Lorian Ain`dal
Z tomiku: Opowieści krwi i mchu
Wydawnictwo Autorskie
🌹Pieśń zimowej nocy🌹
dzień wrze w metalowym więzieniu
śni o śniegu, śni o krwi
umierając powoli z uśmiechem na pokrytej bliznami twarzy
wylewając gorące łzy w majestacie głodnego słońca
cisza wtopiona w mrok, bezszelestny ruch skrzydeł
kojąca pieszczota mroźnego wiatru
pieśń, której nikt nie słyszy
pieśń niemych kosów i ślepych jeleni
pieśń zimowej nocy
która drży w sękatych dłoniach drzew -
- pradawnych strażników północy
🌹Póki morza nie wyschną🌹
powiedziałem ci, że nie jestem z ciała i kości
ale z gwiezdnego pyłu i posoki drzew
powiedziałem ci, że nie jestem z tego świata
ale z księżycowych mórz i słonecznych rozbłysków
powiedziałem ci, że nie czerpię z miejskiego mroku
ale z leśnych zakątków i czarnych jezior
powiedziałem ci, że nie jestem człowiekiem
ale twoja dusza wypiła deszcz moich snów –
błędnych ogników wiodących na manowce
i kręgów w samym sercu puszczy
- by roztrzaskać się na miliony kryształowych odłamków
każdy wbity w moje serce, sączący gniew i światło dnia –
w miejsce mojej nocy
w miejsce moich cieni
- każdy to kropla martwych łez
każdy to kielich pełen krwi
🌹Wiedźmy starych czasów🌹
moja siła pochodzi z marmurowych ruin
które oddychają cicho w kołyskach z mchu
moja moc pochodzi z płonących liści
i płomieni malujących runy na pergaminie nocy
moje sny mieszkają w zapomnianych otchłaniach
i studniach wypełnionych pradawną ciemnością
wzywam bogów tam, gdzie nikt nie słyszy ich imion
ukrytych przed nowym wiekiem; świateł rozpadających się
świątyń
nigdy nie zniknęliśmy
rośniemy jak nowe życie między blaskiem ulicznych lamp
pomiędzy pustymi oczami martwych budynków
rodzimy powietrze i wiatr
oddychamy ogniem i ziemią
by namalować błyszczące gwiazdy pod twoimi powiekami
tchnąć bryzę w twoją duszę
wiedźmy starych czasów
tańczące pomiędzy eonami
prześlizgując się przez szczelinę do nowego świata
by uwolnić wichurę z jej żelaznych kajdan
🌹Nasze słodkie grzechy🌹
obudziłaś we mnie smoka
stworzenie z węgli i płomieni
z dziką ciemnością w miejscu serca (leśna bestia, śpiewająca
pradawne pieśni)
istotę z ponadczasowego lasu, pożądającą twego słońca
Sprawiłaś, że zapragnąłem twojej krwi
zapragnąłem twojego słońca i księżyca, postrzępione
krawędzie uczuć
ciemniejsza strona miłości, słodki sok niebezpieczeństwa
kąpiemy się w gwiazdach i roztopionym złocie
w czerni i szkarłacie, wypływających z naszych otwartych żył
potrzebujemy ognia – dzikiego jak nasz duch
potrzebujemy nocy – aby pić z naszych słodkich grzechów
Lorian Ain`dal
Z tomiku: Opowieści krwi i mchu
Wydawnictwo Autorskie
🌹Klejnoty🌹
jesteśmy klejnotami w koronie północy,
ciemnymi obsydianowymi łzami ze światła księżyca i krwi
falującymi na powierzchni smutków, zakłócającymi sen nocy
jesteśmy rozdartą skórką młodego słońca,
czarnymi ognikami płonącymi na zapomnianych wzgórzach,
dziećmi opalizującej mgły i księżycowego pyłu
dotykamy śmiertelnych szaleństwem; panujemy nad opuszczonymi
kręgami i labiryntami pośród gór
jesteśmy ostatnim pocałunkiem bogini,
oślepiającym naturę swoim blaskiem, pokrywającym jej serce
okładem z mchu i mokrych liści