Pani sumienia nie ma. Żeby psa o tej porze budzić?! Tu żaden schaboszczak nie pomoże. No, ale jeśli Pani chce, to pies ją wyprowadzi - mówi się trudno i kocha się dalej.
Też tak wstaje codziennie... Karmić. Rozumiem to biedne dziecko, wiesz, że wtedy jest jeszcze ciemno? Po co go tarmosisz tak wcześnie? Toż to pies jest nie kura!
Oby się więcej ta sytuacja nie powtórzyła, ok? Psa się nie budzi, pies sam wstaje jak się wyśpi, o! Ja już resztkami sił lecę, więc wiem co on przeżył 😉