🎭Tytuł: Mroczne Sigile. Czego pragnie magia 🎭Autor: Anna Benning 🎭Cykl: Mroczne Sigile - Tom 1 🎭Wydawnictwo: @mustread.wydawnictwo ⭐Ocena: 7/10⭐
👉Pierwszy tom trylogii osadzonej w świecie fantasy, gdzie magia odgrywa niemal najważniejszą rolę. Dla mnie to było pierwsze spotkanie z autorką i jestem pod wrażeniem stworzonego przez nią świata.
👉Rayne po zniknięciu ojca i matki, która wyruszyła na jego poszukiwania, dziewczynka trafia do sierocińca, z którego po latach została już tylko nazwa. Dziewczyna wraz z przyjaciółką stara się zdobyć pieniądze na ucieczkę i poprawę swojego losu. W tym celu bierze udział w walkach napędzanych przez magię zawartą w sigilach. Podczas walki w dziewczynie budzą się tajemnicze moce, których sama nie rozumie, wkrótce Rayne trafia do miasta Septem, gdzie poznaje nowy magiczny świat i odkrywa prawdę na temat swojego pochodzenia.
👉Początkowo nie mogłam się wczuć w tę historię, przydługie wprowadzenie, bardzo dużo opisów i w sumie nijaka akcja, która z każdym kolejnym rozdziałem nabierała tempa. Pomimo tego wciąż było mi trudno poczuć tę historię, autorka bardzo długo budowała napięcie, dawkowała informacje i w połowie książki dalej nie do końca wiedziałam na czym stoi fabuła, która bardzo powoli parła do przodu. W drugiej połowie już było zdecydowanie lepiej, więcej informacji, wydarzeń, wprowadzenie kolejnych postaci, spisków i planów, sytuacja zaczęła się klarować, więc w końcu dostałam to co lubię w fantastyce.
👉Historia jest ciekawa, choć akcja nie jest zbyt szybka to dzieje się sporo, zwłaszcza w drugiej części lektury. To pełna intryg i niewiadomych opowieść, w której nie wszystko jest tym na co wygląda, gdzie panują układy i układziki, gdzie silna jest chęć zemsty ale też i poznania prawdy.
👉Historia pomimo mojego początkowego sceptycznego nastawienia zdołała się ostatecznie obronić i lekko wbiła mnie w fotel, zwłaszcza epilog. Bardzo podoba mi się pomysł na tą książkę, dla mnie trochę nietypowy. Mam wrażenie, że jest tutaj za mało dialogów, a za dużo opisów. Historia ma potencjał, który mam nadzieję zostanie wykorzystany w kolejnych tomach.