Alpinistka, dobrze że potrafi zejść. Mieliśmy w pracy kota, który wszedł na drzewo i już nie zszedł. Stwierdziliśmy, że poskładamy się na straż pożarną, ale okazało się, że koty ściągają za darmo. Straż zawiadomiliśmy, ale zapomnieliśmy o portierni. Cały Instytut wyległ sprawdzić , co się pali, a to był tylko kot.