👉Romanse mafijne należą do moich ulubionych, przez co jestem też w stosunku do nich coraz bardziej wymagająca. Pierwszy tom serii to romans mafijny z prawdziwego zdarzenia, w którym wątki romantyczne i obyczajowe niemal równoważą się z wątkami mafijnymi/sensacyjnymi. Dla mnie to też coś nowego, bo to pierwszy raz kiedy mam do czynienia z kolumbijską mafią.
👉Alena i Mimi wychowały się w domu dziecka, więc wakacje spędzane w Bogocie w Kolumbii są spełnieniem ich marzeń. Kobiety świadome są czyhających na nie zagrożeń, ale to nie przeszkadza im dobrze się bawić. Dwie samotne kobiety bardzo szybko wzbudzają ciekawość lokalnych gangsterów, jednak dopiero po słownej potyczce ich los zostaje przypieczętowany. Dziewczyny trafiają w niewolę, zostają rozdzielone a każda z nich trafia do domu swojego nowego oprawcy, gdzie ci starają się ostudzić ich temperamenty. Alena, która trafia do samego przywódcy, przechodzi katusze, jednak wkrótce postanawia odpuścić dla dobra siebie i przyjaciółki. Co z tego wyniknie? Będzie ogień.
👉Znacie powiedzenie trafiła kosa na kamień? W tej książce mamy pokazane dokładnie coś takiego, jednak bardzo trudno jednoznacznie ocenić kto jest kosą, a kto kamieniem. Główni bohaterowie sami w sobie są mocnymi i twardymi postaciami, według mnie są do siebie bardzo podobni pod względem charakterów, nie dają sobą rządzić, a każde z nich chce postawić na sowim. Razem stanowią mieszankę wybuchową, a podczas czytania można się po nich spodziewać dosłownie wszystkiego. Alena i Macario dołączają do grona bohaterów, których bardzo ciężko mi ocenić, bo są postaciami bardzo skomplikowanymi, zarówno mnie fascynowali jak i irytowali, byłam bardzo ciekawa czy w końcu dojdą do porozumienia czy wszytko skończy się tragicznie.
👉Miałam nie lada problem przy ocenieniu tej książki i do ostatniej chwili z nią zwlekałam, zrobiłam też coś czego nigdy nie robię, czyli przeczytałam kilka recenzji na jej temat, zwykle robię to dopiero po napisaniu swojej. Mnie w tej historii najbardziej irytował początek, za dużo niepotrzebnych jak dla mnie opisów codzienności czy strojów, płytkich rozmów i nic nieznaczących dla fabuły informacji czy wydarzeń, trochę wydaje mi się on przeciągnięty. Kolejną sprawą jest zakończenie, które w pewnym momencie zrobiło się dla mnie zbyt melodramatyczne, i troszkę nie pasuje mi do całości lektury. Najbardziej w innych recenzjach zaskoczyło mnie negatywne postrzeganie Aleny, oczywiście muszę przyznać, że jej postać była momentami irytująca, ale dla mnie ona jest jednym z atutów tej powieści. Kobieta uparta, za wszelką cenę starająca się uwolnić, pokazuje hardość i zarazem głupotę, ale czego się dziwić kobiecie, która już za bardzo nie ma nic do stracenia. Połączenie jej szalonego charakteru z wybuchowym u Maracra jest kolejną genialną rzeczą w tej powieści, nadaje fabule napięcia, także erotycznego, zwrotów akcji, niepewności co do następnych wydarzeń, oboje testują swoje granice, przez co akcja jest intensywna i wciągająca.
👉Największym atutem jest tutaj mafia, wątek rozbudowany i dopieszczony. Mafia, która pokazuje swoje prawdziwe oblicze, nie jest przesłodzona i idealizowana. Organizacja pokazana jako potęga, działająca jak dobrze naoliwiona maszyna, znajdziemy opisy ich działań, krwawe jatki, poznajemy brutalny, krwawy i mroczny świat, pełen przemocy równocześnie pozbawiony uczuć i emocji. Oczywiście jak to przy romansach mafijnych bywa wiele elementów tego gatunku się powtarza, jednak nie ma co liczyć na nagłą zmianę z zachowaniu mafioza i słodko-gorzki czy ckliwy romansik. Romans choć oczywiście jest obecny, przypomina ciągłą walkę o dominację, jest brudny i dziki, pełen pożądania, w którym nie ma czegoś takiego jak romantyczność, dopiero na końcówce książki sytuacja zaczyna się uspokajać, jednak niemal do samego końca nie jesteśmy pewni jak to wszytko się skończy.
👉Jestem pod ogromnym wrażeniem tej książki, głównie ze względu na równomierne rozłożenie wątków mafijnych i romantycznych. Choć początek mnie nie wciągnął to nawet szybko przez niego przebrnęłam, a gdy dochodzi do punktu kulminacyjnego, czyli uprowadzenia przyjaciółek wciągnęłam się i nie potrafiłam już lektury odłożyć, aż do końca. Czytałam z zapartym tchem, byłam ciekawa co dalej, kiedy alby czy główna para osiągnie jakiś kompromis, miałam kilkanaście wizji tego co może być dalej, choć wiele udało mi się przewidzieć i tak autorkom udało się mnie zaskoczyć. Lektura na pewno nie jest dla wszystkich. Dla mnie, osoby która systematycznie czyta tego typu książki mocne i drastyczne sceny nie sprawiają mi dyskomfortu, ale dla wielu czytelników może to być za dużo. Dominują tutaj opisy brutalności, sceny w obrazowy i szczegółowy sposób oddają mafijną rzeczywistość. Sceny przemocy mogą być dla niektórych czytelników wstrząsające, a sceny erotyczne, których też jest tutaj sporo również mogą sprawiać co niektórym dyskomfort.
👉Mnie wciągnęło i pomimo kilku drobnych uwag, uważam tę książkę, za jedną z lepszych mafijnych historii. Dzieje się dużo, fabuła jest zagmatwana, czyta się szybko, emocje szaleją, i nie można przewidzieć wszystkiego. Idealna lektura dla fanów ostrych romansów mafijnych oraz tych co lubują się w dreszczyku emocji. Polecam
Tytuł: Śmierć między wierszami Autor: Alice Slater Wydawnictwo: @wydawnictwo_dolnoslaskie ⭐Ocena: 6/10⭐
👉Książka, która wzbudziła moją ciekawość ze względu na tytuł i okładkę, ale także przez poruszane w niej tematy, głownie te poświęcone prawdziwym kryminalnym historiom i sprawcom. Literatura kryminalna, która łączy prawdę i fikcję literacką, wplątane są także elementy thrillera i obyczajówki.
👉Pluskwa, pracownica księgarni, mająca aż chorobliwą obsesję na punkcie seryjnych morderców, kryminalnych podcastów czy historii true crime. Pewnego dnia w księgarni zjawiają się nowi pracownicy, w tym Laura, w której Pluskwa widzi bratnią duszę, doszukując się kolejnych informacji o nowej koleżance, jej fascynacja przeradza się w ręcz w obsesję. Tym czasem Laura czuje się przytłoczona zainteresowaniem dziwacznej współpracowniczki, dostrzega w niej zagrożenie, widzi też, że zagorzała pasjonatka true crime stara się poznać jej tragiczną, rodzinną historię.
👉Pomysł na fabułę jest był naprawdę dobry i ciekawy, pokazanie jednego tematu w dwojaki sposób, dodanie motywów seryjnego zabójcy, psychopaty, niezdrowej fascynacji, prawdziwych wydarzeń czy pokazanie różnorodnych charakterów, jest zdecydowanym plusem tej powieści. Przy czytaniu towarzyszy nam uczucie niepewności i ciekawości, autorka wplata w fabułę wiele emocji i informacji. Stworzyła bardzo złożoną fabułę, w której do końca nie wiemy co się wydarzy i jak się skończy.
👉Jednak muszę zauważyć, że spodziewałam się czegoś innego. Oprócz nawiązań do kryminalnych historii i wyśmienitych elementów thrillera, które zmuszają do myślenia, sama fabuła jest raczej monotonna i nic specjalnego w niej się nie dzieje. Bohaterki choć zapowiadały się jako naprawdę genialne charaktery, bardzo mnie zawiodły, a z czasem wręcz irytowały. Tylko pod koniec akcja przybiera ciekawego obrotu, ale nie zostało to pociągnięte dalej i zostało bardzo uogólnione. Zaś samo zakończenie całkowicie mnie załamało, bo wszystko kończy się dziwacznie.
👉Mam mieszane uczucia. Lektura dobra ale na granicy przeciętności. Spodziewałam się czegoś lepszego. Szkoda niewykorzystanego potencjału, mogło być lepiej.
👉Bardzo lubię odkrywać nowych autorów, dlatego oczywiście po skuszeniu się na cudowną okładkę poznałam kolejną świetną autorkę, z którą pewnie jeszcze nie raz się spotkam, bo ta historia zrobiła na mnie wrażenie. Książka jest słodko-gorzką opowieścią o życiu, sensualnym romansem z nutką niebezpieczeństwa.
👉Ava i Brayson w szkole byli parą, co do której wszyscy mieli pewność, że będą razem na zawsze. Jednak okrutny los z nich zakpił i postanowił ich rozdzielić, a cała wina spadła na chłopaka, który jak się później okazuje nie widział innej możliwości. Opuszczając ukochaną, poprzysiągł, że gdy sytuacja się wyklaruje zdobędzie ją na nowo. Kiedy para spotyka się po latach uczucia nabierają mocy, tajemnice wychodzą na jaw, a nad bohaterami po raz kolejny wisi coś niedobrego.
👉Ta książka ma w sobie to co lubię najbardziej, czyli to że czyta mi się ją tak dobrze, że płynę wraz z fabułą, akcja jest płynna i przyjemna, że można całkowicie zatracić się w lekturze. To powieść, w której znalazłam też kilka lubianych przeze mnie motywów, takich jak spotkanie po latach, druga szansa, nielegalne działania czy bolesna przeszłość. W książce sporo się dzieje, ale nie mamy natłoku wydarzeń, wszytko jest logiczne, w miarę uporządkowane, a wszystkie wątki świetnie ze sobą współgrają.
👉Autorka serwuje nam przyjemną i słodką opowieść, do połowy tej książki byłam pewna, że będzie to dość przewidywalny i oklepany romans, jednak już w drugiej połowie mój odbiór się zmienił. Autorka nieco namieszała, dodała motyw nielegalnych walk (szkoda, że nie został bardziej rozbudowany), nutkę niebezpieczeństwa i niepewność. Zaczęło tworzyć się napięcie, a fabuła nabrała intensywności. Mam mieszane uczucia co do bohaterów, choć szczerze ich polubiłam to mam wrażenie, że są troszkę niewyraźni,
👉To ciekawa i wciągająca lektura, dość prosta, troszkę bajkowa i nieco przewidywalna, ale ma to też swoje plusy, bo przez to książka jest prosta i przyjemna, idealna na każdą okazję. Przypomina komedię romantyczną, przy czym za mało tutaj aferek.
👉Okładka mnie urzekła, a połączenie kryminału z fantastyką wydawało mi się bardzo intrygujące. Oczekiwania były duże, jednak bardzo szybko zostały zweryfikowane przez rzeczywistość, a sama książka sprawiła mi nieco kłopotu.
👉Sylwester podczas ostatniej akcji staje przed najtrudniejszym wyborem w życiu, ratować partnera czy demona? Choć decyzja wydaje się oczywista, Sonecki nie należy do typowych ludzi, gdyż los demonów jest dla niego tak samo ważny, jak ludzi. Przez swoją decyzję zmuszony jest zarówno do ukrywania prawdy o tym co stało się z jego młodszym partnerem, ale też do rozwiązania sprawy zamordowanego chłopaka, gdzie sprawcę pomaga mu odkryć jeden z najbardziej nieprzewidywalnych demonów.
👉Sam pomysł bardzo fajny, książka miała ogromny potencjał. Przedstawienie nowej struktury świata, w którym demony i ludzie żyją wokół siebie, łączą się w pary, czy ze sobą pracują jest naprawdę świetnym zagraniem, tak samo jak pokazanie różnych demonicznych stworów czy postaci. Nie tylko poznajemy je z nazwy, ale poznajemy kilka ich cech charakterystycznych. W powieści natykamy się nie tylko na tytułowego bezkosta, ale i na strzygę, zjawę, wieszczego itp. Wątek kryminalny też początkowo mnie zaciekawił, ale im dalej brnęłam w fabułę, niestety mój entuzjazm malał, i dla mnie było to bardzo przewidywalne.
👉Ogromnie się męczyłam przy tej książce i nie potrafiłam się w nią wkręcić. Początki nie zawsze są wciągające, ale w tej książce najciekawiej było właśnie na początku i na jej końcu, bo wtedy coś więcej się działo, budziła się ciekawość, napięcie czy występowały niewielkie zwroty akcji. Jednak większość fabuły jest dość nużąca i monotonna, dla mnie momentami aż nudnawa. Tytułowy bezkost odgrywa tutaj rolę drugoplanową, a ta postać zarówno ciekawiła mnie najbardziej.
👉Jestem zawiedziona tą pozycją, choć mówię to z bólem serca, bo naprawdę miałam bardzo dobre przeczucia, miałam też dość wysokie oczekiwania, które nie zostały zaspokojone. Wg mnie przeciętna pozycja.
👉Recenzja powstała w ramach akcji recenzenckiej wydawnictwa SQN.
👉Mieliście kiedyś styczność z tarotem? Obłędna okładka i tytuł, który od razu kojarzy się z kartami tarota. Byłam ciekawa jak zostaną one wplątane w fabułę książki, oczekiwania były dość duże, jednak magii w tej powieści zdecydowanie mi zabrakło. Co ważne w tej powieści Arcana to także imię głównej bohaterki.
👉Arcana wraca do rodzinnej posiadłości, po pobycie w szkole z internatem. Po powrocie na Arcanę spada cała lawina nowości, znajduje martwego brata, a w pałacu trwa jej przyjęcie powitalne. Młoda kobieta musi zmierzyć się z dość nietypowymi gośćmi, sprawą zamordowania brata oraz nowymi obowiązkami, które spadły na jej głowę.
👉Pomysł na tą powieść był naprawdę intrygujący. Młoda arystokratka wraca do domu i już na wstępie musi dorosnąć w błyskawicznym tempie, co więcej już niemal w progu stawiane są przed nią coraz to nowe wyzwania, do których nie została przygotowana. Momentem kluczowym jest rozpoczęcie wróżby za pomocą kart tarota. Każda wyciągnięta przez wróżkę karta pokazuje inne bieg wydarzeń, a to wprowadza do fabuły całkiem spory mętlik.
👉Zabieg pokazania różnych wariantów biegu wydarzeń jest genialny, choć początkowo sprawił, że nie do końca widziałam co się stało i podobnie jak bohaterka była zdezorientowana. W każdym wariancie dowiadujemy się czegoś nowego. jednak mamy dość mało informacji o samej Arcanie, nad czym ubolewam, bo jest ona najciekawszą postacią w tej powieści. Wraz z dziewczyną raz po raz rozwiązujemy zagadkę śmierci jej brata. Wraz z kolejnymi kartami odkrywamy coraz więcej szczegółów, motywów zbrodni oraz poszlak, które nadają kierunek śledztwu, ale też bardzo mieszają. Na samym początku miałam swoje założenie i niestety okazało się słuszne, czym też się zawiodłam.
👉Autorka wprowadza w powieść całkiem ciekawe motywy - eksperymenty, magiczne sztuczki, pętlę czasową, zemstę - jest ich bardzo dużo, i niestety są niedopracowane i zbyt ogólne, logika szwankuje, a zakończenie pozostawia niedosyt, jest nijakie.
👉Książka z niewykorzystanym potencjałem. Zabrakło mi magii, polotu i efektu wow.
👉Jak tylko usłyszałam, że ta książka będzie wydana, to wiedziałam, że to będzie absolutne must have w tym roku. Dlaczego? Dlatego, że to jedna z pierwszych mafijnych historii, którą przeczytałam jeszcze na wattpadzie, i którą pokochałam całym sercem. Dziś oczywiście wciąż zajmuje szczególne miejsce w moim sercu, jednak obecna ja lubuje się już w bardziej brutalnej mafii, a tutaj tego niestety nie znajdziemy. Książka jest debiutem autorki i jest to romans z wątkiem mafijnym.
👉Gabriela urodzona w mafijnej rodzinie, zna to życie od podszewki, poznała jego zarówno dobre jak i te gorsze strony, które zna niestety najbardziej. Gabriella po zdradzie rodziców, jest napiętnowana, skazana na zapomnienie i na wszytko czego oczekiwać będzie od niej jej nowy opiekun. Po kilku latach, gdy ten ginie, młoda kobieta znów przechodzi ciężkie chwile, tym razem trafia do domu przyszłego capo Alessandra, o którego okrucieństwie krążą już legendy. Ten pamięta Gabriellę z jej dziecięcych lat, a pojawienie się dziewczyny w jego domu sprawia, że mężczyzna z każdym dniem patrzy na nią inaczej. Czy coś co rodzi się pomiędzy przyszłym przywódcą a córką zdrajcy ma szansę by przetrwać?
👉Jak wspominałam ta historia zajmuje szczególne miejsce w moim sercu, po prostu ją uwielbiam i mam do niej ogromny sentyment, ale zanim przejdę do wszystkich moich zachwytów najpierw skarzę jedyną słabszą stronę tej książki. Jak dla mnie jest nią brak rozwinięcia tematów mafijnych. Znajdziemy tutaj mafię w wersji soft, porachunki i działania mafijne spychane są na margines, a my tylko co jakiś czas o niej słyszymy. Skupiamy się bardziej na jej strukturze i ogólnym jej znaczeniu, bez konkretów, szczegółów czy krwi, mam nawet wrażenie, że pokazana jest jako organizacja nieudolna, jedynym bardziej rozwiniętym akcentem jest temat zdrajcy czy kreta w jej szeregach.
👉Teraz ta bardziej przyjemna część, czyli moje zachwyty. Po pierwsze bohaterowie, których uwielbiam, stanowią oni swoje całkowite przeciwieństwa. Ona kolorowy ptak, który przez brutalność mafijnego świata kolory przygasły, wygadana, odważna i pragnąca zmiany, mająca świadomość, że pomimo zepsutego świata, należy jej się choćby odrobina szczęścia. On cichy i spokojny, mający przypiętą łatkę potwora, sprawiedliwy i podążający za swoją intuicją, jak każdy mężczyzna przejawia irytujące zachowania, i którego zaklepuję na swojego książkowego męża. Te dwie skrajne postacie tworzą wystrzałowy duet, którego nie da się nie polubić. Fabuła lekka i przyjemna, łącząca w sobie elementy romansu, komedii i dramatu, przepełniona zwrotami akcji, próbami zrozumienia przeszłości oraz walką z przeciwnościami losu czy walką o lepsze jutro. Autorka wplątuje nam w treść także odrobinę manipulacji i gry pozorów, pokazuje, że nawet najpotężniejsi ludzie czy organizacje popełniają błędy. Do tego chyba najważniejszy aspekt tej lektury to pokazanie jak łatwo jest kogoś ocenić, czy to za sprawą postępowania najbliższych, czy usłyszanych plotek i szczątków informacji.
👉Autorka zabiera nas w cudowną i pełną sprzeczności podróż, gdzie raz wybuchamy śmiechem, za chwilę się irytujemy i denerwujemy, żeby za chwilę niemal się popłakać, a jeszcze momentami ma się ochotę kogoś zamordować. Mówi się, ze książki czyta się dla fabuły, oczywiście zgadzam się z tym twierdzeniem, jednak ja tą książkę czytam i polecam głównie ze względu na jej bohaterów, w szczególności przez Gabriellę, która jest naprawdę niezwykłą postacią, która na pewno długo pozostaje w pamięci. Pomimo tego, że mafia nie odgrywa tutaj kluczowej roli, wpływa ona zarówno na działanie bohaterów jak i na bieg wydarzeń, a zakończenie może nie jednego nieco zaskoczyć.
👉Na zakończenie zachęcam każdego do lektury, jeśli ktoś zaczyna przygodę z romansami mafijnymi to jest to lektura właśnie dla niego, nie przestraszy się ale zaintryguje go ten rodzaj romansu. Do tego lektura jest wciągającą i pełną humoru opowieścią, przypominającą gotowy scenariusz na komedię romantyczną. Ja osobiście ogromnie się cieszę, że ta historia jest dostępna w papierze, gdyby nie to, że wattpad blokuje niektóre funkcje, uwierzcie, że sama już dawno bym ją sobie wydrukowała, nie powiem wam ile razy czytałam ją na platformie bo było to na pewno więcej niż pięć razy, ale i tak czytając ja ponownie tym razem w trzymając w swoich rękach po raz kolejny czuję ogrom emocji, pozytywne wrażenia oraz ten sam zachwyt. Wrócę do tej powieści jeszcze nie raz. Szczerze uwielbiam.
👑Tytuł: Okrutny książę 👑Autor: @blackholly 👑Cykl: Okrutny książę - Tom 1 👑Wydawnictwo: @wydawnictwojaguar ⭐Ocena: 7/10⭐
👉Podchodziłam do tej książki, jak i do całej serii z dystansem, widząc ogrom pozytywnych opinii, bo ja już niejednokrotnie miałam inne niż inni. Jestem więc bardzo pozytywnie zaskoczona, że pochwały nie były daremne, a książka jest naprawdę ciekawym i wartym uwagi fantasy.
👉Trzy siostry w wyniku krwawej zemsty zostają zabrane do świata elfów, jedna jest biologicznym dzieckiem ich nowego opiekuna, natomiast młodsze bliźniaczki są już tylko ludzkimi dziećmi jego żony. Dziewczynki dorastają więc w świecie magicznych stworzeń, które spoglądają na nie z pogardą. Jude jedna z bliźniaczek ma już dość takiego traktowania i postanawia za wszelką cenę odmienić swój los. Nieświadoma intryg i gier pozorów dziewczyna wkracza niemal w sam środek wydarzeń, mających zmienić codzienność elfiego świata.
👉Autorka tutaj świetnie się bawi, rozpoczynamy z kopyta, bo już na samym początku powieści leje się krew, jednak późniejsze rozdziały nieco uspokajają zarówno akcję jak i moje emocje. Poznajemy świat elfów, jego strukturę i podziały, lepiej poznajemy bohaterów, a sam początek to bardzo obszerne wprowadzenie, które jak dla mnie jest nieco przeciągnięte.
👉Jednak w końcu zaczęło się robić intrygująco. Zaczęły się walki, zbrodnie, tajemnice, intrygi, jakiś romansik, a przede wszystkim fabuła zrobiła się trochę mroczna, towarzyszyło mi uczucie zarówno ciekawości, niepokoju i niewiedzy. Razem z Jude odkrywamy kolejne elfie tajemnice, a ta wzgardzana przez innych istotka okazuje się naprawdę barwną postacią, ma w sobie cechy bohatera i czarnego charakteru, choć początkowo działała mi na nerwy to ostatecznie ją polubiłam.
👉Czytało mi się tą powieść niezwykle przyjemnie, autorka ma naprawdę lekkie pióro, a przez fabułę można niemal przelecieć. Jestem nią pozytywnie zaskoczona, to naprawdę kawałek dobrej fantastyki, przy której świetnie się bawiłam, niby nie planuję sięgać po kontynuację, ale kto wie...
👉Wyczekiwałam tej kontynuacji, pierwszy tom bardzo mnie zaintrygował. W drugim tomie potencjał został wykorzystany, a fabuła przybrała ciekawy obrót. To już nie tylko zwykły romans young adult, to powieść, w którym łączą się elementy romansu, dramatu, kryminału i nawet lekkiej sensacji.
👉Mija kilka tygodni od rozstania Cassie i Aidena, oboje cierpią z tego powodu, choć chłopak wciąż tłumaczy sobie, że postąpił słusznie. Cassie musi się przyzwyczaić do nowej rzeczywistości, jednak dość szybko poznaje ona przyczynę zachowania Aidena. Nastolatka postanawia zawalczyć o miłość, jednak,ta decyzja będzie miała swoje skutki. Cassie musi stoczyć walkę z matką, rówieśnikami i czyhającym niebezpieczeństwem i z demonami własnej przeszłości.
👉Początek lekko przygnębiający wynikający z bólu po rozstaniu głównych bohaterów, wkrótce jednak akcja nabiera tempa, zaczyna pojawiać się zazdrość, przychodzi też zrozumienie, a ono zmienia wszytko. Druga połowa książki to już istne szaleństwo, dzieje się naprawdę dużo, autorka buduje napięcie, wprowadza do fabuły wątki nielegalnych praktyk, do tego dochodzą zemsta i porachunki, a Cassie i Aiden znajdują się niemal w samym sercu konfliktu gangów.
👉Książka podobnie jak pierwsza cześć jest dość krótka, wraz z wciągającą i wartką fabułą sprawia, że czyta się sama. Bardzo mnie cieszy, że autorka poszła za ciosem i wykorzystuje potencjał tej historii. Wprowadza wiele wątków, ale większość z nich jest domkniętych, za co szacunek. Dodatkowo pomimo tego, że bohaterowie przechodzą ciężkie chwile i z każdym kolejnym wydarzeniem dorastają bardziej, to wciąż gdzieś w nich czuć młodzieńczy zapał.
👉Napisana prostym i lekkim językiem, nawet pomimo poruszania zarówno kontrowersyjnych jak i trudnych tematów. Fabuła dynamiczna, wzbudza emocje i uczucia, łączy w sobie elementy kilku gatunków,a przede wszystkim pokazuje, że życie nie jest proste, obrazuje bolesną stronę życia, skupiając się na stracie, żałobie, problemach osobistych i wielu innych tematach. Jestem zachwycona.
👉Macie takie książki których nigdy nie oddacie, ani nawet nie pożyczycie nikomu? Do moich należy między innymi cała trylogia "Przeznaczenie". Jakże ja byłam ciekawa, czym tym razem Marta mnie zaskoczy. Zaskoczeń było nawet kilka, nie wszystkie były dobre, a sama książka jest połączeniem romansu i erotyka z powieścią akcji czy sensacji. Lektura zdecydowanie dla osób dorosłych, lubujących się w kontrowersyjnych tematach i w dreszczyku emocji.
👉Katia to kobieta o wielu twarzach, a jej charakter ukształtowało samo życie, które pełne było bólu, cierpienia i niebezpieczeństwa. Wszystkie wydarzenia z dzieciństwa i młodości stworzyły z niej kobietę pewną siebie i nie cofającą się przed niczym. Katia po latach wchodzi na szczyt, przejmuje władzę i niemal trzęsie gangsterskim światem. Jednak pozorny spokój nie trwa zbyt długo, a w życiu kobiety pojawiają się zawirowania zarówno w sferze uczuciowej jak i biznesowej.
👉Biorąc do ręki tę książkę, byłam niemal pewna, że ocena będzie najwyższa z możliwych, ale wczytując się w fabułę z ciężkim sercem musiałam ją nieco obniżyć. Jednak zanim doję do tego dlaczego, zacznę od mocnych stron powieści. Największy atut to oczywiście postać Katii, z której nie należy brać przykładu, jednak jest ona tak genialną postacią, że aż chciałoby się, żeby w literaturze pojawiało się więcej takich silnych i pewnych siebie kobiet. Autorka pozwala nam zagłębić się w jej przerażającą przeszłość, zobaczyć jak ta kobieta krok po kroku wydostała się z piekła i stała się niemal ikoną gangsterskiego świata. Kolejnym atutem powieści jest pomysł na fabułę, w "Lanie" było mega erotycznie, u "Shadowa" była cała masa akcji i zawirowań, tutaj tym czasem mamy wszystkiego po trochę, przez co nie możemy się nudzić, a autorka serwuje nam niezły rollercoaster.
👉Oczywiście podoba mi się styl pisania autorki, jest przejrzysty i lekki nawet pomimo poruszania drastycznych tematów. Czytając towarzyszy nam poczucie niepokoju, mroku, niepewności i napięcia, wyczekujemy tylko, kiedy nastąpi kolejny zwrot akcji. Bardzo fajnie, że pojawiają się starzy bohaterowie, choć miałam nadzieję, że ich udział w fabule będzie większy. Jako, że jestem fanką literatury erotycznej to muszę wspomnieć o mega obrazowych i gorących scenach dla dorosłych, które dla nie jednego czytelnika mogą być szokujące, mogą też budzić dyskomfort, mnie w tym aspekcie nic nie zaskoczyło, mało tego jestem pod wrażeniem, że kolejny tom serii i całkiem inne podejście do tego tematu.
👉Teraz będzie mniej przyjemnie bo niestety książka ma w moim odczuciu pewne niedociągnięcia. Po pierwsze doszukałam się błędów w postaci literówek, dość rzadko je zauważam, ale tutaj bardzo rzucały mi się w oczy. Po drugie czuję ogromy niedosyt związany z wątkami sensacyjnymi/akcji miałam wrażenie, że są one zbyt ogólne, choć działo się całkiem sporo, to ja miałam poczucie, że dzieje się to w tle powieści i jest spychane na margines. Mamy tutaj kilka wątków, które nie zostały szerzej rozbudowane, nad czym ubolewam. Akcja nabiera tempa dopiero na końcówce powieści, ale zabrakło mi tutaj konkretów, detali i krwi, której wyczekiwałam. Przy zakończeniu niemal zeszłam na zawał, i gdy miałam zacząć wyzywać autorkę od najgorszych, po chwili dosłownie wybuchłam śmiechem. Jednak pierwsze co mi przyszło do głowy po przeczytaniu, to pytanie gdzie reszta? Powiem szczerze, że spodziewałam się mega efektywnego zakończenia, przy którym nie będę w stanie oderwać szczęki od podłogi, a w ostatecznie mam mieszane uczucia.
👉Pomimo swoich osobistych uwag, uważam, że książka wciąż utrzymuje wysoki poziom, podobny jak w przypadku "Lany". Stety, albo niestety nie dorównuje drugiej części, szczerze mówiąc byłam bardzo ciekawa, czy Marcie uda się pobić to co stworzyła w przypadku "Shadow", w moim odczuciu to właśnie drugi tom jest najlepszym z całej serii. Pomimo błędów i niedociągnięć jest kawałkiem świetnej lektury, wciąga od pierwszych stron, budzi skrajne emocje, pokazuje kobiecą siłę i determinację. Momentami szokuje, innym razem sprawia, że robi się gorąco, nie daje chwili na nudę, obrazuje różne strony człowieczeństwa. Książka lekko nawiązuje do wydarzeń z poprzednich części, ale nie widzę przeszkód, żeby czytać ją bez ich znajomości, jednak osobiście zachęcam, żeby poznać tą wspaniałą serią w całości i od początku.
👉Spodziewałam się skomplikowanego romansu z motywem sportowym, w rzeczywistości dostałam coś znacznie lepszego, lekturę która poniekąd opowiada historię czyjegoś życia, wątki obyczajowe wspomagają komentarze osób w jakimś stopniu powiązanych z bohaterami. Efekt tego połączenia jest fantastyczny.
👉Katarina była zwyczajną dziewczyną, która kochała łyżwiarstwo, wiedziała że ten sport jest jej przeznaczeniem. Kiedy w jej życiu pojawił się Heath, oboje poczuli więź, która utrzymywała się nawet podczas trudów treningów. Ta dwójka choć nie miała łatwo, pokazała światu na co ich stać. Ich życie nawet po osiągnięciu sukcesów wciąż nie było sielankowe. Po tragicznych w skutkach wydarzeniach, odcięli się od medialnego świata, jednak po latach ich historia wciąż rozpala emocje fanów, a prawda w rzeczywistości jest jeszcze bardziej skomplikowana niż by się wydawało.
👉Zestawienie ze sobą historii opowiadanej przez główną bohaterkę połączone jakby z reportażem i komentarzami opinii publicznej, jest dla mnie czymś niesamowitym. Powiem szczerze, że zaczęłam się nawet zastanawiać ile w tym wszystkim jest prawdy, i tak sprawdzałam w internecie czy ktoś taki, przypadkiem nie istniał naprawdę, bo to co opisane jest w fabule jest tak realne i rzeczywiste, że ciężko pojąć, że to jest fikcja literacka. Mamy tu mnóstwo szczegółów i detali, jest ich tyle, że jestem niemal w pełni usatysfakcjonowana. Czemu niemal? Dlatego, że na końcówce coś się rozjechało, zostało sporo niedopowiedzeń, zabrakło kwintesencji zdarzeń albo czegoś na wzór puenty.
👉Historia pokazuje szeroką perspektywę zdarzeń, wątki są dopracowane i dopieszczone, ale ubolewam, że nie pojawiła się w powieści perspektywa Heatha. Nie polubiłam głównych bohaterów, w sumie nie polubiłam żadnej występującej w tej powieści postaci, pomimo mojej niechęci są oni po prostu genialnie wykreowani, każda cecha charakteru, zachowanie i działanie nadaje im wyjątkowości.
👉Przepełniona emocjami, zwrotami akcji, tak realistyczna, że można pomyśleć, że to wszytko działo się naprawdę. Jestem pod wrażeniem.
👉Finał dylogii, powiem szczerze, że po pierwszym tomie troszkę się bałam zaczynać czytać tę książkę, obawiałam się tego co autorka zaplanowała dla bohaterów, bo opis działał na wyobraźnię. Książka jest wielowątkowym romansem, z elementami erotyka i lekkiej sensacji.
👉Mija pięć lat od kiedy Liv i Colton zostali rozdzieleni. On pała rządzą zemsty, a wyposażony w nowe środki i opracowany plan, postanawia się dopłacić się wszystkim, którzy przyczynili się do jego krzywdy. Ona pomimo ułożonego i stabilnego na pozór życia, wciąż tęskni i nie potrafi zrozumieć postępowania byłego chłopaka. Kiedy drogi tych dwojga ponownie się spotykają, następuję wybuch pożądania i uczuć, ale także wprawia w ruch serię wstrząsających dla nich wydarzeń. Prawda, w końcu ma szansę wyjść na jaw, tylko czy Liv i Colton są na to gotowi?
👉Bałam się tej części i moje obawy były słuszne. To książka pełna sprzecznych emocji, w której zdecydowanie dominują negatywne wydarzenia i emocje. Autorka nie przejmuje się ani bohaterami, ani czytelnikami, którym serwuje prawdziwy rollercoaster wrażeń i emocji, przy czym przez całą powieść utrzymuje napięcie, które ani na moment nie odpuszcza, a im bliżej końca nabiera na intensywności. W połączeniu z motywem zemsty i dozą sensacji czy kryminału daje mocą mieszankę wybuchową.
👉Wprowadzenie daje nam wgląd jak obecnie wygląda życie obojga bohaterów, oboje skrzywdzeni i zmanipulowani starają się żyć dalej. Colton misternie opracowuje plan zemsty, uwzględnia w nim także Liv, nie mając pojęcia o tym co się wydarzyło. Kiedy kobieta ponownie znajduje się w zasięgu jego wzroku, głęboko skrywane uczucia wychodzą na wierzch, a plan trzeba będzie nieco zmodyfikować. Za to ponowne pojawienie się Coltona w życiu Liv obraca jej świat do góry nogami, a jej związek stoi na krawędzi rozpadu. Młoda kobieta gubi się w swoich uczuciach, decyzjach i informacjach, które otrzymuje. Gdy odkrywa prawdę sytuacja robi się jeszcze bardziej napięta i niebezpieczna.
👉Po skończeniu czytania, po prostu brakło mi słów, cała historia jest naprawdę fenomenalna, przepełniona napięciem, wyczekiwaniem i niepewnością. Autorka nie raz mnie tutaj zaskoczyła, to już nie ten sam nieco słodkawy romans co w pierwszym tomie. Tutaj dominują sprzeczność, gra pozorów, pokazany jest ogrom manipulacji, ciemna i brutalna strona człowieczeństwa. Fabuła pełna dramaturgii, pasji, emocji, szczegółów i zwrotów akcji. Całość jest przemyślana, dopracowana wypełniona subtelnymi i mocnymi detalami, ale pomimo tego muszę się przyczepić końcówki i samego zakończenia, do którego mam mieszane uczucia. Czegoś mi tutaj zabrakło, takiej jakby kwintesencji wydarzeń, czegoś na zasadzie pełnej konfrontacji, czy oczyszczającej rozmowy, przez co ja na zakończenie czuję spory niedosyt.
👉Książka napisana jest w świetnym stylu, wciąga już od pierwszej strony, przez fabułę się wręcz płynie, nie chce się jej odkładać, bo nie można pohamować ciekawości co dalej i jak to wszytko się skończy, nie ukrywam, że ja już miałam nawet czarne wizje zakończenia tej dylogii. Zakończenie pomimo tego, że mnie pozostawiło z mieszanymi uczuciami, jest zaskakujące i powiem szczerze, ze takiego obrotu spraw nawet ja się nie spodziewałam. Ta książka, a także cała dylogia skradła moje serce, niemal przyprawiając je o palpitacje czy stan przed zawałowy, ale jest warta każdej poświęconej jej minuty. Książki, które nie tylko można, ale i trzeba przeczytać.
👉Pierwszy tom dylogii, choć autorka zapewnia, że jest on zaledwie wstępem do całości historii, muszę powiedzieć, że napisała go naprawdę po mistrzowsku, niby wprowadzenie, ale dostajemy niemal zamkniętą opowieść, która kończy pewien etap. Jest to romans utrzymany w tonie young adult.
👉Liv pozornie niczym niewyróżniająca się osiemnastolatka, pod idealnie wykreowanym obrazkiem, skrywa się buntownicza dusza oraz osoba zmagająca się z rodzinnymi problemami ukrywanymi przed całym światem. Od dawna podkochuje się w najlepszym przyjacielu swojego kuzyna - Coltonie. Podczas nieobecności nadopiekuńczego kuzyna, Liv odżywa, a jej relacja z chłopakiem się zacieśnia i wchodzi na wyższy poziom.
👉Fabuła rozbudowana, wzbogacona o szczegóły i detale, pojawiają się w niej ciekawe wątki i motywy, a sporo z nich należy do moich ulubionych. Znajdziemy tutaj rodzinne problemy, teoretycznie zakazany romans, nastoletnie problemy, elementy komedii, rozwój relacji oparty na pierwszej miłości, nutkę subtelnej a z czasem bardziej gorącej erotyki, do tego nielegalne działania, zwroty akcji i zakończenie budzące wyobraźnię. Bohaterowie zarówno główni jak i drugoplanowi są genialnie wykreowani, charakterystyczni, stwarzają pozory, a przy bliższym poznaniu stają się całkowicie inni niż wskazywało na to pierwsze wrażenie.
👉Autorka ma lekkie pióro, przez co lektura wciąga od samego początku, i czyta się bardzo przyjemnie i mega szybko. Sporo się dzieje, akcja co chwilę zmienia tempo. Historia wzbudza całą gamę emocji, przepełniona jest uczuciami, zawirowaniami, zwrotami akcji czy kolejnymi aferkami. W powieści znajdziemy również całą masę kontrowersyjnych tematów, autorka zgrabnie pokazuje problemy, z którymi zmagają się młodzi ludzie. Do tego mamy zestawienie dwóch różnych światów, opartych głównie na różnicach klasowych. Zakończenie powieści w pewnym stopniu było do przewidzenia, ale muszę przyznać, że niektóre jego elementy wbiły mnie w fotel.
👉Jestem całkowicie zakochana w tej książce. Nie mam się czego przyczepić.
👉Książka nietypowa, dark romans pozwalający co nieco poznać więzienne zwyczaje, i choć autorka już na wstępie zapewnia, że cześć z nich jest fikcją literacką, to i tak cała otoczka robi wrażenie, a dla laika takiego jak ja wszystko wydaje się być zgodne z prawdą.
👉Veronica jest studentką, która w ramach praktyk zostaje skierowana do zakładu karnego Harp Prison. Młoda kobieta zdaje sobie sprawę, jak ciężkie zadanie przed nią, mimo wszytko stara się wykonywać swoje obowiązki jak najlepiej. Pomimo niebezpieczeństwa Victoria coraz bardziej zaczyna interesować się więźniami, przez co zwraca na siebie uwagę jednego z nich, do tego mężczyzna należy do grona osadzonych, przed którymi została ostrzeżona.
👉Dominują tutaj szczegółowe opisy i głębokie wchodzenie w temat. Tego typu teksty sprawiają, że czuję ciężkość w czytaniu i tutaj też tak było, jednak absolutnie nie jest to wadą tej powieści, bo dostajemy całą masę szczegółów, które pozwalają idealnie wyobrazić sobie zarówno miejsca akcji, jak i emocje towarzyszące głównym bohaterom.
👉Fabuła jest mroczna i tajemnicza, przez większość czasu towarzyszy nam uczucie niepokoju, niepewności i napięcia. Na romantyzm nie ma co liczyć, bo jest go tutaj niewiele, jednak i w tak niesprzyjających warunkach zaczyna rodzić się skomplikowana i trudna relacja. Napięcie pomiędzy Victorią a Alessandrem nabiera na sile, czuć pomiędzy nimi chemię, a coraz większe zaangażowanie budzi kolejne wątpliwości i pytania co dalej.
👉Autorka skupia się bardziej na emocjach i uczuciach, mamy tutaj niewiele dialogów. Z drugiej strony te dialogi, które się pojawiają dotyczą konkretów, ważnych spraw i wydarzeń. Są one kluczowe do zrozumienia tego co się dzieje i nie rozciągają fabuły. Autorka nam tutaj poszalała, niemal złamała mi serce. Ma szczęście, że w ostateczności się poprawiła. Choć zakończenie pozytywnie zaskoczyło, to chciałoby się, żeby było coś jeszcze.
👉Książka należy do ciężkich lektur, momentami przytłacza, nieszablonowa, przeznaczona dla czytelników +18. Robi ogromne wrażenie.
👉Książka, która należy do serii, którą chciałam przeczytać jeszcze w szkole średniej, więc gdy po latach dostrzegłam nowe wydanie, nie wahałam się ani chwili, żeby w końcu ją poznać. Książka łączy w sobie elementy romansu, fantastyki, obyczajówki, komedii i sensacji.
👉Wiktoria, która miała ambitne plany na przyszłość musi je diametralnie zmienić, ponieważ nagle znalazła się w Piekle i na wstępie dostała pracę przy rekrutacji dusz. Nowa diablica, której w Piekle zaczyna się podobać, stara się pogodzić nowe obowiązki, okiełznać moce, dowiedzieć się prawdy o swojej śmierci, oraz utrzymywać pozory, że wciąż żyje. Przy tym wszystkim wciąż wodzi na pokuszenie jednego z diabłów, który ma za zadanie jej pilnować.
👉Bohaterowie są genialnie wykreowani, pokazanie diabłów w innym świetle, bardziej ludzkim. Wszystkie stworzone przez autorkę postacie są wyjątkowe, mają swoje cechy charakterystyczne, a przede wszystkim są mega zabawni. Fabuła prosta, lekka, przesiąknięta nutką fantastyki, zestawienie świata ludzkiego z nadprzyrodzonym, do tego cała masa diabelskich podszeptów, intryg, manipulacji, zwrotów akcji i komedii, połączenie tego wszystkiego daje wspaniały efekt.
👉Napisana w bardzo fajnym stylu, lekkim i przyjemnym, przez fabułę się płynie, utrzymana jest chronologia wydarzeń, panuje tutaj porządek i logika, choć fabuła jest bardzo dynamiczna, i dużo się dzieje, przez co nie ma szans na nudę. Książka czyta się sama, wzbudza emocje, przede wszystkim te pozytywne, bo dominują tutaj elementy komedii.
👉Do tej pory dość sceptycznie podchodziłam do książek, których wydania są wznawiane, jednak przy tej książce się do nich przekonałam, bo gdyby nie to pewnie seria zostałaby przeze mnie zapomniana, a tak skradła mi serce. Wątki aniołów i demonów, są dla mnie szczególne, widzę tutaj podobieństwo do mojej ukochanej serii "Zastępy Anielskie". Dlatego też już wiem, że ta seria na pewno znajdzie się w całości na mojej półce. Szczerze zachęcam do poznania tej zwariowanej opowieści.
👉Byłam bardzo ciekawa tej lektury, spotkałam się z wieloma pozytywnymi opiniami ale zadziwiła mnie ostateczna ocena w serwisach. Książka łącząca w sobie wątki obyczajowe i fantastyczne, ale i wątek kryminalny się znajdzie, w której główną role odgrywają wino i wampiry.
👉Tonny od zawsze zadawała się z potworami, wychodząc spod władzy jednego z nich, trafiła do kolejnego, tym razem do wampira jednego z Lordów, który uczynił ją swoim Sommelierem, czyli osobą odpowiedzialną za dobre samopoczucie swojego pana, który dba też by Lordowi nie zabrakło życiodajnego płynu. Nowe życie kobiety jednak ponownie staje na głowie, gdy jej pan umiera, a ona sama staje się solą w oku innych wampirów, szczególnie nowego pana na zamku i jego prywatnego sługi i kochanka. Thaddeus początkowo na wszelkie sposoby stara pozbyć się konkurencji, jednak w pewnym momencie zaczyna inaczej patrzeć na rywalkę.
👉Szczerze mówiąc mam nieco mieszane uczucia, co do tej lektury. Zastosowany był tutaj zabieg, którego szczerze nie znoszę, mianowicie wstęp, który nie do końca jest związany z historią i daje mylne wyobrażenie o kolejnych rozdziałach. Gdy przechodzimy do właściwych wydarzeń, robi się nieco intrygująco, ale jak dla mnie wszytko rozwija się zbyt wolno, cały czas tworzą się nowe pytania, towarzyszyło mi uczucie niepewności i trochę się gubiłam w wątkach.
👉Książka skupia się bardziej na wątkach obyczajowych, dowiadujemy się dużo o głównej bohaterce, która jest ciekawą i złożona postacią. Według mnie ona jest największym atutem tej powieści, bo wszystkie wydarzenia w pewnym stopniu są z nią jakoś powiązane. Ubolewam jednak na tym, że wątki fantastyczne, związane z wampirami są bardzo okrojone, za mało tutaj wampiryzmu, mroku, nawet samej krwi.
👉Historia jest pierwszym tomem dylogii, choć nie do końca mnie zachwyciła, to jestem szczerze ciekawa jak dalej potoczy się historia Tonny i Thaddeusa oraz jak to wszytko się zakończy, dlatego będę wypatrywać drugiego tomu, mając nadzieję, że autorka w pełni wykorzysta potencjał tej historii.