Josina nie miała pojęcia, kogo własciwie spodziewa się ujrzeć. Matka nigdy nie widziała kuzyna, który odziedziczył tytuł, Josina wiedziała więc o nim tylko tyle, że ma na imię Rollo. Była tak przerażona, gdy się pojawił i zamknął za sobą drzwi, że przez chwilę nie mogła się zmusić, by na niego spojrzeć. Zdawało jej się, że cały pokój się kołysze. Książę podszedł do niej i odezwał się głosem, który wydał jej się dość chłodny: - Rozumiem, że jest pani córką lady Margaret Marsh... Da Capo, 1993