Avatar @magdag1008

Maggie w książkach

@magdag1008
31 obserwujących. 43 obserwowanych.
Kanapowicz od ponad 3 lat. Ostatnio tutaj 7 dni temu.
maggie_w_ksiazkach
Napisz wiadomość
Obserwuj
31 obserwujących.
43 obserwowanych.
Kanapowicz od ponad 3 lat. Ostatnio tutaj 7 dni temu.
sobota, 7 grudnia 2024

Post patronacki ,,Wydziarana gwiazdka"

,,Wydziarana gwiazdka"
Opowiadanie zimowo-świąteczne
Ebook
Premiera 06-12-2024
 
Mam wrażenie, że to opowiadanie było nieplanowane, ale mimo to wyszło świetnie. To zabawna historia, która z pewnością zawładnie Waszymi sercami. Moje skradła Mellody Ta urocza dziewczynka potrafiąca zjednać sobie chyba każdego nawet Grinchową Pannę
 
Zapraszam na fragmencik
 
 
 
Obsypana brokatem przyglądałam się szczęśliwej twarzy dziewczynki. Czas w jej towarzystwie upływał szybko i przyjemnie, zwłaszcza gdy zafascynowana podziwiała moje tatuaże. Co i rusz rzucała okiem na bohomazy umieszczone na odkrytej skórze. W chwili zapomnienia, nawet nieświadomie pociągnęła palcami po wzorze „gnijącej panny młodej", którą miałam na przedramieniu.
- Też lubię tę bajkę - wysepleniła, na powrót zajmując się dekorowaniem bombki.
Zdziwiłam się i zmarszczyłam czoło. Nie wydawało mi się, żeby to była odpowiednia animacja dla dzieci w jej wieku.
- Nie jesteś na nią za młoda?
- Ciii. - Konspiracyjnie przyłożyła paluszek do ust, uciszając mnie. Rozejrzała się na boki, jakby kogoś szukała, po czym nachyliła się do mnie, szepcząc: - Tata nie pozwala mi jej oglądać, ale ja robię to, kiedy nie patrzy. - Dumna z siebie rozciągnęła usta w uśmiechu.
- Chyba nie pow... - Nim zdołałam cokolwiek dodać, nad nami zawisł wielki cień.
Uniosłam zaciekawione spojrzenie, kto odważył się nam przerwać tę sympatyczną chwilę. Kiedy moje oczy spotkały się z czarnym i srogim spojrzeniem, adrenalina od razu poszybowała w górę.
A ten tu czego?! (...)
Już miałam się poderwać na równe nogi i stanąć w szranki z naburmuszonym brunetem, gdy z jego ust wypłynęło tylko jedno słowo:
- Mellody!
Przyglądałam się mu zaskoczona, za to on skupił się na dziewczynce siedzącej obok mnie. Kątem oka zauważyłam, jak od razu się spięła. Wyprostowała plecy poprzez ściągnięcie łopatek i wypuściła z płuc powietrze. Nagle rozciągnęła usta w szerokim, acz trochę sztucznym uśmiechu i odwróciła się do przybysza jak gdyby nigdy nic.
- Tatusiu - zapiała, ukazując brak przedniej jedynki.
Mellody. Brunet kucnął przy dziewczynce.
- Ile razy mam cię prosić, żebyś nie uciekała Emmie?
- Ale tatusiu wyciągnęła upapraną klejem dłoń tylko po to, żeby ułożyć ją na policzku mężczyzny - ja jej nie uciekałam. Zobacz - wskazała na stolik, przy którym siedziałyśmy, a potem na mnie - siedzę tu sobie grzecznie z moją nową przyjaciółką. Piękną bombkę zrobiłam? - Szybko zmieniła temat, machając mu przed oczami ozdobą, co wywołało serdeczny uśmiech jej ojca.
Skubana, dobra jest! Też bym chciała tak łatwo zmieniać temat z niechcianymi rozmówcami!
 
 
 
× 1
Komentarze

Archiwum

2024

2023

© 2007 - 2025 nakanapie.pl