(01:10)
Dobry wieczór i dzień dobry.
Mam coś takiego, że jak ruszę na moment ucho w innym kierunku niż metalowe dźwięki to później przychodzi wewnętrzna potrzeba wyrównania poziomu decybeli. Zarzucam się wtedy miksem metalowej sieczki i mogę funkcjonować dalej. To jak te czytelnicze resety, kiedy podczas dłuższego trzymania się jednego gatunku chcę go odkreślić grubą linią i przejść do innego. W tym celu używam książek z wyjątkowej półki, gdzie gnieżdżą się czekające tytuły Edwarda Lee oraz Johna Eversona. Na tej samej są też wszystkie, jak dotąd wydane u nas dzieła Jacka Ketchuma, oczywiście przeczytane. Jak widać potrzebuję konkretnego uderzenia na zmianę i cieszę się, że zarówno pod względem czytelniczym jak i muzycznym można ten zabieg płynnie zaaranżować.
Dzisiaj machnąłem sobie dwie płyty Xentrix, które w ostatnim czasie zasiliły moje domowe zasoby. W sobotę czeka mnie sprzątanie, zatem polecą kolejne odsłuchy. Stosuję zasadę, że układam w szeregu płyty, które dopiero przesłuchałam u siebie w domu. Tych nie przesłuchanych, które oczywiście znam z innych nośników czeka jeszcze około pięciu. To może być moje najdłuższe sprzątanie ;)
Z okazji, że zbliżają się moje urodziny, Żona zapytała o prezent. Wskazałem Jej płyty które chciałbym mieć i zagwarantowałem, że do tego czasu nie planuję zakupów. Może przebierać do woli.
Tę płytę też chciałbym mieć, bo skoro ostatnio wpadły dwie, to ta pasowałaby idealnie.
A najlepsze w tym moim odkrywaniu jest to, że kiedyś człowiek nie przywiązywał uwagi do tego, skąd jest zespół, jak zaczynali itd. Po części dlatego, że nie było takich informacji, nie było internetu a takie czasopismo jak Bravo, czy Popcorn trzymało się bardziej aktualnych sensacji niż zgłębianiem historii zespołów. Tak też od kilku dekad utwierdzam się w przekonaniu, że najbardziej przemawiają do mnie zespoły z Anglii. Kto by pomyślał? Xentrix też jest zespołem angielskim tak jak…
Anathema
Black Sabbath
zaraz obok zestaw Ozzy/Zakk Wilde (świetna aranżacja!!!) Trzeba zobaczyć, choć budzi we mnie pewien niepokój.
Led Zeppelin
Pink Floyd
The Beatles
Motorhead
Judas Priest
Iron Maiden
Starczy tego dobra, choć moglibyśmy jeszcze wrzucić parę przykładów.
Mam niedosyt… to dobrze. Ale ja chciałbym puścić inne numery tych zespołów… to dobrze, będzie jeszcze na to czas. Jestem już spokojny… cieszę się, że możemy kończyć. Mogę puścić jeszcze jeden numer? Będzie ciutek inny od poprzedniego, taki prosty zabieg jak z Black Sabbath i solowym Ozzym… dobrze ale to już ostatni, więc wybierz mądrze. Mogę dwa?.. ustaliliśmy jeden. Nie mogę się zdecydować… mamy jeszcze parę minut. Chciałbym by był wyjątkowy… zawsze wybierasz te właściwe. Mogę połączyć dwa numery ze sobą?.. jeśli zrobisz to płynnie, możemy pójść na ten kompromis. Chyba już wiem co włączę… cieszę się.
Dobranoc i oczywiście dzień dobry w ten sobotni poranek.
(03:47)