👉Kolejny debiut, który przyszło mi czytać, i który absolutnie mnie nie zawiódł. Świetna obyczajowa historia, skupiająca się na codzienności życia rodzinnego znanej influencerki, w pocovidowym świecie.
👉Aldona od lat prowadzi konto na Instagramie, zdobyła dużą popularność, przez co jej hobby zmieniło się w styl życia i źródło utrzymania. Aldona to dojrzała, zorganizowana kobieta, wywodząca się z rodziny, z problemami. Kobieta od lat utrwala w mediach profil szczęśliwej niemal idealnej rodziny. Jednocześnie reszta domowników jest już tym zmęczona, przez co jej mąż wraz z córką postanawiają się wyprowadzić.
👉Kobieta, której życie rodzinne się wali, przypadkowo zjada za dużo ciasteczek "ziołowych" przez co dokonuje aktu wandalizmu, który został udostępniony w sieci, a ona sama przez te wykroczenia została skazana na prace społeczne.
👉Książka skupia się na codzienności, na problemach z którymi boryka się wiele rodzin. Jednocześnie autorka pokazuje nam, że nie istnieje coś takiego jak idealna rodzina, każdy ma swoje problemy i musi sobie z nimi radzić.
👉Zachowanie Aldony bywa irytujące, osobiście miałam wrażenie, że jest ona całkowicie oderwana od rzeczywistości. Choć kierują nią dobre motywy i chęci działania, często podchodzi do problemów z całkowicie nie zrozumiałej dla mnie strony.
👉Autorka w swojej książce porusza wiele tematów i problemów społecznych - domy seniora, schroniska dla zwierząt, domy samotnej matki, konflikty pokoleniowe, social media i oczywiście wszystkim znany problem hejtu, zarówno tego w sieci jak i w realu. Mnie ta historia skłoniła do przemyśleń i po raz kolejny uzmysłowiła mi w jakim świecie żyjemy.
👉Sama książka jest fajną i lekką lekturą. Ja wciągnęłam się w nią niemal od samego początku. Fabuła jest dosyć dynamiczna przez tendencję Aldony do wpadania w kłopoty, przez to także znajdzie się tutaj sporo zabawnych sytuacji. Oczywiście znajdziemy tutaj także sporo dramatów, wydarzeń wzruszających oraz irytujących.