Wczoraj nawiązałam współpracę z Arturem, zobaczymy jak dalej się ona rozwinie, ale dziś chciałam Wam przedstawić jego najnowszą książkę. Artur pisze książki w różnych gatunkach. Jeszcze w tym miesiącu wydaje pierwszy tom nowego cyklu. Jestem tą pozycją zaintrygowana Sami przeczytajcie opis wydawcy. I co sądzicie?
Powiem szczerze, że jeszcze nigdy nie czytałam romansu napisanego przez mężczyznę. Tym bardziej czekam na tą pozycję
Jedynie nad czym ubolewam to fakt, że Artur wydaje książki w formie e-booków. Nie stanowi to dla mnie problemu z czytaniem, ale lubię patrzeć na książki na półce Moje małe zboczenie Może kiedyś się zdecyduje i je wyda w formie papierowej. A póki co jego książki możecie kupować w internetowych księgarniach w formie e-booków.
Opis wydawcy
Słodko-gorzka historia o tym, jak czasem nastolatkowie muszą przedwcześnie stać się dorosłymi, gdy ci, którzy powinni być im opoką, zawiodą.
Tomek jest wycofanym szkolnym nerdem, siedzącym z nosem w komiksach oraz anime. Jego największą bolączką jest fakt, że urodził się w Walentynki, których szczerze nie cierpi z wielu powodów. Pewnego razu trafia jednak, nie z własnej woli, do pomocy przy projekcie szkolnej imprezy walentynkowej, którą kierują dwie topowe uczennice - Amanda oraz Anna. Przyjaciółki z dawnych lat, wiodące z pozoru idealne życie, będące niedoścignionym wzorem dla innych. Jednak nic nie jest tym, czym się wydaje na pierwszy rzut oka, a każde z nich skrywa przed światem jakiś sekret.