Za mną kolejna lokalizacja parkruna w Polsce. Tym razem odwiedziliśmy uroczą lokalizację na Warmii, a dokładniej potupałem w Parku Centralnym w Olsztynie. Dobrze, że upał nie dawał się tego dnia we znaki, a trucht wzdłuż rzeki Łyny przy ścieżce rowerowej Łynostrada był dobrym początkiem soboty.
Dodam, że razem ze mną przez większość trasy biegł Pan Andrzej Pilski. Jestem ciekawy, czy komuś coś mówi to nazwisko? Na pewno sympatyczny biegacz bardzo wyróżnia się wśród innych. Czym, zastanawiacie się? Po pierwsze biega boso, a żeby było mało, na co dzień również nie nosi butów! Dlatego napisałem, że truchtał koło mnie przez większość trasy, ponieważ przez około półtora km bieg po szutrze, co na pewno nie jest komfortowe. No i, co najważniejsze, Pan Andrzej jest również astronomem! Przez lata był kierownikiem Planetarium Muzeum Mikołaja Kopernika we Fromborku (byłem tam!!! - polecam), a po przejściu na emeryturę pracuje w olsztyńskim planetarium. Obiecuję, że następnym razem zajrzymy do tego planetarium.
Taki jest właśnie parkrun. Do tego moja Ula zaliczyła swój kolejny wolontariat wraz z naszym Pawełkiem.
Ja na swoim koncie mam w tej chwili 150 biegów parkrun i powoli zbliżam siędo 250 wolontariatów. Byłem już w 29 lokalizacjach w Polsce i w jednej zagranicą w Berlinie.
Przypomnę:
Co to jest parkrun?
Parkrun to cykliczny bieg na dystansie 5km. Rozgrywany jest na niemal wszystkich kontynentach. W Polsce amatorzy biegania mogą spróbować swoich sił w 85 lokalizacjach (otwierane są następne). W każdą sobotę punktualnie o 9.00 można wziąć udział w biegu na 5km. W biegu bezpłatnym, bo jedynym „kosztem” jakie ponosi uczestnik to… rejestracja w systemie i wydruk indywidualnego kodu uczestnika, który należy wziąć na bieg.
Tu możesz się zarejestrować! - KLIKNIJ
Historia biegów parkrun sięga 13 października 2004 roku. Wtedy to w Londynie w Bushy Park, drugim pod względem wielkości spośród królewskich parków położonym w południowo-zachodniej części miasta, odbył się pierwszy bieg parkrun. Pobiegło w nim… 13 osób.
W Polsce mamy już 84 lokalizacji, nowe przybywają. A miasta, miejscowości czekają na organizatorów, by zrobili to wydarzenie i siebie. TUTAJ link do zgłoszenia chęci otwarcia.
- parkrun Jabłonna. 67 biegów, najwyższa pozycja - 11. Najlepszy czas - 24:12.
- parkrun Warszawa-Praga. 28 biegów, najwyższa pozycja - 34. Najlepszy czas - 23:28.
- parkrun Warszawa-Bródno. 11 biegów, najwyższa pozycja - 12. Najlepszy czas - 23:38.
- parkrun Warszawa-Żoliborz. 11 biegów, najwyższa pozycja - 10. Najlepszy czas - 23:30.
- parkrun Park Zdrojowy, Kudowa-Zdrój. 5 biegów, najwyższa pozycja - 5. Najlepszy czas - 27:32.
- parkrun Pole Mokotowskie, Warszawa. 2 biegi, najwyższa pozycja - 41. Najlepszy czas - 28:49.
- parkrun Jezioro Górne, Kętrzyn. 1 bieg, najwyższa pozycja - 10. Najlepszy czas - 28:07.
- parkrun Grodzisk Mazowiecki. 1 bieg, najwyższa pozycja - 42. Najlepszy czas - 25:42.
- parkrun Pabianice. 1 bieg, najwyższa pozycja - 15. Najlepszy czas - 23:59.
- parkrun Skierniewice. 1 bieg, najwyższa pozycja - 12. Najlepszy czas - 24:02.
- parkrun Jelenia Góra. 1 bieg, najwyższa pozycja - 8. Najlepszy czas - 25:39.
- parkrun Warszawa-Ursynów. 1 bieg, najwyższa pozycja - 45. Najlepszy czas - 26:17.
- parkrun Konstancin-Jeziorna. 1 bieg, najwyższa pozycja - 14. Najlepszy czas - 23:45.
- parkrun Kraków. 1 bieg, najwyższa pozycja - 31. Najlepszy czas - 23:01.
- parkrun Gdynia. 1 bieg, najwyższa pozycja - 56. Najlepszy czas - 24:52.
- parkrun Augustów. 1 bieg, najwyższa pozycja - 3. Najlepszy czas - 28:41.
- parkrun Lubin. 1 bieg, najwyższa pozycja - 11. Najlepszy czas - 25:31.
- parkrun Pruszków. 1 bieg, najwyższa pozycja - 35. Najlepszy czas - 26:23.
- parkrun Kalisz. 1 bieg, najwyższa pozycja - 43. Najlepszy czas - 26:36.
- parkrun Cieszyn. 1 bieg, najwyższa pozycja - 23. Najlepszy czas - 28:07.
- parkrun Ekomarina, Mrągowo 1 bieg, najwyższa pozycja - 5. Najlepszy czas - 33:07.
- parkrun Skórzec. 1 bieg, najwyższa pozycja - 3. Najlepszy czas - 27:52.
- parkrun Białystok. 1 bieg, najwyższa pozycja -22. Najlepszy czas - 23:35.
- parkrun Wolbrom. 1 bieg, najwyższa pozycja - 9. Najlepszy czas - 24:44.
- parkrun Opole. 1 bieg, najwyższa pozycja - 34. Najlepszy czas - 28:26.
- parkrun Łódź. 1 bieg, najwyższa pozycja - 173. Najlepszy czas - 26:29.
- parkrun Olsztyn. 1 bieg, najwyższa pozycja - 32. Najlepszy czas - 34:47.
- parkrun Zalew Żyrardowski, Żyrardów. 1 bieg, najwyższa pozycja - 44. Najlepszy czas - 27:46.
- parkrun Hasenheide, Berlin (Niemcy). Najwyższa pozycja - 55. Najlepszy czas - 28:54.
* na czerwono zaznaczyłem, że byłem na inauguracji danej lokalizacji
* na zielono rekord na 5 km w parkunie
* na niebiesko start zagraniczny
* na fioletowo tymczasowo zamknięta
Kochani, mieszkańcy warszawskiego Bemowa! Czy już głosowaliście na projekty do Budżetu Obywatelskiego na rok 2023? Jeśli nie to koniecznie poświęćcie 5 minut i wybierzcie projekty związane z naszą biblioteką: Kto może zagłosować?
👉 Każdy mieszkaniec Warszawy.
👉 Nie musisz być zameldowanym ani pełnoletnim. Sam/ Sama zdecyduj jak ma wyglądać Warszawa.
🟦 W jaki sposób możesz zagłosować? 👉 Przez stronę: https://bo.um.warszawa.pl/voting/welcome
👉 Tradycyjnie – przychodząc do wybranego urzędu dzielnicy i wrzucając do urny wypełnioną kartę do głosowania.
👉 Przyjdź do naszych placówek i zagłosuj! W każdej naszej placówce znajduje się stanowisko do głosowania!
🟦 Na ile projektów możesz zagłosować?
👉 Możesz zagłosować maksymalnie na 15 projektów na poziomie dzielnicowym w wybranej dzielnicy, niezależnie od kosztu realizacji tych projektów.
🔴 UWAGA‼ Można zagłosować tylko w jednej, dowolnie wybranej dzielnicy, oraz na poziomie ogólnomiejskim.
🟦 Jest wiele ciekawych, ważnych pomysłów i inicjatyw, które warto wesprzeć. Polecamy gorąco projekty związane z naszą biblioteką - w tym roku takich inicjatyw jest aż szesnaście! Wśród nich można znaleźć m.in.:
✔️ Nr 1: Literatura obcojęzyczna dla dorosłych, dzieci i młodzieży do bemowskiej biblioteki.
✔️ Nr 2: Poznaj swoje mocne strony – warsztaty coachingowe dla młodzieży.
✔️ Nr 6: Zakup książek do placówek bemowskiej biblioteki.
✔️ Nr 12: Bezpłatne warsztaty dla dzieci wyrażania emocji poprzez sztukę.
✔️ Nr 14: Aktywny senior - bezpłatne warsztaty artystyczne.
✔️ Nr 16: Zakup e-booków, audiobooków i filmów dla czytelników bemowskiej biblioteki.
✔️ Nr 23: Warsztaty teatralne dla dzieci i młodzieży.
✔️ Nr 25: Zakup gier planszowych dla dzieci młodzieży i dorosłych do Biblioteki.
✔️ Nr 34: Bezpłatne korepetycje dla dzieci i młodzieży w Bibliotece na Bemowie.
✔️ Nr 43: Bezpłatne rodzinne warsztaty na Bemowie: majsterkowanie, decoupage, ekokosmetyki.
✔️ Nr 60: "Z muzyką przez Świat" - Bezpłatne warsztaty muzyczne dla dzieci i młodzieży.
✔️ Nr 70: Bezpłatne wsparcie psychologiczne dla dzieci i młodzieży szkolnej na Bemowie.
✔️ Nr 76: Moje Bemowo - warsztaty, zajęcia, szkolenia i spotkania mieszkańców w przestrzeni miejsce aktywności Lokalnej "Spotykalnia".
✔️ Nr 79: Biblioteka - warsztaty dla dzieci i dorosłych: manualne, ruchowe, rozwój. Nowości wydawnicze.
✔️ Nr 81: Rodzinne ekopikniki przy bemowskiej bibliotece.
👉 Możesz też zagłosować na maksymalnie 10 projektów na poziomie ogólnomiejskim, np.
✔️ Nr 88: Największy kreatywny zadaszony skatepark całoroczny z lodowiskiem.
🔴 Głosowanie potrwa do 30 czerwca 2022 r. Jeśli zagłosowałaś/eś, daj znać w wiadomości prywatnej. Z góry dziękuję za pomoc.
Kochani,
właśnie dostałem maila, że dobre duszyczki nakanapie.pl dokonały wpłaty na moją zrzutkę.
Bardzo, ale to bardzo Wam dziękuję za ten piękny gest. Nie potrafię wyrazić tego słowami. Jesteście niesamowici.
Jeszcze raz bardzo dziękuję.
P.S. Nawet nie wiem dokładnie, komu mam dziękować.
Kto był?
Nie sposób opisać dziś wrażeń, które spotkały moją rodzinkę pod/i Pałacem Kultury i Nauki w Warszawie. To był intensywny dzień i wiele radości ze spotkań ze wspaniałymi autorami. Najpierw dosłownie wpadłem przed pałacem na Jarosława Molendę, by za chwilę spotkać się na stoisku Wydawnictwa Filia. Udało mi się chwilę porozmawiać na temat jego znakomitych książek, spytać o plany na kolejne, zebrać autografy i dedykacje i zrobić pamiątkowe fotki. Następnie odwiedziliśmy stoisko krakowskiego Wydawnictwa SQN, gdzie mój Pawełek mógł otrzymać autografy od Yvette Żółtowskiej-Darskiej w książkach o takich piłkarzach jak Mbappe czy Ronaldo. Przy okazji mogłem zakupić Glatz. Goliat Tomasza Duszyńskiego. Nie udało mi się porozmawiać z Alkiem Rogozińskim, bo ten był tak rozchwytywane przez rozentuzjazmowane fanki, a po części fanów, że o mały włos nie wywrócili stolika i samego zainteresowanego. Zrobiliśmy tylko sweet focię i ruszyliśmy na kolejne stoiska. Najpierw do Wydawnictwa Novae Res (jeszcze raz dziękuję za możliwość współpracy), potem do Księżego Młyna Domu Wydawniczego z Łodzi (znacie zapewne serię o Sekretach miast?). Wreszcie zasiedliśmy przy scenie C i mogliśmy słuchać (bez końca) słów Tomasza Duszyńskiego o jego książkach i nie tylko. Po spotkaniu w kolejce niecierpliwie przebierałem nóżkami, by móc chwilę porozmawiać z autorem, zebrać dedykacje i autografy, no i oczywiście zrobić pamiątkowe foty.
Nie sposób nie wspomnieć o spotkaniu z Ireną Małysą i krótkiej rozmowie i podziękowaniu, które mogłem złożyć osobiście. Wkrótce odwiedzimy Zawoję i wejdziemy na Policę.
Na koniec ważne dla nas spotkanie, dla mnie i mojej żony Uli. Spotkanie z Kasią Nosowską z mojego najbardziej ulubionego polskiego zespołu Hey! Te kilka minut były dla nas bardzo ważne!!! Do zobaczenia Pani Kasiu w Legionowie wkrótce, tzn. 11 czerwca Portfel schudł trochę, no może karta w nim schowana, ale muszę przyznać, że był to dla nas wspaniały dzień w stolicy. No i kilka autografów znalazło się w książkach Wypożyczalni nr 38, w której pracuję.
Kto był? Jak wrażenia?
Nadrabiam szybciutko zaległości, ponieważ ostatnio czas skurczył się do jakiejś najmniej namacalnej cząstki. A to majówka, a to tydzień bibliotek, za chwilę komunie, powtórki komunii itd., itd. W kwietniu 10 pozycji na pewno nie było złym wynikiem. A więc przechodzę do podsumowania.
1. FENOMEN Z WARSZAWY - Tomasz Duszyński (wybór redakcji) https://nakanapie.pl/recenzje/a-na-woli-w-warszawie-tak-bywalo-fenomen-z-warszawy
2. VELVETEEN YOUNG - Karolina Kasprzak-Dietrich https://nakanapie.pl/recenzje/prawda-zawsze-wyjdzie-na-jaw-velveteen-youth
3. SEKRETY ZIEMI KŁODZKIEJ - Grzegorz Wojciechowski https://nakanapie.pl/recenzje/magiczna-i-tajemnicza-ziemia-klodzka-sekrety-ziemi-klodzkiej
4. TAJEMNICA STUDNI BABCI AUGUSTY - Bożena Kraczkowska https://nakanapie.pl/recenzje/w-swietokrzyskie-przygoda-murowana-tajemnica-studni-babci-augusty
5. 180 DAŃ Z PUDEŁKA. HASHIMOTO - Joanna Zielewska https://nakanapie.pl/recenzje/dieta-w-chorobie-hashimoto-180-dan-do-pudelka-hashimoto
6. IMIĘ PANI. CISZA - Krzysztof Koziołek https://nakanapie.pl/recenzje/dewart-w-kamiennej-gorze-imie-pani-cisza
7. DALEKO PO TORACH. PRZEZ ROSJĘ AŻ DO CHIN - Ewa Nowak https://nakanapie.pl/recenzje/gen-podrozowania-daleko-po-torach-rosja-mongolia-i-chiny
8. OSTATNIE ZDJĘCIE - Aldona Szczygieł https://nakanapie.pl/recenzje/czy-poszukiwania-babci-skoncza-sie-happy-endem-ostatnie-zdjecie
9. SPACEROWNIK PO STARYM I NOWYM SĄCZU - Sebastian Tomala https://nakanapie.pl/recenzje/pospacerujmy-po-spacerownik-po-starym-i-nowym-saczu
10. PARYSKI LIPIEC - Bernard G. Murray https://nakanapie.pl/recenzje/to-miala-byc-podroz-tak-jak-zawsze-a-odmienila-zyci-paryski-lipiec
Koniecznie zwróćcie uwagę na dwie książki dla dzieci i młodzieży (pozycja 4 i 8), które bardzo mi się podobały. Nie sposób nie cieszyć na dwa kryminały retro znakomitych pisarzy Panów Tomasza Duszyńskiego i Krzysztofa Koziołka. No i Sekrety moich ukochanych stron, czyli Ziemi Kłodzkiej. To był ciekawy literacko miesiąc.
Miałem pisać o bieganiu. Powrócę zatem do "mojego" ukochanego parkruna. Przypomnę:
Co to jest parkrun?
Parkrun to cykliczny bieg na dystansie 5km. Rozgrywany jest na niemal wszystkich kontynentach. W Polsce amatorzy biegania mogą spróbować swoich sił w 85 lokalizacjach (otwierane są następne). W każdą sobotę punktualnie o 9.00 można wziąć udział w biegu na 5km. W biegu bezpłatnym, bo jedynym „kosztem” jakie ponosi uczestnik to… rejestracja w systemie i wydruk indywidualnego kodu uczestnika, który należy wziąć na bieg.
Tu możesz się zarejestrować! - KLIKNIJ
Historia biegów parkrun sięga 13 października 2004 roku. Wtedy to w Londynie w Bushy Park, drugim pod względem wielkości spośród królewskich parków położonym w południowo-zachodniej części miasta, odbył się pierwszy bieg parkrun. Pobiegło w nim… 13 osób.
W Polsce mamy już 85 lokalizacji, nowe przybywają. A miasta, miejscowości czekają na organizatorów, by zrobili to wydarzenie i siebie. TUTAJ link do zgłoszenia chęci otwarcia.
Ja na swoim koncie mam w tej chwili 147 biegów parkrun i 230 wolontariatów. Byłem już w 28 lokalizacjach w Polsce i w jednej zagranicą w Berlinie.
Skupię się w tej chwili na bieganiu.
- parkrun Jabłonna. 67 biegów, najwyższa pozycja - 11. Najlepszy czas - 24:12.
- parkrun Warszawa-Praga. 28 biegów, najwyższa pozycja - 34. Najlepszy czas - 23:28.
- parkrun Warszawa-Bródno. 11 biegów, najwyższa pozycja - 12. Najlepszy czas - 23:38.
- parkrun Warszawa-Żoliborz. 11 biegów, najwyższa pozycja - 10. Najlepszy czas - 23:30.
- parkrun Park Zdrojowy, Kudowa-Zdrój. 5 biegów, najwyższa pozycja - 5. Najlepszy czas - 27:32.
- parkrun Pole Mokotowskie, Warszawa. 2 biegi, najwyższa pozycja - 41. Najlepszy czas - 28:49.
- parkrun Jezioro Górne, Kętrzyn. 1 bieg, najwyższa pozycja - 10. Najlepszy czas - 28:07.
- parkrun Grodzisk Mazowiecki. 1 bieg, najwyższa pozycja - 42. Najlepszy czas - 25:42.
- parkrun Pabianice. 1 bieg, najwyższa pozycja - 15. Najlepszy czas - 23:59.
- parkrun Skierniewice. 1 bieg, najwyższa pozycja - 12. Najlepszy czas - 24:02.
- parkrun Jelenia Góra. 1 bieg, najwyższa pozycja - 8. Najlepszy czas - 25:39.
- parkrun Warszawa-Ursynów. 1 bieg, najwyższa pozycja - 45. Najlepszy czas - 26:17.
- parkrun Konstancin-Jeziorna. 1 bieg, najwyższa pozycja - 14. Najlepszy czas - 23:45.
- parkrun Kraków. 1 bieg, najwyższa pozycja - 31. Najlepszy czas - 23:01.
- parkrun Gdynia. 1 bieg, najwyższa pozycja - 56. Najlepszy czas - 24:52.
- parkrun Augustów. 1 bieg, najwyższa pozycja - 3. Najlepszy czas - 28:41.
- parkrun Lubin. 1 bieg, najwyższa pozycja - 11. Najlepszy czas - 25:31.
- parkrun Pruszków. 1 bieg, najwyższa pozycja - 35. Najlepszy czas - 26:23.
- parkrun Kalisz. 1 bieg, najwyższa pozycja - 43. Najlepszy czas - 26:36.
- parkrun Cieszyn. 1 bieg, najwyższa pozycja - 23. Najlepszy czas - 28:07.
- parkrun Ekomarina, Mrągowo 1 bieg, najwyższa pozycja - 5. Najlepszy czas - 33:07.
- parkrun Skórzec. 1 bieg, najwyższa pozycja - 3. Najlepszy czas - 27:52.
- parkrun Białystok. 1 bieg, najwyższa pozycja -22. Najlepszy czas - 23:35.
- parkrun Wolbrom. 1 bieg, najwyższa pozycja - 9. Najlepszy czas - 24:44.
- parkrun Opole. 1 bieg, najwyższa pozycja - 34. Najlepszy czas - 28:26.
- parkrun Łódź. 1 bieg, najwyższa pozycja - 173. Najlepszy czas - 26:29.
- parkrun Zalew Żyrardowski, Żyrardów. 1 bieg, najwyższa pozycja - 44. Najlepszy czas - 27:46.
- parkrun Hasenheide, Berlin (Niemcy). Najwyższa pozycja - 55. Najlepszy czas - 28:54.
* na czerwono zaznaczyłem, że byłem na inauguracji danej lokalizacji
* na zielono rekord na 5 km w parkunie
* na niebiesko start zagraniczny
* na fioletowo tymczasowo zamknięta
Ostatnio, w minioną sobotę, byłem w Mrągowie. Poniżej zdjęcia.
Jak widać z powyższych czasów jest ogromna przepaść. Rekord z Krakowa to 23:01, a teraz w Mrągowie 33:07. To ponad 10 minut!!!, czyli 2 minuty na kilometrze. Muszę się wziąć za siebie, bo się zapuściłem. A może Wy odwiedzicie którąś z lokalizacji? Przypomnę, że nie trzeba biegać! Można przejść trasę z kijkami, bądź przemaszerować.
Kochani :)
Życzę Wam przede wszystkim zdrowia, wiem, ile ono znaczy. Dlatego też przeważnie składając życzenia, chciałbym wszystkim życzyć tego - zdrowia i jeszcze raz zdrowia. W dobie pandemii w zeszłym roku rysowaliśmy gryzmołki czyli kawaii. Bardzo nam się to spodobało.
Mam też prywatną prośbę o udostępnienie mojej zrzutki na swoich fanpage facebookowych. Będę Wam za to dozgonnie wdzięczny i zobowiązany :)
Debiut literacki wypadł okazale. Książka pt. Awans czytałem z zapartym tchem. Dla tych, którzy nie czytali recenzji - zapraszam!
https://nakanapie.pl/recenzje/awans-czerwony-jak-krew-awans
Koniec lat 80. XIX wieku. Przenosimy się do ówczesnej stolicy Polski. Wtedy nasz kraj nie istniał na mapach Europy i świata. Podzielony przez zaborców, począwszy od 5 sierpnia 1772 roku, podczas I rozbioru Polski, zniknął z map 23 lata później, gdy po raz trzeci zaborcy podzielili się resztką naszych ziem. Warszawa pod panowaniem cara Aleksandra III, jak i cały teren zawładnięty przez Rosję, była bardzo mocno rusyfikowana, a władze carskie ustanowiły Warszawę III stolicą imperium rosyjskiego. Wtedy miasto nad Wisłą liczyło około 626 tysięcy mieszkańców, co dawało jej trzecie miejsce w wielkim rosyjskim imperium. Tyle liczb, tyle historii, historii trudnej dla Polaków.
Dlaczego zacząłem od dawki historii? Trzeba wiedzieć, w jakich czasach autor książki, Jakub Bielikowski, osadził akcję swojej pierwsze debiutanckiej powieści. Gdy powieść zobaczyłem w Klubie Recenzenta nakanapie.pl, chciałem koniecznie ją przeczytać. Zarezerwowałem ją niezwłocznie (dziękuję za wysyłkę). Już szata graficzna książki mocno mnie zaintrygowała. Mocno jaskrawa, czerwona okładka powieści przyciągnęła mój wzrok. Na niej umieszczono fotografię jednego z wybitnych fotografów przełomu XIX i XX wieku, Konrada Brandla. Na niej znajduje się Plac Krasińskich i kościół garnizonowy. Fotografia datowana jest na rok 1885.
Za nim o lekturze, którą pochłonąłem jednym tchem, kilka słów o autorze. Domyślić się można, że pan Jakub, umieszczając fabułę w stolicy, miał moment w swoim życiu, że tu przebywał. I to się zgadza, ponieważ wychował się na warszawskich Szmulkach. Warszawiacy zapewne wiedzą o jakim miejscu jest mowa! Po wojnie okoliczne domy zostały zajęte przez biedną ludność warszawskich przedmieść. Praga i same Szmulki długi czas "cieszyły się" złą sławą. Jakub Bielikowski związany jest z branżą informatyczną, ale po przeczytaniu Awansu, wiem, że osiągnie jeszcze nie jeden sukces, pisząc kolejne książki.
Jestem fanem kryminałów retro. To mój ulubiony gatunek. Brakowało mi takiej powieści, której akcja rozgrywa się moim mieście. Mieście gdzie od ponad 30. lat przebywam praktycznie każdego dnia, gdzie mieszkałem pierwsze sześć lat ze swojego życia na Pradze, niedaleko miejsca, gdzie toczą się losy Andrzeja Zaleskiego, porucznika carskiej policji. Sam podtytuł wskazuje, że mamy do czynienia z Detektywem warszawskim i że... to będzie pierwsza część jego niesamowitych przygód. Sam bohater, kapitan, trzydziestoletni mężczyzna, syn szlachcica, mogący pochwalić znajomością gruzińskich sztuk walki, trafia na bardzo interesującą sprawę morderstwa rodziny Wolskich. Postanawia, że wytropi sprawców, którzy zawisną na murach Cytadeli. A to nie jest takie łatwe, jak jemu się wydaje. Czytelnikom w sumie też, ale, im bardziej wczytujemy się w pasjonującą pogoń za mordercami, tym sprawa bardziej się komplikuje. To dobrze dla losów bohatera. To znakomicie dla odbiorców powieści,
Znakomita akcja, świetne odzwierciedlenie tamtych czasów, przypisy, które wiele wyjaśniają, postaci wyraziste, bardzo dobrze nakreślone. To charakteryzuje Awans. Na pewno spodoba się wszystkim fanom kryminału retro. Liczę, że to dopiero początek przygód Aleksandra Zaleskiego. Dziękuję też za miłe spotkanie na Warszawskich Targach Książki!
https://www.facebook.com/events/663033408109153
W linku wszystkie informacje o spotkaniu. Odbędzie się ono w Warszawie przy ulicy Konarskiego 6 w dniu 21 kwietnia o godzinie 18.00. Jeśli chcecie poznać samego autora, zakupić książkę z dedykacją, dowiedzieć się coś więcej o tym, jak powstała książka, to serdecznie zapraszam.
Marzec był bardzo długi... w porównaniu z lutym, choć u mnie bardziej się na ilości książek przeczytanych nie odbiło. Czasem wracam do domu w moją ukochaną żoną, więc w aucie nie czytam. Parę dni wypadło z delektowania się lekturami. Ale ogólnie 10 książek to niezły wynik. Coś mi się wydaje, że w takim tempie to w tym roku mogę przekroczyć setkę. Dawno takiego wyniku nie osiągnąłem.
1. MAZURY. ATLAS TURYSTYCZNY - Magdalena Malinowska https://nakanapie.pl/recenzje/z-atlasem-na-mazury-mazury-atlas-turystyczny
2. ZŁO W CMENTARNEJ GÓRZE - Konrad Chęciński https://nakanapie.pl/recenzje/zlo-czai-sie-za-kazdym-rogiem-za-kazdym-drzewem-w-zlo-w-cmentarnej-gorze
3. GÓRFANKA NA SZCZYTACH HIMALAJÓW - Anna Czerwińska https://nakanapie.pl/recenzje/anna-czerwinska-i-czesc-druga-gorfanki-gorfanka-na-szczytach-himalajow
4. PSZCZOŁY. HODOWLA, KALENDARZ PRAC, MIODY - Jacek Nowak https://nakanapie.pl/recenzje/o-pszczolach-rzecz-wazna-pszczoly-hodowla-kalendarz-prac-miody
5. JURA KRAKOWSKO-CZĘSTOCHOWSKA. ATLAS TURYSTYCZNY - Barbara Zygmańska, Jacek Bronowski https://nakanapie.pl/recenzje/a-moze-wyskoczymy-do-smoczej-jamy-jura-krakowsko-czestochowska-atlas-turystyczny
6. TYLKO MNIE NIE BUDŹ - Jakub Trojanowski https://nakanapie.pl/recenzje/polaczyli-sily-by-znalezc-sprawce-brutalnych-morder-tylko-mnie-nie-budz
7. CHATA NA SIWYM GRONIU - Maryla Bastak https://nakanapie.pl/recenzje/marzenia-spelniaja-sie-trzeba-tylko-mocno-w-nie-wie-chata-na-siwym-groniu
8. GÓRY, LUDZIE, KONTYNENTY W OBIEKTYWIE EKSTREMALNEJ KAMERY - Jerzy Surdel https://nakanapie.pl/recenzje/jerzy-surdel-postac-nietuzinkowa-gory-ludzie-kontynenty-w-obiektywie-ekstremalnej-kamery
9. ZEMSTA RODZINY OMLETÓW - Jakub Kaleta https://nakanapie.pl/recenzje/oj-mozna-sie-posmiac-no-i-powspominac-zemsta-rodziny-omletow
10. ODSIECZ - Robert R. Barkowski https://nakanapie.pl/recenzje/w-historyczna-podroz-w-piastowskie-czasy-odsiecz
Dwa atlasy turystyczne plus piękna książka o spełnieniu marzeń w Beskidach. Do tego mądra książka o pszczołach, o podróżach na różne kontynenty okiem kamerzysty, a także książka o tematyce historycznej i pierwszych Piastach, no i powrót w absurdalne lata PRL-u. Dodatkowo dwa dobre thrillery psychologiczne oraz książka o Himalajach okiem Anny Czerwińskiej.
Krótszy miesiąc, ciut mniej książek niż w styczniu. W sumie 9 i zaczęta dziesiąta. Przeleżałem też ponad tydzień na zwolnieniu lekarskim (tak, tak covid-19)...
1. RECEPTURA WSZECHMOCY - Łukasz Piotrowski https://nakanapie.pl/recenzje/czy-jeden-lek-moze-zmienic-wszystko-receptura-wszechmocy
2. JULKA, TA NOWA I WCIĄGAJĄCE KŁAMSTWA - Karolina Kwaśnik https://nakanapie.pl/recenzje/kolejne-przygody-dzieci-z-przystanku-szkola-przystanek-szkola-julka-ta-nowa-i-wciagajace-klamstwa
3. CENA NIEŚMIERTELNOŚCI. BURSZTYNOWA ZAGADKA - Darek W. Tokarski https://nakanapie.pl/recenzje/z-bursztynowa-komnata-w-tle-cena-niesmiertelnosci-bursztynowa-zagadka
4. POCZTÓWKA Z ARLES - Włodzimierz Malczewski https://nakanapie.pl/recenzje/aniol-czy-brutalny-zabojca-pocztowka-z-arles
5. KALENDARZ BHP-OWCA - Maciej Stachowski https://nakanapie.pl/recenzje/bhp-i-pp-znacie-te-skroty-kalendarz-bhp-owca
6. WIĘCEJ NIŻ JEDNO ŻYCIE - Irena Małysa (wybór redakcji) https://nakanapie.pl/recenzje/bhp-i-pp-znacie-te-skroty-kalendarz-bhp-owca
7. KRWAWY BURSZTYN - Marek Boszko-Rudnicki https://nakanapie.pl/recenzje/rzecz-o-bursztynach-krwawy-bursztyn
8. ZOBACZ, CO ZROBIŁEŚ - Matthew Farrell (wybór redakcji) https://nakanapie.pl/recenzje/znow-bedziemy-jedna-szczesliwa-rodzina-wszyscy-raz-zobacz-co-zrobiles
9. LALECZKA - Hollie Overton https://nakanapie.pl/recenzje/trzy-tysiace-sto-dziesiec-dni-laleczka
Tym razem sporo kryminałów i thrillerów, to moje ulubione gatunki, ale jest też książka dla dzieci, którą bardzo polecam, jedna książka o życiu BHP-owca.
To był dobry miesiąc na czytanie. Po pierwsze dlatego, że kilka dni spędziłem w szpitalu i tam nie zapewniali innych atrakcji niż książka (nie licząc badań itp.). Komputera specjalnie nie brałem, za to ciężko było mi unieść torbę ze wszystkim...
Przeczytanych - 12, jedna zaczęta... wejdzie na krótki luty.
1. MURY - Holie Overton https://nakanapie.pl/recenzje/do-czego-mozna-sie-posunac-by-ratowac-swoje-zycie-mury (wybór redakcji)
2. SEKRETY LWOWA - Jurij Smirnow https://nakanapie.pl/recenzje/tylko-we-lwowie-sekrety-lwowa
3. MEKSYKAŃSKA HEKATOMBA - Wojciech Kulawski https://nakanapie.pl/recenzje/jak-w-najlepszych-ksiazkach-akcji-meksykanska-hekatomba
4. WARSZAWA DA SIĘ ZJEŚĆ - Paweł Płaczek https://nakanapie.pl/recenzje/pozarlem-warszawe-warszawa-da-sie-zjesc (wybór redakcji)
5. WŁODZIMIERZ SZARANOWICZ. ŻYCIE Z PASJĄ - Włodzimierz Szaranowicz- https://nakanapie.pl/recenzje/adam-kochamy-cie-wlodzimierz-szaranowicz-zycie-z-pasja
6. JEDNĄ NOGĄ W FINALE https://nakanapie.pl/recenzje/herosi-znakomici-wielcy-amp-futbol-jedna-noga-w-finale
7. SPACEROWNIK PO WIŚLE - Sebastian Tomala https://nakanapie.pl/recenzje/spacerem-po-wisle-spacerownik-po-wisle (wybór redakcji)
8. KU SZCZYTOM. HISTORIA GÓR I ICH NIEODPARTEGO UROKU - Henrik Svensen https://nakanapie.pl/recenzje/gory-i-ich-niesamowita-historia-ku-szczytom (wybór redakcji)
9. SZWEDZKI KRYMINAŁ - Beata i Eugeniusz Dębscy https://nakanapie.pl/recenzje/w-sadyniowie-dzialy-sie-rzeczy-ktore-nie-snily-sie-szwedzki-kryminal (wybór redakcji)
10. CENA WOLNOŚCI. KAMIEŃ WĘGIELNY - Darek W. Tokarski https://nakanapie.pl/recenzje/delfiny-w-roli-glownej-cena-wolnosci-kamien-wegielny
11. LENA, TECZKA I NIEZWYKŁA NAGRODA - Karolina Kwaśnik https://nakanapie.pl/recenzje/piekna-historia-z-istotnymi-problemami-dzieci-przystanek-szkola-lena-teczka-i-niezwykla-nagroda
12. TAJEMNICA SZOPY NAD WIGRAMI - Katarzyna Barcikowska https://nakanapie.pl/recenzje/wakacyjne-przygody-z-nutka-historii-w-tle-tajemnica-szopy-nad-wigrami
Jak widzicie różnorodność w moich wyborach czytelniczych. Jest historia Lwowa i historia Warszawa, połączona z kulinariami. Są thrillery i sensacje, książka-przewodnik i wywiady z niepełnosprawnymi piłkarzami. Jest też świetny tytuł związany z górami. Na deser dwie niesamowite książki dla dzieci i młodzieży. Jest w czym wybierać!
Ostatnie podsumowanie. Rok 2021 był dobry dla mnie i mojej rodziny. Także pod względem wyjazdowym. W pierwszej części, dotyczącej wyjazdów krajoznawczych (kliknij TUTAJ) zapoznałem Was z wypoczynkiem do połowy roku. Co było dalej?
W lipcu zmieniliśmy całkowicie kierunek naszych wycieczek. Całkowicie. Poniosło nad na wschód do miejscowości Okuninka nad Jezioro Białe. MIeliśmy totalnie się zresetować, odpocząć na plaży jeziora, które, jak się okazało, było niesamowicie czyste i ciepłe. Taaaak! Wszedłem do wody w przeciwieństwie do Bałtyku, gdzie woda dla mnie jest stosunkowo za mało podgrzewana 😄
Zapewne część z Was, która zna moje preferencje wyjazdowe zapyta: - Biegający bibliotekarzu? Czy ty tam się przypadkiem nie zanudziłeś na śmierć? Czy jakaś dziwna choroba cię dopadła? Leżeć? Na plaży? Nic nie robić? To niemożliwe!!!
A jednak! Spędziliśmy 5 dni w znakomitym towarzystwie naszych przyjaciół i ich rodziny oraz przyjaciół. Było wyjątkowo!!!
Pełną galerię zdjęć znajdziecie jak zwykle na Facebooku:
Dodam tylko, że nie do końca leżeliśmy na plaży. Postanowiliśmy odwiedzić kolejny trójstyk. Tym razem na granicy polsko-ukraińsko-białoruskiej. (Jeszcze nie podejrzewaliśmy, że kilka miesięcy później nie byłoby to możliwe). Obowiązkowo zwiedziliśmy Muzeum i Miejsce Pamięci w Sobiborze. To na pewno było dla nas duże przeżycie.
Po Okunince nie mogło być inaczej. Powróciliśmy w moje ukochane Sudety, ale tym razem zmieniliśmy kierunek ze Szczytnej na Przesiekę.
Znaleźliśmy znów niesamowite miejsce na odpoczynek w tak zacisznym miejscu, że... nie działał telefon, albo bardzo słabiutko, a o Internecie ciężko było pomyśleć, choć coś tam od gospodarzy działało. Możemy zdecydowanie polecić na mapie Polski miejsce, w którym znakomicie spędzicie czas. Tym miejscem jest DOM NAD DOLINĄ!
Karkonosze z królową Śnieżką z apartamentu balkonowego mieliśmy jak na dłoni. Widoki zapierające dech w piersiach, szum potoku Czerwienia i powietrze. Oczywiście w planach zdobywanie kolejnych szczytów z Korony Gór Polski - Wysoka Kopa, Skalnik, Skopiec, Śnieżka (na niej jeszcze nie był nasz Pawełek), Waligóra (nie był i Paweł i Ula), a także zwiedzenie po raz pierwszy Kościoła Pokoju w Świdnicy, kolejny raz Krzeszowa z dodatkowymi atrakcjami takimi jak wejście na jedną z wież bazyliki i przejście po sklepieniu oraz podziemia, odwiedzenie Bolesławca i szał zakupowy skorup (i mi się również udzieliło), dodatkowo zajrzeliśmy do Lwówka Śląskiego i Szwajcarii Lwóweckiej, dwukrotnie odwiedziliśmy wodospad Podgórnej, raz po obwitych opadach deszczu!, wyruszyliśmy też przez Lubawkę i Chełmsko Śląskie śladami powieści Imię Pani. Misja Krzysztofa Koziołka, tradycyjnie zrobiliśmy pętlę w Szklarskiej Porębie, wjechaliśmy na Szrenicę i przeszliśmy Grzbietem Karkonoszy do Śnieżnych Kotłów, a na koniec zgubiliśmy się na fatalnie oznaczonym szlaku w Wojcieszowie w Górach Kaczawskich w poszukiwaniu... szubienicy. Jednego dnia zrobiłem blisko 40-kilometrową wycieczkę po Karkonoszach! To tak w wielkim skrócie, bo pewnie mogłaby wyjść z tego niezła książeczka :P. A i bym zapomniał! Po zdobyciu Waligóry byliśmy niedaleko... Szczytnej więc nie mogliśmy się nie wybrać do Agnieszki i Marcina z GOLF&SPA SZCZYTNA i zjeść pierogów w PIEROGARNI OD POKOLEŃ.
JAKUSZYCE - WIELKA KOPA Z KORONY GÓR POLSKI
WOKÓŁ SZLARSKIEJ PORĘBY Z BURZĄ W TLE
KOMARNO - SKOPIEC Z KORONY GÓR POLSKI
CZARNÓW - SKALNIK Z KORONY GÓR POLSKI
LUBAWKA - ŚLADAMI POWIEŚCI IMIĘ PANI. MISJA KRZYSZTOFA KOZIOŁKA
CHEŁMSKO ŚLASKIE - ŚLADAMI POWIEŚCI IMIĘ PANI. MISJA KRZYSZTOFA KOZIOŁKA
KOCHANÓW, GORZESZÓW, GŁAZY KRASNOLUDKÓW - ŚLADAMI POWIEŚCI IMIĘ PANI. MISJA KRZYSZTOFA KOZIOŁKA
KRZESZÓW - EUROPEJSKA PERŁA BAROKU - ŚLADAMI POWIEŚCI IMIĘ PANI (CZ. 1) KRZYSZTOFA KOZIOŁKA
DOM NAD DOLINĄ - WODOSPAD PODGÓRNEJ - KASPADY MYI
SCHRONISKO ANDRZEJÓWKA - WALIGÓRA Z KORONY GÓR POLSKI
GRZBIETEM KARKONOSZY ZE SZRENICY NA ŚNIEŻNE KOTŁY
SZWAJCARIA LWÓWECKA I LWÓWEK ŚLASKI
PRZESIEKA - GRZBIET KARKONOSZY - SAMOTNIA - PRZESIEKA CZ. 1
PRZESIEKA - GRZBIET KARKONOSZY - SAMOTNIA - PRZESIEKA CZ. 2
PRZESIEKA - GRZBIET KARKONOSZY - SAMOTNIA - PRZESIEKA CZ. 3
DOM NAD DOLINĄ - WODOSPAD PODGÓRNEJ NA BIS
WIDOKI Z BALKONU DOMU NAD DOLINĄ
ŚNIEŻKA Z KORONY GÓR POLSKI ZDOBYTA Z PRZEŁĘCZY OKRAJ
Z WOJCIESZOWA W GÓRACH KACZWSKICH NA POSZUKIWANIE SZUBIENICY
I to byłby koniec na rok 2021. Zapraszam Was na zdjęciowe poznawanie Polski w powyższych linkach.
Co przyniesie kolejny?
Plany są, ale z planami różnie bywa. Nadgraniczna Okunika może być... zamknięta dla turystów z różnych względów, ale chcemy znów poleniuchować, a przy okazji odwiedzić Lublin i Chełm (moje biegi parkrun przy okazji). Mamy też w czasie pobytu Pawełka na obozie sportowym wyruszyć na kilka dni do Agroturystki Pod Baranami w Ujeździe, by stamtąd wybrać się do Oświęcimia, na parkrun do miejscowości Wola oraz na Trzy Korony w Pieniny. Do tego wyjazd do Szczytnej, a także majówki i czerwcówki w Piasutnie. Czas pokaże, co uda nam się zrealizować.
Od nowego roku zapoczątkowaliśmy w naszej bibliotece pewien cykl poleceń książkowych. Czas na bohatera roku - STYCZEŃ.
A w styczniu?