Zapewne nie tylko ja zadaję sobie pytanie. Czy tydzień po tygodniu potrzebne są Warszawie targi książki?
Z punktu widzenia mojego siedzenia (czytaj pracy bibliotekarza) to nie lada okazja, by zapoznać się z ofertą na rynku książki. Z jednej strony ważne to święto książki, ale z drugiej... zasobność portfela po pierwszych targach skurczona do granic możliwości. Dodatkowo pierwsze targi nie odwiedziło kilka wydawnictw, z którymi "mam do czynienia".
To samo dotyczy moich ulubionych autorów. W sobotę pod Pałacem Kultury i Nauki (ten budynek był dziełem mieszkających na osiedlu Przyjaźń, pracowników z ZSRR, a teraz w jednym z takich domków pracuję) mogłem spotkać się z kilkoma i to było dla mnie bardzo ważne wydarzenie.
Pod pałac wybrałem się z Ulą, więc wspólnie podchodziliśmy do stoisk i autorów. Mogłem być spokojny o fajne fotki!
Punktualnie o 12.00 spotkaliśmy się w Strefie Autografów z Panią Irenką Małysą. Okazja, by podpisać nową książkę, czwarty tom cyklu o Baśce Zajdzie, policjantce spod Babiej Góry. Demony Babiej Góry z Wydawnictwa MOVA to lektura, którą musicie przeczytać tak jak cały cykl! Bardzo cieszyliśmy się na to spotkanie, ponieważ uwielbiamy naszą wspaniałą góralkę z okolic Babiej Góry. Ten szczyt mamy w planach i wiemy, że autorkę cyklu odwiedzimy ponownie w Makowie Podhalańskim. Ale to dopiero po zdobyciu Diablaka!!!
Kolejne spotkanie na stoisku Bellony. Ciężko nam było zlokalizować poszczególne namioty, ale udało się. Pan Jarosław Molenda czekał na nas jak zwykle uśmiechnięty. Kilka słów, rozmów, zdjęć i autografów. Krótka chwila, a jak ważna dla mnie. Bardzo dziękuję za to spotkanie. Marzy mi się spotkanie autorskie z Pana udziałem!
Czas gonił, było diabelsko gorąco, ale dla mnie nastąpiła kulminacja i spotkanie na stoisku Zaczytanych z Adrianem Bednarkiem. Grzecznie czekałem w kolejce, rozmawiałem i namawiałem kolejnych oczekujących na zakup książek autora m.in. serii o Kubie Sobańskim i Stelli. Właśnie Stella i drugi tom jest na topie. Oczywiście doszło do komicznej sceny. Podszedłem do Pań z Wydawnictwa Zaczytani z pozdrowieniami i pytaniem, czy Adrian Bednarek już jest. A on z uśmiechem na twarzy (stojąc między nimi) powiedział, że tak...
Były też autografy, dedykacje i pamiątkowe zdjęcia. Niestety nie udało mi się wyciągnąć informacji, co dalej z Kubą i Stellą więc moja dedukcja jest taka... Wszystko ustalone, wiem już, kiedy Diabeł zostanie zaatakowany przez Stellę i będzie jak w Dynastii Niekończąca się opowieść! Warto rozmawiać z Autorem
fot. Wydawnictwo Zaczytani
Odwiedziłem też pewne stoisko... Ale to już inna historia, może się wkrótce o niej dowiecie?