Moja pierwsza bransoletka ze sznurków (właściwie że sznurowadeł 😅🤣, tylko to miałam pod ręką) proszę się tylko nie śmiać. Heheee... Ale do rzeczy. Zajęło mi 15 minut splatanie, niestety gorzej jest z zakończeniem tego, ale się jakoś udało. Jak na pierwszą chyba wypadła ok. Tak myślę? Stwierdzam jednak , że z cieńszych sznurków było by piękniej. Jak znajdę czas w sobotę idę do pasmanterii kupić rzemykowe i poszaleje z koralikami. A co mi tam! Trzymajcie kciuki, żeby wyszło! Przy okazji napiszcie co o tej myślicie, czy Wam się podoba 😉🙃 każda wskazówka na wagę złota.
Zapięcie i ozdoba guzikowa, żeby nie było tak goło 😄
Czas i na prezentację 😊😉
Czekam na Wasze opinie 😋