👻Tytuł: Tańcząc z cieniami 👻Autor: @karolfitrzyk 👻Wydawnictwo: @waspos ⭐Ocena: 7/10⭐
👉Interesują was zjawiska paranormalne? Ja jeszcze nie tak dawno miałam na tym punkcie wręcz obsesję, a takie programy mogłabym oglądać całymi dniami, więc wyobraźcie sobie to jak się nakręciłam na książkę, która opowiada taką właśnie historię. Książka to horror, choć zauważalne są też elementy thrillera.
👉Grupa youtuberów szuka i nagrywa kolejne materiały dotyczące zjawisk paranormalnych. Ich skład liczy cztery osoby, w tym medium. W pewnym momencie grupa zostaje poproszona o pomoc w kontakcie z uwięzioną pomiędzy światami dziewczyną. Nikola jako medium czuje dużo więcej, jest zdesperowana, żeby pomóc dziewczynie, jednak wszytko dzieje się nie tak jak powinno, a w kolejnych dniach zaczynają dziać się dziwne rzeczy, które bardzo trudno racjonalnie wytłumaczyć.
👉Zaczęło się z przysłowiowym przytupem, dostajemy wstęp, w który już wprowadza nastrój i rodzi kolejne pytania, poznajemy grupę zapalonych poszukiwaczy zjawisk paranormalnych, ich sprzęt oraz to co robią, jako że interesuję się tematem to nie było to dla mnie nic nowego, jednak laik nie do końca mógłby pojąć o co chodzi, bo te opisy są dość ogólnikowe. Następnie przechodzimy do konkretnej sprawy, która jest intrygująca, a podczas próby kontaktu rodzą się komplikacje. Od tego momentu akcja nieco spowalnia, a mi już zabrakło początkowej ekscytacji. Z kolejnymi stronami wcale nie było lepiej, dopiero na finiszu zaczyna się coś dziać, jednak to nie do końca było to czego oczekiwałam. Na dokładkę dostałam epilog, który zrodził kolejne pytania, nie dając żadnych odpowiedzi, także mam wrażenie, że historia jest niekompletna.
👉Sam pomysł na fabułę jest dla mnie dużym plusem. Styl pisania autora też jest fajny i przyjemnie się go czyta. Historia trzyma w napięciu, bo naprawdę się wyczekuje tego co się wydarzy, ja osobiście miałam sporo teorii. Zabrakło mi efektu wow na końcu, dopracowania tej historii, i konkretnego zakończenia.
👉Książka na pewno nie jest dla wszystkich.To historia z dreszczykiem emocji i trzymająca w napięciu, ale według mnie trochę za krótka.