Wczoraj mój syn, patrząc na naszego psa, który dostał klasycznej głupawki, ze smutkiem stwierdził: "No i popatrz, jaki on jest szczęśliwy. A ja się muszę uczyć." :) pozdrawiam
Mam w rodzinie dwóch tegorocznych maturzystów i realnie obawiają się egzaminu. Chłopaki podkreślają, że to kolejny eksperyment na tym roczniku, najpierw kończyli gimnazjum jako ostatni rocznik i teraz matura po nowemu.