Zapraszam Was bardzo serdecznie 🤗
https://czytadlojagody.blogspot.com/2023/07/katarzyna-znanksa-kozowska-faszywa.html
ORAZ FR. WYWIADU
Brak celu i zajęć w moim życiu sprowadził mnie na manowce. I to szybko, za szybko. Darek długo nie orientował się , co się ze mną dzieje. A może nie chciał. Może tak bło mu wygodnie i wolał myśleć, że jego cudowna żona jest idealna, bez skazy, bez wad. Sąsiadka zaproponowała mi wspólne wyjście na kursy decoupage. Takie zajęcie dla nudzących się pań, wspólne plotki. Było fajnie, naprawdę. Cieszyłam się jak dziecko. Zajęcia były tylko raz w tygodniu, otrzymaliśmy poradnik i małe zadanie domowe. Po jakimś czasie sama zaczęłam tworzyć różne cudeńka, ale Darek, kiedy zobaczył na kominku pudełko, niby na biżuterię, na babskie drobiazgi, głośno się zaśmiał.
- Co to, już srebro ci się nie podoba? Złoto, nie ma sprawy, stać nas. Ale to? Co to jest? To ma tutaj stać? Na marmurowym kominku za… - spytał czy raczej stwierdził zdegustowany widokiem pudełka. Na jego twarzy rysowało się obrzydzenie.
- Tak, bo widzisz… - zaczęłam, ale on jak zwykle już nie słuchał.
Fr. książki „Fałszywa przyjaciółka.”
Katarzyna Znańska-Kozłowska