Zapraszam Was bardzo serdecznie 🤗
https://czytadlojagody.blogspot.com/2023/08/artur-tojza-farreter-wywiad.html
– Zatem punkt piąta widzę cię pod moimi drzwiami. I nie chcę słyszeć żadnych wymówek, bo wiem od Adama, że masz „szofera” – odparła wesoło Eileen. – A teraz na poważnie: Z czym dzwonisz?
– Znalazłem trzeci napis. – Głos Damiana zmienił się w matowy, choć nie
tak chłodny jak zwykle w takiej sytuacji.
– Rozumiem. Wyślij mi zdjęcie.
– Został zrobiony czarną farbą, zapewne drukarską – kontynuował Damian
po tym, jak wysłał fotografię.
– Napis ze ściany to Ligner, czyli kłamca – odezwała się Eileen. –
Strasznie dziwnie to wygląda, jakby sprawca dawał wam aż nazbyt oczywiste
wskazówki. Jak w jakiejś grze. Wszystko przygotował, tylko nie rozumiem, po
co cały ten koszmar?
– Chyba powoli zaczynam to widzieć, ale pozwól, że zachowam to dla
siebie. Nie chciałbym cię za bardzo angażować, bo rozumiesz…
– Nie wolno ci.
– Chciałem powiedzieć, że zależy mi na twoim bezpieczeństwie –
odpowiedział z uśmiechem Damian.
– Czyli chcesz być moim rycerzem? – zagaiła zadziornie dziewczyna, a
Damian poczuł, jak robi mu się gorąco na twarzy.
– Oczywiście… to znaczy, chciałem powiedzieć… – przerwał, gdy usłyszał
w słuchawce delikatny śmiech. – Znów sobie ze mną pogrywasz.
– Wybacz, to silniejsze ode mnie.
– Ech, w każdym razie dzięki za pomoc – odparł Damian i już chciał się
rozłączyć, gdy nagle dodał: – Naprawdę to doceniam.
– Dziękuję, to miłe – odpowiedziała pogodnie. – Ale i tak masz się nie
spóźnić.
– Obiecuję. Punkt piąta – przytaknął pospiesznie, po czym usłyszał jej
śmiech i połączenie dobiegło końca.
Wpatrywał się jeszcze przez chwilę w ekran telefonu, siedząc na krawędzi
małej wanny. Eileen miała na niego jakiś dziwny wpływ, wręcz kojący. Mogła z
nim robić, co chciała, a on i tak dałby się nabrać na każde słówko.
Fr. książki „Farreter”
ArturTojza
LINK🛒 https://www.empik.com/farreter-tojza-artur,p1387723838,ebooki-i-mp3-p