Zuzanna Marciniak
Z tomiku: Przeźrocze
Wydawnictwo Ridero
🌹PRZEŹROCZE🌹
opleć mnie głosem
niech membraną zadrżę
pragnę rozejść się po tafli jeziora
i dosięgnąć ustami
drugiego końca przeźrocza
spotkamy się w pajęczynie
policzkami odgarniesz
białe sitowie z włosów
mocno przylgnij do mnie
koniuszkiem trawy
tam gdzie ostatnio stópki małe
zostawił pająk
poczuj mnie w naręczach ptaków
spadających liściach z chmur
smaku niedojrzałej śliwki
i raz mi tylko zapomnij
kiedy nie byłam sobą
Fot. Zuzanna Marciniak