Dziwne było jeszcze to, że koło sarenki chodziły kury... Tego nie uchwyciłem...

No nie! Musisz tam wrócić. Żeby nie uchwycić kur??? ;-)

Hm, poprawię się!!!





Koniecznie! :)



Majowa kura z Mazur z Piasutna (popopopo)

Śliczna! :) Wygląda na zaciekawioną, kto to jej robi zdjęcie. :)

Hahahah ona ze mną rozmawiała! :) więc zdążyłem cyknąć.

Kurki są gadatliwe, to prawda. :)

Nie znam, jeszcze nie miałem przyjemności czytać książek p. Matyszczak.

Serdecznie polecam jej książki!
Jeśli chronologia w czytaniu nie jest konieczna, to można zacząć od tej z linku 😁 - jest 7 częścią serii "Kryminału pod psem", akcja dzieje się w Szczawnicy, dlatego poleciłam. Oprócz opowieści o pewnej sprawie kryminalnej jest tam sporo o samej Szczawnicy.
Marta Matyszczak pisze kryminały z humorem, bo, moim zdaniem, nie wszystko to co napisała można uznać za komedię kryminalną. Pisze dwie serie: "Kryminał pod psem" (11 tomów, jednym z narratorów jest pies Gucio, dzieją się w różnych częściach Polski) i "Kryminał z pazurem" (3 tomy, tu kotka Burbur pisze - pazurem - swoje pamiętniki, akcja na Mazurach). Cudne te książki są ❤️