Znacie Patrycję Żurek? Kto jej nie zna
Patrycja pisze książki z reguły obyczajowe z dodatkiem wątków romansowych, sensacyjnych czy fantastycznych. Zaprosiłam do siebie Patrycję, że porozmawiać z nią w szczególności o dwóch jej książkach, które w ostatnim czasie objęłam patronatem. Zapraszam na naszą rozmowę.
Cześć Patrycja! Dziękuję, że zgodziłaś się na wywiad. Można powiedzieć, że jesteś już weteranem na rynku wydawniczym Byłam w szoku jak zobaczyłam ile już wydałaś książek. Mimo wszystko, że zna Cię z pewnością mnóstwo ludzi, opowiedz coś o sobie. Co robisz, kiedy nie piszesz?
Niedawno zaczęłam pracę w Urzędzie Miasta Katowice
I w sumie tym głównie się zajmuje. Życie mi się drastycznie zmieniło, więc pisanie nie jest teraz priorytetem, choć znajduje na nie czas - oczywiście. Poza tym spaceruję, czytam, spędzam czas z bliskimi, rozwijam się
To brzmi jak zwyczajne życie, które prowadzi każdy z nas. Najważniejsze że znajdujesz czas na pisanie. Zrobiłam sobie mały research na Lubimy Czytać. Wiem, że tam mało jest informacji, ale zainteresował mnie fakt, że nie tylko piszesz, a także recenzujesz książki. Łatwo jest ocenić czyjąś pracę, samemu będąc pisarzem?
Myślę, że trudniej się recenzuje, będąc pisarzem. Ale staram się robić to obiektywnie. Poza tym jestem też redaktorem i chyba to bardziej przeszkadza w recenzowaniu niż samo pisarstwo. Lubię jednak dobre książki i uważam, że powinno się o nich mówić. Tak samo jak o złych albo szkodliwych, a tych ostatnich jest teraz mnóstwo.
Piszesz w wielu gatunkach. Który z nich jest Ci najbliższy? W którym czujesz się najpewniej?
Zdecydowanie jest to mocny obyczaj.
To widać, bo piszesz głównie obyczajowe powieści, w których dodatkowo poruszasz ważne tematy, często to tematy tabu. Skąd czerpiesz pomysły na nie?
Zewsząd tak naprawdę. Czasami jest to rozmowa, czasami jakiś fragment książki albo coś podsłucham w jakimś miejscu i pojawia się pomysł. Czasami jest to sen. Bywa że inspiracją jest osoba, jak Tom Felton dla Juliana w ,,Naszyjniku z jarzębiny" albo Daniel Platzman dla Daniela w ,,Po prostu będę obok".
Czyli pomysł może wiązać w każdej chwili! Skoro napisałaś tak dużo książek, to pewnie masz spośród nich tą ulubioną, z której jesteś najbardziej dumna?
Chyba nie
W takim razie musisz mieć taką, która zadała Ci najwięcej bólu? Taka, którą trudno Ci się pisało.
Na pewno ,,Iskierka", ze względu na to, że napisałam ją w maju, a w grudniu zaostrzono ustawę. Przepłakałam wtedy sporo, zastanawiałam się czy powinnam ją opublikować i doszłam do wniosku, że tak, jednak kosztowało mnie to sporo emocji.
Przyznaję się bez bicia, że nie znam Twoich wszystkich książek. ,,Iskierkę" muszę koniecznie poznać. Tak naprawdę mam nadzieję, że kiedyś dam radę je wszystkie przeczytać W ostatnim czasie miałam przyjemność patronować dwóm Twoim książkom. ,,Okruchy lodu" to zeszłoroczna premiera, która zasługuje na przypomnienie. Przypomnisz o czym ona opowiada?
Nie lubię mówić, o czym są moje książki, ponieważ to zawsze brzmi płytko. ,,Okruchy lodu" to powieść o samotności, ale również o małej społeczności, w której każdy człowiek stoi murem za swoim sąsiadem. Jest to opowieść o krzywdach ludzkich, ich emocjach i relacjach.
To nie jest wesoła historia o świętach. A Jarzębina i Lauri to dwie bardzo skrzywdzone osoby. Powiedz mi czy trudno było Ci ich stworzyć?
Uwielbiam tę powieść. I bardzo łatwo mi się ją pisało, ponieważ ta historia sama płynęła. Kiedy bohaterowie współpracują, pisanie jest przyjemnością.
Drugą książka, której jestem dumną patronką, to ,,Leśna obietnica". O czym ta opowiada?
O klątwie na rodzie kobiet, o współpracy z Dziewanną, utraconych dzieciach i wierze, że miłość zawsze wygrywa.
Tu z kolei pojawia się magia, wierzenia słowiańskie, bogini. To wszystko wplotłaś w realny świat. Skąd taki pomysł?
Tak szczerze? Wydawnictwo Dragon chciało powieść z nutą magii, no i nie miałam wyjścia
Musiałam coś takiego napisać.
Serio?! Mimo to wyszła Ci naprawdę świetna książka, która dodatkowo jest początkiem serii. Zdradzisz nam co będzie się dalej działo?
Drugi tom opowiada o Żywii, córce Żanety, a trzeci o Żannie, kolejnej kobiecie z pokolenia.
Żywię już poznałam, ale Żanna... Ciekawa jestem tego co wymyślisz. Rok zmierza ku końcowi, wkrótce będziemy robić podsumowania. Jak będzie wyglądało Twoje?
To był trudny rok, pełen zmian w moim życiu prywatnym, zawodowym i pisarskim. Nie wiem, czy będę chciała robić szczegółowe podsumowanie, to chyba na ten moment zbyt bolesne.
A plany na przyszłość? Te na nowy rok?
Chciałabym mieć już rozwód za sobą. Odzyskać spokój, co właśnie się dzieje, ponieważ depresja powoli odchodzi. Chciałabym oczywiście pisać, planuję horror ekstremalny
A co jeszcze? nie wiem.
Horror i to ekstremalny?! Wow mamy na co czekać! Dziękuję Ci, że znalazłaś czas dla mnie. Życzę Ci dużo zdrówka, szczęścia i żeby Twoje plany się spełniły, te prywatne i zawodowe.
Dziękuję serdecznie, Tobie również życzę wszystkiego dobrego.
A Was moi mili Czytelnicy zapraszam do czytania książek Patrycji. Jest w czym wybierać, więc na pewno znajdziecie coś dla siebie.