O władcy z imperium Suleimana
przy szachach rzecz wyszła niesłychana.
Wyznał, że raz miał szacha,
zdarto z niego wnet łacha:
„To zamiast królowej weź hetmana”.
Zakochała się dama z Nepalu
w jegomościu tak zwanym krasnalu.
Przekonana mówi wprost,
przez lubego niski wzrost,
dżentelmen mąż w każdym jest calu.
Zrecenzował wspinacz ze wsi Nowe
pierwsze wejście na K2 zimowe.
Szerpa wziął ponoć dla hecy
cudowny witraż na plecy.
Stąd mieli tam okno pogodowe.
Wulgarnego poetę z Krakowa
utwierdziła sędzina ringowa:
„Gdy nie masz jak drwal dłoni,
niech twój wiersz sam się broni”.
Bez kultury więc waży swe słowa.
Nad Czarną nie szuka książę Wodą
Kopciuszka, którego poznał młodo.
Strata dla niego wielka,
zna numer pantofelka,
lecz rozmiar stopy podlega RODO.