📚Tytuł: Book Lovers📚 📚Autor: Emily Henry📚 ⭐Moja ocena: 5/10⭐
👉"Book Lovers" to historia w stylu komedii romantycznej w małomiasteczkowej scenerii. Czytałam i słyszałam wiele zachwytów nad tą książką, dlatego po nią sięgnęłam ale niestety lekko się rozczarowałam.
👉Głównymi bohaterami są Nora i Charlie, osoby, które życie poświęcają pracy i rodzinie. Oboje ściśle związani są ze światem literackim, Nora jest agentką literacką, a Charlie wydawcą z talentem do wyszukiwania bestsellerów. Dotychczas byli rywalami, jednak przypadkowe spotkanie w miasteczku na końcu świata sprawia, że zostają wspólnikami.
👉Nora wraz z siostrą wyjeżdża na urlop do Sunshine Falls - miasteczka rodem z wyjętego z romansów. Dziewczyny aby poprawić swoją relację, ale także, chcąc przeżyć tworzą listę rzeczy do zrobienia aby poczuć się jak bohaterki książki - plan młodszej siostry, do którego Nora jest sceptycznie nastawiona.
👉Nora podczas urlopu nie porzuca pracy, wiec spędza mnóstwo czasu w księgarni jedynym miejscu gdzie działa wifi i w którym każdorazowo natrafia na Charliego, z którym początkowo sobie dogryzają, później współpracują, aż w końcu ich relacja ewoluuje do romansu.
👉Książka początkowo mi się spodobała, było zabawnie, lekko z delikatnymi sprzeczkami pomiędzy bohaterami, jednak z każdym rozdziałem mój zapał do historii spadał. Główni bohaterowie w pewnym momencie zaczęli mnie irytować. Fabuła zwolniła do tego stopnia, że wręcz zaczęłam się nudzić. Książkę ratują dialogi, przy których można się sporo pośmiać.
👉Szczerze mówiąc męczyłam się z tą historią, wszytko mi się dłużyło, opisy czasem przytłaczały. Nie potrafiłam, pomimo szczerych chęci wkręcić się w tą książkę, nie lubię zostawiać niedoczytanych historii, ale tutaj niewiele mi brakowało . Po zachwytach nad tą lekturą spodziewałam się czegoś lepszego.