Ciężko jest pisać o spotkaniu, które było... ze mną. Jednak muszę napisać o swojej pasji, o tym co uwielbiam, w czym jestem zakochany od wielu, wielu lat.
Na południowym zachodzie Polski na Dolnym Śląsku są niesamowite góry. To Sudety. Od lat 90. często tam spędzam wolny czas. Najpierw jako dziecko, potem, kawaler, a teraz od ponad dekady rodzinnie. Rozkochałem się w Ziemi Kłodzkiej, ale są miejsca na mapie Sudetów i Dolnego Śląska, które darzę ogromnym sentymentem.
Na spotkanie przygotowałem 75 zdjęć, w których zawarłem jedynie namiastkę tego, co widziałem na własne oczy, gdzie bywałem przez te lata. I tak opowiadanie zajęło mi blisko godzinę. NIe mogłem nie wspomnieć o Krzeszowie i Głazach Krasnoludków, bo właśnie w tym miejscu zaczęła się moja przygoda z Sudetami. Nie mogłem nie poczęstować licznie zgromadzonej publiczności wodą z górskiej Polanicy-Zdroju, Staropolanki. Było też lokalne bemowskie bułeczki, ale skupiałem się na lokowaniu produktów z Dolnego Śląska. A więc prócz wody mówiłem o: Magicznym miejscu na ziemi, jakim jest GolfSpa Szczytna, że warto mieć w domu ceramikę z Bolesławca, liznąć historii w sztolniach związanych z Projektem Riese. Nie można zapomnieć o Jaskini Niedźwiedziej i jej przecudownych formach naciekowych, a to dopiero początek. Wspominaliśmy również o Sudetach. Atlasie Turystycznym, którego jestem współautorem, i że marzy mi się wydanie w tej pięknej serii Ziemi Kłodzkiej.
Spotkanie trwało blisko dwie godziny, cieszę się, że choć trochę mogłem zachęcić do poznania wspaniałych miejsc w naszej Polsce.
Zapraszam również biblioteki, szczególnie w Warszawie i okolicy. O swojej pasji mogę opowiadać wiele. Niech zajawką będzie film, który został nagrany podczas majówki w Szczytnej przez Projekt Ziemia Kłodzka, gdzie mogłem opowiedzieć o swojej miłości.
Filmik można znaleźć tutaj ---> https://www.facebook.com/projektziemiaklodzka
Na Youtoube --->
Pozdrawiam serdecznie :)