- Kocham cię! - wciąż powtarzała, widząc, jaką tym sprawia Craigowi radość.
Nagle, jakby czymś zaniepokojona, zawołała:
- Powiedziałeś, że papa powinien się ukryć... ale dlaczego? Chyba nie sądzisz, że Rosjanie... mogą go... ścigać?
W jej głosie znowu pojawił się strach i Craig, ujmując jej dłoń, powiedział:
- Wiedziałem, że kiedyś zapytasz o to, a ponieważ nie mogę pozwolić, abyś się czegokolwiek obawiała, postanowiłem ci o czymś powiedzieć.
- Co masz na myśli?
Craig podniósł jedną z gazet, które jego sekretarz położył na niskim taborecie tuż obok jej leżaka, kiedy Craig zażywał kąpieli w morzu.