Od Autora
Do czasów I wojny światowej odbywało się oficjalne kojarzenie małżeństw w rodzinie królewskiej i wśród angielskiej arystokracji. Za sprawą królowej Wictorii, dwudziestu czterech jej krewnych zawarło związki małżeńskie z książętami i księżniczkami z całej Europy.
W okresie panowania Edwarda VII nie było mowy, aby córka człowieka wywodzącego się z wielkiego rodu sama wybierała sobie męża. Na ogół wszystkim zajmowali się rodzice. Dziewczyna musiała zaręczyć się z kimś, kto posiadał tytuł, a jej narzeczony otrzymywał wraz z nią posag w formie pieniędzy lub posiadłości ziemskich.
W 1918 roku zniesiona została instytucja przyzwoitek. Odtąd każda debiutantka mogła chodzić na bale i przyjęcia w towarzystwie swojego partnera.
Kiedy tego roku i ja szłam na swój pierwszy bal, moja mama narzekała, że w składzie gości nie przewidziano miejsca dla przyzwoitek. Rzeczywiście, nie zostały one zaproszone. Większość mężczyzn, którzy zapraszali mnie do tańca, była zbyt biedna, aby zaproponować coś więcej niż wieczorną zabawę w jednej z eleganckich restauracji lub nocnych klubów.
Po raz pierwszy dziewczyna mogła odrzucić coś, co nazywano dotąd „dobrą partią", i pójść za głosem swojego serca.
Zanim w końcu wybrałam kandydata na przyszłego męża, otrzymałam czterdzieści dziewięć propozycji małżeńskich!