Niezmiernie miło mi zaprosić na kolejne, ostatnie już spotkanie w tym okresie (kolejne po wakacjach).
Tym razem gościem w Bibliotece na Bemowie będzie Pan Yarek Aranowicz. Kilka słów o autorze poniżej.
Yarek Aranowicz — urodzony w 1963 roku w Kielcach. Ukończył studia w Szkole Głównej Handlowej w Warszawie i na New York University w Nowym Jorku. Jest ekonomistą specjalizującym się w finansach międzynarodowych i pracującym dla wielkich, światowych firm. Od ponad trzydziestu lat mieszka z żoną i córką w USA. Podróżuje po świecie, pasjonuje się polityką i historią. W 1980 roku debiutował powieścią futurystyczną „Podróż w nieznane”, opublikowaną w kieleckiej gazecie studenckiej. „Czas pogardy”, powieść oparta na wojennym pamiętniku Tomasza, jego ojca, jest jego dorosłym debiutem.
https://www.facebook.com/events/1464132974325846/
Polecam recenzję Czasu pogardy:
Czas drugiej wolny światowej to jeden z najokrutniejszych i najbardziej tragicznych lat w dziejach ludzkości. Tak namacalnych, ponieważ każdy z nas, szczególnie z mojego pokolenia, miał dziadków, kogoś z rodziny, którzy musieli zmagać się z traumą, jaką stworzył na ziemi Adolf Hitler i jego wschodni sojusznik Józef Stalin. Piekło, które pochłonęło wiele milionów istnień ludzkich, w tym dzieci.
Autorem powieści Czas pogardy jest Yarek Aranowicz, który ukończył studia w Warszawie w Szkole Głównej Handlowej, a następnie na New York University. Jest ekonomistą, który specjalizuje się w finansach międzynarodowych. Dzięki temu pracuje dla wielu znanych firm na całym świecie. Od trzech dekad mieszka w Stanach Zjednoczonych. Podróżuje po świecie, pasjonuje się historią i polityką. Swój debiut literacki zanotował dosyć dawno, bo jeszcze przed osiemnastymi urodzinami. Była to powieść futurystyczna pt. Podróż w nieznane, drukowana w kieleckiej gazecie studenckiej. Czas Pogardy jest jego dorosłym debiutem, a kanwą wydarzeń wojenny pamiętnik Tomasza Aranowicza, ojca Yarka, głównego bohatera niniejszej powieści.
Na okładce możemy zobaczyć małego chłopca na tle wileńskiej, płonącej ulicy. Czy jest to postać Tomasza, niestety nie wiem. Na profilu autora jest kilka zdjęć głównego bohatera, ale z lat późniejszych i jedno z XXI wieku! W tytuł została wkomponowana swastyka i czerwona gwiazda. To wszystko daje nam pewną wizję tego, co przeżywali tam zwykli ludzie, szczególnie Polacy i Żydzi. Wojna nie oszczędziła Wilna i ludności polskiej i żydowskiej, zamieszkujących to piękne i jakże ważne miasto w dziejach Polski. Małego Tomka poznajemy w chwili, gdy ostra zima 1940 r. na dobre zawładnęła miastem. Jest grudzień, a bezdomny Tomaszek śni o matce i ojcu, o cieple i świętach Bożego Narodzenia. Gdzieś w ruinach przykryty derką, dzięki nocnej wizji w śnie, przeżywa okres wigilii, przypomina sobie zwyczaje i zapachy związane z tymi wyjątkowymi dniami.
Jak może poradzić sobie bezdomny sześciolatek w tak dramatycznym czasie? Jak walczy o przetrwanie, o kęs suchego, czerstwego chleba, o cokolwiek, by przeżyć kolejny dzień, kolejną dobę? Obawia się praktycznie każdego. Litwinów, Rosjan, a od 22 czerwca 1941 r. niemieckich żołnierzy, którzy wkraczają do miasta. Wtedy zaczyna się jeszcze gorsze piekło. Chłopiec jest świadkiem mordowania w lasach ponarskich przeszło 100 tysięcy ludzi różnych narodowości w tym Żydów. To właśnie tam znajdował się w latach 1941-1944 jeden z największych miejsc zagłady na ziemiach litewskich. Mordów tych dokonywali hitlerowcy, wraz ze specjalnym odziałem litewskim...
To bardzo wzruszająca powieść napisana z perspektywy dziecka, które przetrwało to, co najgorsze mogło mu się przytrafić. Poznamy, jak radził sobie w najcięższych chwilach, jak zdobywał pożywienie, z kim się zadawał, gdzie mieszkał, ile razy uszedł z życiem, byśmy mogli, dzięki panu Yarkowi, dowiedzieć się o historii chłopca, który przezwyciężył zło w najgorszej postaci. Jego dziecięca odwaga, szczerość, ogromna wola przeżycia jest niesamowita. Tę powieść musicie koniecznie przeczytać. To piękna powieść, mimo tragicznych losów małego człowieka.
Byłem w Wilnie i w Ponarach i nie zapomnę nigdy tego lasu, gdzie zamordowano wiele istnień ludzkich. Cisza, jaka tam panowała, była bolesnym przeżyciem dla mnie. Było czuć w powietrzu, że w tym miejscu wydarzyło się wiele zła. Nie jestem w stanie pojąć, tego, co przeżyło dziecko w tych okrutnych czasach.