Małgorzata Szepelak
Z tomiku: Kołowrotek
Wydawnictwo Podkarpacki Instytut Książki i Marketingu
🌹Obecność szeptu🌹
Racz być nocą przy mnie
i szeptem bezbrzeżnym
być może lubieżnym
przejedź mi po plecach
potem delikatnie
zagraj
przejrzę na oczy
na koniec
rozplotę
choć nigdy nie miałam
warkoczy
🌹Pobudka świtu🌹
Świt przeciągnął się
i przycupnął u moich stóp
przemoczonych od płaczu rosy
żegnam z fałszywym smutkiem
nieogołocone myśli nocne
spacer w podkasanej koszuli
przy brzegu rzeki
szemrzącej dobrocią
ptaki wzlatują
dworują, nawołują
pokrzykują!
chłodem zaciągnęły się
smagłe myśli z nocy
otulam je policzkiem i
ciszą poranka
z pajęczych koronek utkaną
Bukowiec, maj 2020
🌹Akwarela🌹
Maluję świat
łzą z policzka
ze stopami jeszcze we śnie
maluję dzień
z długopisem w zębach
prowokuję uśmiech
do niezblazowanej radości
maluję poranek
wschodem
mróz maluje
na szybie kwietne wzory
zamieniam
zimno na ciepło
noc na dzień
łzę z policzka
na jasne oczu spojrzenie
🌹Kołowrotek🌹
Koty, niczym przędza na kołowrotku
spowiły mnie milczeniem
snuję więc swoją opowieść po cichu
w promieniach wschodu
ławice czarnych przecinków
pobłyskują na tle nieba
kraczą słońcu radośnie
okna zaszły nadzieją
przedświątecznego sprzątania
ulatniam się z resztek snu;
uletniam zimne przedwiośnie
niepokój zastyga w pół kroku
już go nie dopuszczę
🌹Balansowanie na krawędzi🌹
Z natury jestem optymistką
gdy
piszę
drę szaty
słaniam się z bólu
biel i czerń
taniec i różaniec
Link do zakupu książki