Kończy się powoli rok 2021. Ogólnie nie był to zły rok. Dla mnie osobiście trudny, ale satysfakcjonujący. Dla mojej rodzinki również. Co zatem chciałbym podsumować?
KSIĄŻKI
Przez leniwy sierpień o mały włos, a nie udałoby mi się ukończyć wyzwania dotyczącego przeczytania 82 książek. Nadgoniłem to na przełomie listopada i grudnia i w połowie miesiąca zakończyłem wyzwanie po przeczytaniu Martwca Katarzyny Puzyńskiej. Wiele pozycji książkowych przypadło mi do gustu, kilka zaskoczyło negatywnie, choć prowadzę selekcję, wybieram te książki, które mają szansę... podobać mi się 😄
Najlepsze? W styczniu przeczytałem 6 książek, a najbardziej w pamięci utkwiła mi lektura Marcina Halskiego Chrystusowa ziemia. Post apokaliptyczna powieść autora, pewna wizja przyszłości, przypadła mi do gustu, a poniższa recenzja uznana przez portal jako wybór redakcji. RECENZJA
W lutym zdecydowanie królowała Irena Małysa i jej W cieniu Babiej Góry. Wielbiciele klimatów górskich, dobrego kryminału, z dodatkiem tragicznych wydarzeń, które miały miejsce wiele lat wcześniej w tych okolicach usatysfakcjonuje najwybredniejszych czytelników. RECENZJA
W drugim miesiącu 2021 roku przeczytałem również 6 książek.
Marzec stał pod znakiem książki Aleksandra Sowy Wenus umiera. Kanwą powieści była pewna zbrodnia w Górach Stołowych na szlaku pomiędzy Narożnikiem a Kopą Śmierci. Dodatkowo fakt, że w tym czasie byłem w moich ukochanych Sudetach, Ziemi Kłodzkiej i Górach Stołowych. RECENZJA
W marcu podniosłem statystykę o 7 pozycji.
W kwietniu pochłonął mnie (dobrze, że nie pożarł) Wampir z Warszawy Jarosława Molendy. Makabryczna historia wydarzyła się w stającej z kolan, powojennej Warszawie, a sprawie Wampira z Warszawy dość wnikliwie przyjrzał się Pan Molenda. Polecam inne ciekawe książki tego autora. RECENZJA
Kwiecień był miesiącem, w którym przeczytałem 9 świetnych książek.
Maj. To był maj, który przyniósł ostatni tom trylogii o Andrzeju Mokrzyckim. Kurier z Tivoli Wojciecha Dutki zakończył niesamowite przygody polskiego dyplomaty i szpiega, który, z narażeniem życia, podejmował się wielu niebezpiecznych misji. Oczywiście polecam wszystkie tomu, a sam autor zapowiedział pewną niespodziankę, na którą nie mogę się doczekać. RECENZJA
Stan majowy to 8 książek.
Gdy tylko zdecydowanie robi się cieplej tempo czytania spada, ale i tak zanotowałem 6 ciekawych pozycji książkowych. Niewątpliwie na pierwszy plan wysuwa się Glatz. Zamieć Tomasza Duszyńskiego i trzeci tom z głównym bohaterem nadwachmistrzem Franzem Koschellą. I to nie przypadek, że w tym miesiącu czytałem lekturę. Kolejny wypad na Ziemię Kłodzką do Golf&Spa Szczytna i kolejna książka związana z przepięknymi miejscami. RECENZJA.
W lipcu w zestawieniu rocznym nie może zabraknąć Krzysztofa Koziołka i Imienia Pani. Misja. To także kolejny tom cyklu, związany... tak, tak z Sudetami, Krzeszowem i okolicami (tym razem Lubawką czy Chełmskiem Śląskim). Tym razem lektura pojechała ze mną w te miejsca, ponad dwa tygodnie później, gdzie przeszliśmy śladami komisarza kryminalnego Gustava Dewarta. Cały cykl warty przeczytania!!! RECENZJA
Lipiec - plus 7.
3 książki w sierpniu... Mało, ale będąc w niesamowicie pięknych Karkonoszach nie było zbytnio czasu na czytanie. A jak czytać to co? Ja polecam na każdą porę roku książki z Księżego Młyna z serii Sekrety miast. Ja w podróż po szlakach zabrałem pierwszą część Sekretów Dolnego Śląska Mariusza Szylaka, które pochłonąłem w oka mgnieniu. RECENZJA.
Wrzesień. I tu mam problem, bo aż trzy lektury zasłużyły na wyróżnienie. I muszę je wymienić wszystkie.
1. Leszek Bartołd Słodki Świstak Wędrówki Słodkiego Świstaka to znakomita lektura o człowieku, który od wielu lat choruje na cukrzycę i jest wielkim pasjonatem chodzenia po górach (to tak jak ja!). Bardzo ciekawe szlaki z punktu widzenia chorującego na cukrzycę to znakomita lektura, a dodatkowo bardzo motywująca. Dodatkowo wybór redakcji. RECENZJA.
2. Jakub Bielikowski i jego Awans. Kryminał w stylu retro i to w Warszawie w czasach, gdy naszego państwa nie było na żadnych mapach. Autor oddał niesamowity klimat tamtych czasów, a postać Andrzeja Zaleskiego, porucznika carskiej policji, przypadła mi do gustu. Dodatkowo wybór redakcji. RECENZJA.
2. Po raz drugi w zestawieniu, całkowicie zasłużenie Krzysztof Koziołek i Biały pył. Piekło na K2. Książki o tematyce górskiej to, co misie lubią najbardziej, a jeszcze zmagania himalaistów wplątane we wspaniałą powieść? Nic dodać, nic ująć. Również wybór redakcji na portalu nakanapie.pl. RECENZJA. We wrześniu udało mi się przeczytać 9 książek.
W październiku 7 lektur, a największe wrażenie zrobiła na mnie podróż Marcina Gienieczki w jego podróżniczej książce Zatańczyć z Amazonką, czyli jak zrealizowałem wielki triathlon przez Amerykę Południową. Niesamowite przygody, niebezpieczna podróż, znakomite zdjęcia. Lubię czytać o pasjach innych ludzi. RECENZJA.
Listopad to aż 10 książek. Trudny wybór można powiedzieć. W zestawieniu tym razem niesamowity Chris Carter i Polowanie na zło. Cykl o detektywie Robercie Hunterze podbił świat, podbił i Polskę. Podbił moje serce swoim stylem i... makabrycznymi zbrodniami. Polecam w swojej pracy, 99% osób zachwycona! RECENZJA
Grudzień to zaledwie 5 książek (kończę piątą). Najbardziej podobała mi się biografia wspaniałej Kamili Skolimowskiej, która zmarła zbyt wcześnie. Mistrzyni Olimpijska w rzucie młotem zbyt wcześnie odeszła z tego świata, a książka o niej przypomina jej krótką, ale za to barwną karierę sportową. Kama. Historia Kamili Skolimowskiej autorstwa Beata Żurek, Tomasz Czoik. Historia warta przeczytania i wspomnienia. RECENZJA.
W drugiej części o podróżach i jeszcze jednej książce. A poniżej fotka związana z górami i tatuażem.