Sekrety Ziemi Kłodzkiej miały czekać na wakacje, które spędzę w tym miejscu. Jednak nie wytrzymałem, bo do sierpnia jeszcze kawał czasu, a ja mocno tęsknię za moimi ukochanymi stronami. Powiem też, że dosyć długo wyczekiwałem na ten tom, choć... były przymiarki, żebym to ja napisał tekst do niniejszej publikacji. Przyznam się, że z nizin ciężko pisać o historii. Ciężko z dotarciem do źródeł, z których korzystał autor książki Grzegorz Wojciechowski. Zapewne trzeba przeszukać biblioteki, archiwa, by dotrzeć do ciekawych spraw, o których autor wspomina w niniejszej publikacji.
Przyznam szczerze, że część sekretów jest mi dobrze znana, ale jest też sporo takich, o których nie miałem zielonego pojęcia. Dlatego też z nieukrywaną przyjemnością, z ogromnym zainteresowaniem zmieniłem zdanie i przeczytałem kolejny tom z arcyciekawej serii Księżego Młyna Domu Wydawniczego z Łodzi.
Warto na początek wspomnieć, że Ziemia Kłodzka to teren, który w granicach naszego państwa znalazła się po zakończeniu drugiej wojny światowej. Stalin chciał przesunąć granicę naszego kraju w głąb ziem niemieckich, zabierając nam Kresy. Stamtąd ludność cywilna została repatriowana na zachód. Roszczenia do Ziemi Kłodzkiej mieli również Czesi, którzy starali się wprowadzić swoją administrację na te tereny. Nie udało im się. Tyle tytułem wprowadzenia. Czas na książkę.
Jak zwykle charakteryzuje się kolorową okładką, na której znajdujemy osoby, miejsca, krajobrazy związane z tym terenem. Mamy tu Chopina, który leczył się w Dusznikach-Zdroju, mamy również szachistów, grających w turnieju szachowym im. Akiby Rubinsteina, wybitnego szachisty, który... nigdy nie był w Polanicy-Zdroju. Mamy tu Twierdzę Kłodzką, która kryje niejedną tajemnicę i... muchołapkę w Ludwikowicach Kłodzkich.
Koniecznie musicie zajrzeć do książki. Poznacie tutaj wiele ciekawych osób jak: Violettę Villas, a właściwie Czesławę Cieślak, jedną z najważniejszych kobiet związanych z Ziemią Kłodzką, czyli Mariannę Orańską, królewnę Wilhelminę Fredericę Louise Charlottę Mariannę Oranje-Nassau, a po mężu Hohenzollern. Nie sposób nie wspomnieć o Franzu Pablu, pierwszym powołanym przez władze, przewodniku po Szczelińcu Wielkim i okolicach Gór Stołwoych.
To tylko ułamek tajemnic Ziemi Kłodzkiej. Koniecznie musicie przeczytać Sekrety... Tak jak w każdej części, interesujące teksty uświetniają czarnobiałe fotografie, faksymilia, mapki i portrety. To co? Ruszamy na niesamowitą i magiczną Ziemię Kłodzką?
Ja liczę na dalsze części, ponieważ jest jeszcze wiele interesujących miejsc, które powinny zostać opisane.
W gorący sierpniowy dzień 1921 roku w kudowskim parku zdrojowym wśród dźwięków orkiestry posępny Bruno Schulz spotyka swoje przeciwieństwo ‒ Cecylię Kejlin. Chwila ta zmienia bieg wydarzeń. Pesymisty...
W gorący sierpniowy dzień 1921 roku w kudowskim parku zdrojowym wśród dźwięków orkiestry posępny Bruno Schulz spotyka swoje przeciwieństwo ‒ Cecylię Kejlin. Chwila ta zmienia bieg wydarzeń. Pesymisty...
Ziemia Kłodzka jest mi dość bliska, bo gdy byłam dzieckiem często gościłam u ciotki w Polanicy-Zdroju, mama mnie tam wysyłała do uzdrowiska, bo zawsze miałam jakieś problemy ze zdrowiem, no a stamtąd...
@maciejek7
Pozostałe recenzje @biegajacy_biblio...
W międzywojennej Łodzi
Dama w kapeluszu to powieść o tematyce historycznej i społeczno-obyczajowej autorstwa pani Anny Stryjewskiej. Gdyby ktoś poszukiwał lektury, w której chcielibyście pozna...
Seria Sekretów z Księżego Młyna Domu Wydawniczego to moim subiektywnym słowem najciekawsza historyczna seria, jaką mam przyjemność od czasu do czasu czytać. Sekrety doty...