Podzielam zdanie, piękna piosenka ^_^ Kiedy film z Lady Gaga wchodził do kin, było wokół niego tyle szumu, i wszyscy dookoła tak się nim zachwycali, że nie zgłębiając tematu uznałam, że to jakiś mocno komercyjny i populistyczny hitowy wytwór. Paradoksalnie, to sprawiło, że sama zrezygnowałam z pójścia do kina bo miałam wrażenie, że na temat filmu słyszałam już wszystko xD. Sama obejrzałam go dopiero po czasie, kiedy leciał już w TV, ku mojemu zaskoczeniu baaardzo mi się spodobało. Piękna i wzruszająca historia, mimo początkowej niechęci sama skończyłam szlochając przed telewizorem. Od tamtej chwili muzyka z tego filmu również bardzo mnie porusza.