W tym tygodniu uczestniczyłem z matką w trzech szkoleniach online. Jestem zmęczony.
Ale chyba pod stołem i między krzesłami nie będą kluczyć, żeby mi d. zawracać?
Byłem na szczepieniu. Doktor Filip czekał na mnie w drzwiach i powiedział, że żaden piesek nie wchodzi do lecznicy z takim entuzjazmem jak ja... dopóki go nie zobaczy. 😉 No dobra, ale byłem na szczepieniu, i nie było fajnie, i mówią, że za 2 tygodnie jadę na kolejne, i jestem obrażony, i będę spał na podłodze, o.
Troszkę jestem rozmemłany dzisiaj, bo wczoraj była u mnie jedna ciotka, co ją lubię,
i poszła ze mną na spacer, i jadłem z nią brzegi pizzy (lubię ją, ciotkę i pizzę), i późno poszedłem spać, i dlatego troszkę rozmemłany jestem dzisiaj, nie pamiętam, czy mówiłem. 😉
Nawet w obrzydliwie upalny dzień może zdarzyć się coś pięknego!
Na przykład może przyjść paczunia od @Chassefierre i Psa Regisa. 😊
Poniżej historyjka obrazkowa dokumentująca jej otwieranie.
Ale uroku torby i buteleczki nie odda nawet najlepsze zdjęcie. 💗
Dziękujemy bardzo, bardzo! 😊
Idziesz do pracy, mamo?
A to idź, ja tu sobie jeszcze trochę pośpię. 😉
A tak sobie pomyślałam, że wynotuję.
Czego nie lubię w recenzjach (kolejność przypadkowa):
Cześć Ciotki i Wujki. 😉
Dajecie radę w te upały? Mnie to wczoraj coś opętało i wyciągnąłem starych na 7 spacerów!
To dlatego, że w weekendy korzystam z obecności obojga i mam wychodzenie na żądanie.
Czyli: żądam - i wychodzę!
Ale dziś odpoczywam, bo nadwyrężyłem łapę, zbiegając po schodach. Stara kontuzja, będę żył.
Trzymajcie się! 😊