Awans recenzja

Awans czerwony jak krew

WYBÓR REDAKCJI
Autor: @biegajacy_bibliotekarz ·2 minuty
2021-09-12
2 komentarze
17 Polubień
Koniec lat 80. XIX wieku. Przenosimy się do ówczesnej stolicy Polski. Wtedy nasz kraj nie istniał na mapach Europy i świata. Podzielony przez zaborców, począwszy od 5 sierpnia 1772 roku, podczas I rozbioru Polski, zniknął z map 23 lata później, gdy po raz trzeci zaborcy podzielili się resztką naszych ziem. Warszawa pod panowaniem cara Aleksandra III, jak i cały teren zawładnięty przez Rosję, była bardzo mocno rusyfikowana, a władze carskie ustanowiły Warszawę III stolicą imperium rosyjskiego. Wtedy miasto nad Wisłą liczyło około 626 tysięcy mieszkańców, co dawało jej trzecie miejsce w wielkim rosyjskim imperium. Tyle liczb, tyle historii, historii trudnej dla Polaków.

Dlaczego zacząłem od dawki historii? Trzeba wiedzieć, w jakich czasach autor książki, Jakub Bielikowski, osadził akcję swojej pierwszej debiutanckiej powieści. Gdy powieść zobaczyłem w Klubie Recenzenta nakanapie.pl, chciałem koniecznie ją przeczytać. Zarezerwowałem ją niezwłocznie (dziękuję za wysyłkę). Już szata graficzna książki mocno mnie zaintrygowała. Mocno jaskrawa, czerwona okładka powieści przyciągnęła mój wzrok. Na niej umieszczono fotografię jednego z wybitnych fotografów przełomu XIX i XX wieku, Konrada Brandla. Na niej znajduje się Plac Krasińskich i kościół garnizonowy. Fotografia datowana jest na rok 1885.

Za nim o lekturze, którą pochłonąłem jednym tchem, kilka słów o autorze. Domyślić się można, że pan Jakub, umieszczając fabułę w stolicy, miał moment w swoim życiu, że tu przebywał. I to się zgadza, ponieważ wychował się na warszawskich Szmulkach. Warszawiacy zapewne wiedzą o jakim miejscu jest mowa! Po wojnie okoliczne domy zostały zajęte przez biedną ludność warszawskich przedmieść. Praga i same Szmulki długi czas "cieszyły się" złą sławą. Jakub Bielikowski związany jest z branżą informatyczną, ale po przeczytaniu Awansu, wiem, że osiągnie jeszcze nie jeden sukces, pisząc kolejne książki.

Jestem fanem kryminałów retro. To mój ulubiony gatunek. Brakowało mi takiej powieści, której akcja rozgrywa się moim mieście. Mieście gdzie od ponad 30. lat przebywam praktycznie każdego dnia, gdzie mieszkałem pierwsze sześć lat ze swojego życia na Pradze, niedaleko miejsca, gdzie toczą się losy Andrzeja Zaleskiego, porucznika carskiej policji. Sam podtytuł wskazuje, że mamy do czynienia z Detektywem warszawskim i że... to będzie pierwsza część jego niesamowitych przygód. Sam bohater, kapitan, trzydziestoletni mężczyzna, syn szlachcica, mogący pochwalić znajomością gruzińskich sztuk walki, trafia na bardzo interesującą sprawę morderstwa rodziny Wolskich. Postanawia, że wytropi sprawców, którzy zawisną na murach Cytadeli. A to nie jest takie łatwe, jak jemu się wydaje. Czytelnikom w sumie też, ale, im bardziej wczytujemy się w pasjonującą pogoń za mordercami, tym sprawa bardziej się komplikuje. To dobrze dla losów bohatera. To znakomicie dla odbiorców powieści,

Znakomita akcja, świetne odzwierciedlenie tamtych czasów, przypisy, które wiele wyjaśniają, postaci wyraziste, bardzo dobrze nakreślone. To charakteryzuje Awans. Na pewno spodoba się wszystkim fanom kryminału retro. Liczę, że to dopiero początek przygód Aleksandra Zaleskiego. Dziękuję też za miłe spotkanie na Warszawskich Targach Książki!







Moja ocena:

Data przeczytania: 2021-09-12
× 17 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Awans
Awans
Jakub Bielikowski
7.3/10

Dokąd trafisz, podążając śladem zbrodni? Warszawa, 1889 rok, czasy panowania cara Aleksandra III. „Trzecia stolica” carskiego imperium budzi się z popowstaniowego paraliżu. Andrzej Zaleski, poruczni...

Komentarze
@jagodabuch
@jagodabuch · ponad 3 lata temu
No i pięknie ❤
× 4
@Wiesia
@Wiesia · prawie 3 lata temu
Zachęcająca recenzja. Jeśli debiut jest tak chwalony to co będzie dalej 🤔
× 2
Awans
Awans
Jakub Bielikowski
7.3/10
Dokąd trafisz, podążając śladem zbrodni? Warszawa, 1889 rok, czasy panowania cara Aleksandra III. „Trzecia stolica” carskiego imperium budzi się z popowstaniowego paraliżu. Andrzej Zaleski, poruczni...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

"Awans" Jakuba Bielikowskiego, to książka otrzymana z Klubu Recenzenta serwisu nakanapie.pl Lubię kryminały, a ostatnio spodobały mi się te retro, bazujące na historycznych wydarzeniach połączone z ...

@maciejek7 @maciejek7

Książka została otrzymana z Klubu Recenzenta serwisu nakanapie.pl. Książkę, o której jest ten post zobaczyłam w klubie recenzenta na portalu @Link . Bardzo rzadko czytam kryminały, ale tym razem ja...

@Anna_Natanna @Anna_Natanna

Pozostałe recenzje @biegajacy_biblio...

Bajki prawie dla dzieci
Bajeczki rymowane, tym razem dla dzieci raczej nie wskazane...

Bajki prawie dla dzieci autorstwa Grzegorza Mostowicza-Gerszta z ilustracjami Joanny Kopplinger to niezbyt gruba książeczka z dziesięcioma wierszami rymowankami. Jak wsk...

Recenzja książki Bajki prawie dla dzieci
Gra o prezydenta
"Polityk umiera trzy razy"

Książki beletrystyczne o tematyce politycznej w nurcie political-fiction to w polskim wydaniu rzadkość. Nie pamiętam, by w moje ręce wpadła wcześniej powieść o takiej te...

Recenzja książki Gra o prezydenta

Nowe recenzje

Uwierzyć w miłość
Oraz, że cię nie opuszczę aż do....
@ewelina.czyta:

Dziś przychodzę do Was z opinią o książce, która przeczołgała mnie emocjonalnie tak, jak żadna inna w ostatnim czasie. ...

Recenzja książki Uwierzyć w miłość
Potwór
"Oko za oko" nie przynosi ukojenia
@LiterAnka:

Jeśli chodzi o niemiecki kryminał, to leży on u podstaw mojego zainteresowania tym gatunkiem. Doskonale pamiętam emocje...

Recenzja książki Potwór
Kolekcjoner lalek
Od tej książki sie nie oderwiesz
@zksiazkaprz...:

Kolekcjoner lalek to najnowsza książka, a zarazem najnowsza seria pt. Lena od Katarzyny Bondy. Był to świetny kryminał ...

Recenzja książki Kolekcjoner lalek
© 2007 - 2025 nakanapie.pl