Te duże go niepokoją gabarytowo, mój pieseł jest bardzo... zachowawczy i po prostu... tchórzliwy :)
Ale przeszedł swoje w schronisku, więc tylko przytulasy i żadnych dużych kości ;)
W zasadzie ja nawet nie wiem, co może go wystraszyć, bywało, że bał się "źle" ustawionej miski na wodę.