👉Książka, która wstrząsnęła mnie ta historia do głębi. To bardzo ciężka i trudna historia, która zdecydowanie nie jest dla każdego.
👉Layla po śmierci ukochanej babci postanawia przeprowadzić się do jej domu, który otrzymała w spadku. Dziewczyna pomimo swojego młodego wieku przeszła przez prawdziwe piekło na ziemi. Od najmłodszych lat stanowiła dla rodziców problem, nie zaznała rodzicielskiej miłości, a ostatnie lata spędzone przy ojcu w Las Vegas całkowicie ją złamały. Przeprowadzka do miejsca, w którym czuła się zawsze kochana i szczęśliwa miała być szansą i próbą odcięcia się od dawnych nawyków. Jej azyl stał się jednak dla niej miejscem wywołującym wspomnienia, którymi czuła się przytłoczona.
👉Na drodze Layli pojawia się Alexander, który złożył obietnice jej babci, że zaopiekuje się jej wnuczką, jednak chłopak podobnie jak jego nowa podopieczna, jest zniszczony życiem. Chcąc wpłynąć na dziewczynę zaczyna z nią wojnę, która wyniszcza ich oboje, jednak to właśnie Layla ponosi największe koszty ich rozgrywki.
👉Książka dla osób o mocnych nerwach, poznajemy brutalny świat uzależnień od narkotyków i alkoholu. Poznajemy świat oczami osoby, która ma problem i choć sama jest tego świadoma nie chce prosić o pomoc, zamyka się w sobie i swoim bólu, odcinając od wszystkich znajomych i przyjaciół.
👉Książka napisana jest fajnym językiem, czyta się ją stosunkowo szybko, jednak treściowo każdy rozdział przybija, zachowania zarówno Layli jak i jej znajomych irytują. Każdy rozdział buduje napięcie, kolejne fakty z życia dziewczyny przytłaczają i gdy już byłam pewna, ze gorzej być nie może to jednak się pomyliłam w osądzie.
👉Historia może wydawać się monotonna, jednak patrząc na nią z szerszej perspektywy mogę stwierdzić, że dzieje się tu na prawdę dużo. Osobiście jestem wstrząśnięta tą historią, a zakończenie dało do myślenia.