Dorota Pisarek
Z tomiku: Spadające gwiazdy
Wydawnictwo Sorus
🌹Zaproszenie🌹
Witajcie w naszym świecie.
W świecie ludzi pustych i pozbawionych marzeń.
W świecie, gdzie wszystko da się kupić,
A szczerość otworzyć kapslem od piwa.
W świecie, gdzie jeden lepszy od drugiego,
Chociaż podobno wszyscy są braćmi.
W świecie, gdzie żyjesz z nożem w plecach,
W świecie fałszywej przyjaźni.
W świecie, gdzie możesz osiągnąć wiele,
Lecz żeby to zrobić, musisz coś odrzucić.
W świecie, gdzie pieniądze są nawet w kościele
Jedną z głównych wartości.
W świecie, gdzie każdy podstawia ci nogę,
Z uśmiechem na twarzy witając.
W świecie, gdzie nikt cię nie wysłucha,
Choć krzyczeć będziesz na głos.
W świecie, gdzie ludzie zapomnieli,
O sobie i o rodzinie,
Gdzie dzieci zamiast na łące,
W komputerze już piątą godzinę.
W świecie, gdzie możesz skończyć jako zero,
Na które splunie bezdomny pies.
W świecie, gdzie nie ma bohaterów,
Bo innych los obojętny nam jest.
W świecie, gdzie umrzesz na środku ulicy
I nikt cię nie zauważy,
W świecie, gdzie wstydzisz się tego,
Że śnisz nocami i marzysz,
W świecie absurdów,
gdzie trupa się leczy,
Gdzie media pokazują
Obrzydliwe rzeczy
I pięknem dumnie nazywają.
Gdzie drzewa przestrzeń nam zabierają.
Najlepiej wyrwać – zbudować galerię.
Taka jest nasza polityka.
Chcemy wolności słowa,
A wciąż mówimy tak szybko,
Że już od dawna sami siebie nie rozumiemy...
🌹***🌹
Być może nie jestem taka jak wszystkie,
Może nie płaczę tak przejmująco,
Może nie umiem się Tobie podobać,
Lecz gdy pokocham, to kocham mocno.
Być może niełatwo jest ze mną rozmawiać,
Może zbyt mocno się angażuję,
Może niełatwo jest mnie zrozumieć,
Lecz gdy zrozumiesz – nie pożałujesz.
Być może nie widzisz we mnie niczego,
A może nie chcesz tego zobaczyć,
Jak próbowałam pokazać Ci siebie,
Kiedy dla Ciebie chciałam coś znaczyć.
🌹XYZ🌹
Zostań.
To niełatwe
Być nikim.
Sens życia
Zgubiliśmy
Po drodze.
Z dalekich stron
Wraca nadzieja.
Styrana i pobita…
A miłość?
Tej to od dawna
Na oczy nie widziano.
Ogólnie,
Jakoś tu
Pusto.
Poczekaj,
Jeśli chcesz
Odejść.
Wiem,
Nie jest tu
Kolorowo…
Wciąż
Deszczowo od łez…
Burzowo od burzy mózgów…
I wiatr
Wieje zimniej
Niż kiedykolwiek.
A prawda?
Prawda jest naga,
Splugawiona i nędzna.
Szyby wyleciały
Od huraganu
Złości.
Ściany
Runęły od trzęsienia
Ziemi.
Podłogi
Już nie ma.
Zapadła się pod ciężarem winy.
Zostały gruzy
I piach.
Odejdź
I nie każ mi czekać.
Ja zostaję.
To mój
Dom.
Wiem,
Że wrócisz,
Gdy go odbuduję,
Ale nie wpuszczę do środka
Tego,
Kto raz zrównał mnie z ziemią.
🌹***🌹
A Ty szukaj mnie między wierszami,
W rytmicznym stukocie klawiszy,
Tam gdzie nie sięga ciekawość ludzka,
Szukaj mnie we łzach, wieczorem i w ciszy.
Szukaj mnie tam, gdzie nikt nie zagląda,
Może zobaczysz moje słabości.
Pochyl się lekko, lepiej usłyszysz,
Jakie mnie co dzień czekają przykrości.
Szukaj mnie w deszczu i w samotności,
Dużo łatwiejsza jest wtedy droga.
Szukaj mnie szybko, jeśli masz siłę,
Bo mi na dobre powinie się noga.
🌹***🌹
Marzenia dziewczynki w ciele nastolatki –
Pewnie dlatego nikt mnie nie lubi.
Ja z sentymentem trzymam swe lalki.
Może dlatego świat wciąż mnie gubi?
Wiecznie dziecinna, nieokrzesana,
Ciągle na świat spoglądam niewinnie,
Wierzę, że dobro kiedyś powróci
I z głową w chmurach zawsze gdzieś ginę.
I nie udaję, że jestem dorosła,
Że zjadłam wszystkie świata rozumy.
Wierzę i marzę, i mam nadzieję,
I nie uraża to mojej dumy.
I jestem przez to wiele bogatsza,
Świetnie pracuje mi wyobraźnia,
Więc mogę myśleć, że jestem elfem
Lub że dla kogoś mogę być ważna.