Lidia Karbowska
Z tomiku: otrzymane
Wydawnictwo Ostatnia Sobota Lata
🌹Nowa Ja🌹
Letarg, oczekiwanie. Kobiety rozwierają nogi, wystawiają
na wierzch łona – może żeby chłonąć, a może przeciw-
nie. Co do mnie, to pragnę stać się czarną dziurą, taką,
do której wpada, ale nie wypada, bo kto by nie chciał?
Kto by nie chciał, niech wejdzie pierwszy, hej.
🌹jonaszka🌹
ludzie pytają: czy widziałaś
kiedyś wieloryba, mając na myśli
jego wnętrze
- jeśli liczyć te wszystkie
ciasne momenty, w których
nie da się oddzielić
powietrza od wody,
to owszem, a nawet
robię z niego streama
🌹słowa mamy zawsze mówione są z miłości🌹
- moja krzywda jest o tyle
większa od twojej krzywdy,
że twoja mieści się w mojej
jak płód w matczynym ciele
a mowa tu o czasie,
w którym odchodzą wody,
gdy życie kompresuje się
do najciaśniejszego pliku
🌹*** [Co ty wiesz o cierpieniu]🌹
Co ty wiesz o cierpieniu, zajęłabyś w tym
teleturnieju ostatnie miejsce.
Cierpienie to kłaczek w przełyku, pęcherzyk,
żądełko, pielęgnowana od zawsze do zawsze
samotność, chujoza nad chujozami.
Nie zajęłabyś, dziewczynko, nawet ostatniego.
🌹Jaskier🌹
martwe koty
kładą mnie do snu – do martwego snu
kładą mi się koty
-
po jego śmierci
obiecałam sobie: teraz tylko
stare, schorowane – zrzekać się,
przeprowadzać
LINK https://ostatniasobotalata.pl/sklep/otrzymane/