👉Na samym początku zaintrygował mnie tytuł i okładka, a opis przeczytałam dopiero gdy książka trafiła w moje ręce. Książka to romans, ale należący do tych niebanalnych i momentami może wzbudzać mieszane emocje.
👉Daria wraca do rodzinnego domu po latach nieobecności. Kobieta ma nadzieję poprawić relacje rodzinne, odnaleźć spokój po dość dramatycznym życiu w Holandii i na stałe osiąść gdzieś w Polsce. W rodzinnym miasteczku niewiele się zmieniło, a oczekiwania Darii już na samym początku zostają drastycznie zniszczone. Jednak wypadek matki zmusza ją do pozostania w domu. Kobieta zostaje wciągnięta w wir miejscowego życia, od którego tak bardzo chciała się odciąć, jej ucieczką staje się sprzątanie miejscowego kościoła, w którym poznaje Mateusza, organistę który za pomocą swojej muzyki poruszy serce zagubionej dziewczyny.
👉To była naprawdę mocna książka, wydawać by się mogło, że romanse to takie lekkie i przewidywalne historie, ale autorka udowadnia, że wcale tak nie jest. Ta opowieść jest bardzo złożona, dotykająca wielu aspektów życia człowieka, w szczególności tych określanych jako tabu. Opisane uczucia i problemy młodej kobiety czasami łamią serce. Poznajemy historię życia osoby złamanej, która spadła na samo dno i stara się ponownie wrócić na prawidłowe tory.
👉Książka niemal całkowicie skradła mi serce. Fabuła opisująca zmagania młodych ludzi, którzy wciąż zmagają się z traumami i bolesną przeszłością wzbudzają wiele emocji. Autorka wplątuje w historię motyw kościoła, ale nie jako instytucji, ale bardziej miejsca, w którym bohaterowie zaczynają swoją odnowę. Spora cześć akcji rozgrywa się w kościelnych murach i choć wątek muzyczny jest świetny, to towarzyszące mu romansowanie już nie do końca do mnie przemawia.
👉Podsumowując to wspaniała i wartościowa książka, pokazująca trudne aspekty życia, ale dająca także nadzieję na to, że z każdej sytuacji można wyjść z podniesioną głową. Fabuła przepełniona uczuciami, emocjami oraz plot twistami. Epilog jest kwintesencją całej powieści, który totalnie mnie wzruszył i rozbił na małe kawałeczki.