Biedna psina 🙁 u mnie w święta już strzelali, a po nowym roku to przez 5 dni potrafią. Mój labrador Brego akurat nie reaguje, ale dwa koty-dostają dosłownie pierdolca. A później słyszy się, że konie, psy płoszą się, wpadają pod auta, giną przez bezmyślność człowieka, albo ludzie ich szukają i jeżdżą po ościennych gminach, ale przez swoją głupotę nawet nie pomyślą, że sami są winni. Dziwi mnie to, że robią to ludzie swoim własnym zwierzętom 🙁 Nigdy zreszta nie rozumiałam tej „frajdy”.