo czytam o związkach międzyludzkich,
poszerzam horyzonty,
szukam prawdy w każdym tytule.
Zamykam książkę,
unoszę głowę.
Proszę, kochaj mnie tylko czule.
🌹Koktajl życia🌹
Czyta czarek Papaj @Poezja Ma Głos
MAJA LASKUS-CIELAS
Z tomiku: JESTEŚ? JESTEM
Wydawnictwo Sorus
LINK🛒 https://sorus.pl/produkt/jestes-jestem/
Zapraszam Was bardzo serdecznie 🤗
czytadlojagody.blogspot.com
https://czytadlojagody.blogspot.com/2023/10/magorzata-masowiecka-lawenda-i-gadajace.html
Wiele roślin Lawenda potrafiła już rozpoznać. Czuła się prawie jak zielona czarodziejka. Potrzebowała tylko magicznego imienia. Brat od dawna był Rumiankiem, a ona wciąż nazywała się tak zwyczajnie.
- Babciu, wymyśl coś i dla mnie! – prosiła.
Staruszka kładła dłoń na policzku dziewczynki i odpowiadała cierpliwie, patrząc na nią swoimi ciepłymi brązowymi oczami:
- Jeszcze nie przyszła pora. Pewnego dnia obie będziemy wiedziały, jakie to imię. Nie może być zwyczajne, bo i ty taka nie jesteś.
Więc Lawenda, która nadal nie była Lawendą, czekała. A czekać było trudniej, niż nauczyć się wszystkich nazw ziół rosnących na łące i pod lasem.
Fr. książki „Lawenda i gadające koty”
@Małgorzata Masłowiecka
🛒 https://www.wydawnictwolemoniada.pl/produkt/lawenda-i-gadajace-koty/
Paznokcie zwykłym lakierem również mogą wygladać cudnie. Moja Halloweenowa propozycja. Jak się Wam podoba😊
Bogusław Pieszycki
Z tomiku: DOPOWIEDZENIA
Wydawnictwo Sorus
Przebudzenia
🌹Wszystko w swoim czasie🌹
Ja, słaby i nagi syn prometejski,
co z gliny powstał przesiąkniętej
krwią zbrodniczą gigantów – synów Ziemi
oraz z łez najszlachetniejszego tytana.
Dusza ma z ognia niebieskiego wschodzi,
iskry w mych oczach ze słońca rydwanu
ujrzeć można w zadziwionym wzroku, jakim wodzę,
ciepło odnajdując w pięknie – sztuki i rzemiosła.
Tyś biegle uformowana hefajstowskim kunsztem,
pięknem robót kobiecych Atenie dorównasz,
od Afrodyty oblicze – uwodzicielskie oczy – masz,
mowę kuszącą – charakter Hermesa – dopełniasz róży kwiatem.
Bliski Epitemeusza tę oto Pandorę proszę,
aby posąg dotąd szczelnie kryty
nadal tak skrywała przed obliczem ludzi,
aby do cierpień prometejskich pochopnie nie doszło.
Kiedy zaś przeminą czasy oczyszczenia
po zniesionych granicach lądów i mórz wielkich,
wtedy woda występki – gigantów pragnienia
obmyje, zaprawiając na ból i trud wszelki.
Wierzę, że osiągniemy razem szczyt Parnasu
niczym w swym czółnie Deukalion i Pyrra,
a z wierności Prawdzie – Światłość moc nam przyda,
by nawet kamienie owoc Miłości wydały w tym czasie.
16 stycznia 1985 r.
Przebudzenia
🌹Pytania🌹
Czyta czarek Papaj @Poezja Ma Głos
Czy czas upływa
🌹Kiedy możesz kochać…🌹
Kiedy możesz kochać,
usuń ze swego serca
każdą drobinę nie-woli supełka,
pozwól, niech się zakończy serca poniewierka
i ogarnij wszystko,
co w tobie Bóg stworzył.
Wtedy doświadczysz, wolna będąc w sobie,
że zdolna jesteś zrywać więzy innym
ich własnych nałogów.
I wykonasz pracę winną swemu Stwórcy,
by pęta namiętności,
podłość ludzi
zdeptać,
a uwolnionego w ten sposób człowieka
miej siłę i chęci
(widząc wolnym)
kochać…
Bądź pewna,
ten ciebie pokocha
prawdziwie.
Smardzewice, 10 maja 1989 r.
Obrazki
🌹Rajdowa refleksja🌹
Na granitowej skale,
na mchów górskich dywanie
rośnie sosna spleciona z wiatrem – drzewa ramiony.
Rzekoma otchłań szczytu
ukazując przepastne podwoje,
pozwala odnaleźć skryte
świata powiązań zwoje.
Bo szczyt to symbol wielkości,
lecz nie materii a ducha
o horyzontów wielkiej śmiałości.
Na nim łatwa to sztuka
świata dostrzec doskonałość,
której, nie próżno, w nizinach szukać.
25 kwietnia 1973 r.
Poszukiwanie
🌹Cykl🌹
ich dwoje
trudno zauważalnych w natłoku
osób przedmiotów spraw
w rozmowie snują nić
marzenia
obok nich wartki nurt życia
plączą się nogi
krzyżują drogi
a z nimi łączą dwa życia
tych dwoje…
27 lutego 1973 r.
Dom
🌹Do domu Ojca🌹
Zaczyna się niewinnie
- Rozmowa, prosty gest
Na falach uczuć płynie,
Żegluje bez kompasu.
Owoc zakazany kusi
- Przyciąga, przykuwa myśli,
Paraliżuje rozum.
Słowa uwięzły gdzieś.
Gorączka i ciężki oddech
- Psychiczny, wewnętrzny ból.
Wracam do domu Ojca,
Zbłądziłem… Ojcze mój.
AGNIESZKA ZAMOJSKA
Z tomiku: SPOTKAJMY SIĘ Z MATKĄ ZIEMIĄ
Wydawnictwo SORUS
Udało mi się przeczytać 14 książek 😜, plan zakładał więcej, ale więcej nie dało się czasu wykrzesać :)).
W tym miesiącu jak w żadnym króluje literatura dla najmłodszych czytelników.
Skupiłam się w moim podsumowaniu na tych książkach, które zrecenzowałam.
Życzę Wam mnóstwo przygód z waszymi bohaterami i ciągle powiększającej się liczby przeczytanych książek 😁
LITERATURA DZIECIĘCA | 8 |
LITERATURA MŁODZIEŻOWA | 0 |
LITERATURA PIĘKNA | 0 |
LITERATURA OBYCZAJOWA/SENSACJA | 2 |
KRYMINAŁ/THRILLER | 0 |
RELIGIA | 0 |
LITERATURA FAKTU/WSPOMNIENIA/BIOGRAFIA | 1 |
POWIEŚĆ HISTORYCZNA | 0 |
PORADNIK | 0 |
HORROR | 0 |
ROMANS/EROTYK/ROMANS SF | 1 |
FANTASY | 0 |
DRAMAT | 0 |
POEZJA | 2 |
RAZEM STR | 1800 |
POEZJA ☺️
JANUSZ MUZYCZYSZYN | MYŚLI SŁODKIE, GORZKIE | ASTRUM |
COŚ DLA NAJMŁODSZYCH 😊
MIFFLIN LOWE | TATA. CZŁOWIEK, MIT, LEGENDA | ZNAK EMOTIKON |
PETER KAVECKÝ | GERDA. HISTORIA WIELORYBA | ZIELONA SOWA |
RACHEL BRIGHT | MYSZ, KTÓRA CHCIAŁA BYĆ LWEM | ZIELONA SOWA |
RACHEL BRIGHT | KOALA, KTÓRY SIĘ TRZYMAŁ | ZIELONA SOWA |
AGNIESZKA ŚWIRNIAK | MARTA NA BIAŁEJ SZKOLE SERIA BIBLIOTECZKA CZŁOWIEKA MYŚLĄCEGO | LETRAPRINT |
CATHERINE JACOB | ANIA ROBACZEK RATUJE PSZCZOŁY | WILGA |
PATRYCJA ZARAWSKA | W ULU SERIA MŁODZI PRZYRODNICY | WILGA |
POLECAM RÓWNIEŻ SIĘGNĄĆ😁
EWELINA C.LISOWSKA | GUARD | ROMANSE |
JANUSZ MUZYCZYSZYN | DROGA 88 TOM 1 | WAPOS |
JANUSZ MUZYCZYSZYN | USŁYSZEĆ: MAMO! TOM 2 | RKS JANUSZ MUZYCZYSZYN |
YONINA LELOCH | W GŁĄB SIEBIE. PODRÓŻ Z AZJĄ W TLE | SORUS |
Zapraszam Was bardzo serdecznie 🤗
czytadlojagody.blogspot.com
https://czytadlojagody.blogspot.com/2023/09/janusz-muzyczyszy-droga-88-usyszec-mamo.html
Nagle jego wzrok przykuła sylwetka idącej kilkanaście kroków przed nim młodej kobiety. Obcisłe dżinsy, uwydatniające baardzo zgrabną pupę, obłędne nogi, a na stopach conversy, a krótka dżinsowa kurteczka stanowiła doskonałe tło dla burzy miedzianych włosów, które przy każdym kroku falowały na jej plecach. Obie ręce zajęte miała jakimiś reklamówkami. Postanowił sprawdzić, czy z przodu wygląda równie atrakcyjnie. Przyspieszył. Gdy dogonił ją na tyle, by znaleźć się tuż za nią, nagle wydarzyło się to. Kobieta straciła równowagę i poleciała na plecy. Zareagował instynktownie, zanim do jego świadomości dotarł czyjś przeraźliwy okrzyk, skoczył do przodu i w ostatniej chwili zdążył podtrzymać jej głowę, tak aby chronić przed uderzeniem o posadzkę. Spojrzał na twarz kobiety i zaniemówił.
Paulina zamknęła oczy i zacisnęła zęby. „Żeby tylko bardzo nie bolało”, pomyślała, ale zamiast twardego spotkania z posadzką, poczuła, że głowę trzymają czyjeś ręce. Otworzyła oczy, migiem je znów zamknęła, otworzyła jeszcze raz i… Kurde, zobaczyła to samo… „To się nie dzieje!”, przemknęło jej przez myśl. „To nie ma się prawa dziać!”
- Dawid?!... – krzyknęła i nieporadnie spróbowała się poruszyć.
- Paula?!... – odkrzyknął również zaskoczony chłopak.
LINK🛒 https://sklep.muzyczyszyn.pl/produkt/uslyszec-mamo/
Kochani,
Mam pytanko odnośnie książek związanych ze sprawami ekologicznymi oraz tematami związanymi z dbaniem o naszą planetę. Czy możecie polecić jakieś tytuły, które waszym zdaniem warto przeczytać? Bardzo bym była wdzięczna za wszelkie rekomendacje oraz ewentualne zdjęcia okładek tych książek, które przyciągnęły waszą uwagę. (również tych dla najmłodszych)
Z góry dziękuję za wszelkie sugestie.
Zapraszam Was bardzo serdecznie 🤗
czytadlojagody.blogspot.com
https://czytadlojagody.blogspot.com/2023/09/agnieszka-swirniak-marta-na-biaej.html