Naprawdę? Myślałam, że to dla bezpieczeństwa innych spacerujących. Moja suka żre wszystko, wszystko. A jak widzi jak ktoś je, to siedzi i patrzy się, żeby ją poczęstować, a wokół niej kałuża ze śliny. A jak już sobie zje, a jakimś cudem nie zje porcji, to od michy nie odejdzie, boi się, że kot jej zje. To moja druga suka, ale nigdy z takim apetytem psa nie miałam. Tylko ona duża jest i waży już z 50 kg. Moja kruszynka😉