Avatar @biegajacy_bibliotekarz

Biegający Bibliotekarz

@biegajacy_bibliotekarz
123 obserwujących. 123 obserwowanych.
Kanapowicz od 14 lat. Ostatnio tutaj około 3 godziny temu.
biegajacy_bibliotekarz
Napisz wiadomość
Obserwuj
123 obserwujących.
123 obserwowanych.
Kanapowicz od 14 lat. Ostatnio tutaj około 3 godziny temu.

Blog

niedziela, 7 lipca 2024

Rozdanie! nr 6

Rozdanie :) Zapraszam na mój fanpage Biegający Bibliotekarz. Tam czeka na Was kolejne rozdanie książkowe.

 

Zbliżają się XXXIII Letnie Igrzyska Olimpijskie, które odbędą się w Paryżu w 2024 roku. Już od 26 lipca czeka nas ogromna dawka sportu, a przy tym niezapomniane emocje, radości, czasem i smutek po niepowiedzeniach naszych sportowców. Ile wiemy o nich? Jak reagują na stres, jak ciężki trening i wyrzeczenia wpływają na ich psychikę?
Do wygrania w konkursie jest książka z Wydawnictwo Novae Res - Mój wyścig z depresją. Poznacie w niej wspaniałą wioślarkę Agnieszka Kobus-Zawojska srebrną i brązową medalistkę igrzysk olimpijskich, mistrzynię świata i Europy, zawodniczkę AZS-AWF Warszawa i jej walkę z depresją.
Co trzeba zrobić, by poznać jej losy? Napisać w kilku zdaniach, który medal olimpijski polskiego sportowca zapamiętaliście na długo? Który przyniósł Wam najwięcej radości?
Konkurs trwa do 14 lipca do godziny 20.00. Następnie zbierze się komisja w postaci Biegający bibliotekarz, która wyda werdykt... Do dzieła Kochani? Jestem ogromnie ciekawy Waszych wspomnień z naszymi sportowcami.
 
Zapraszam więc i czekam na fanpage na Wasze historie :)
 
 
czwartek, 20 czerwca 2024

Rozdanie! nr 5

Halo, halo, czy są tu fani kryminałów z humorem?

 

Dla Was jest rozdanie u mnie na fanpage Biegający Bibliotekarz.

 

Serdecznie Was zapraszam :)

 

 

https://www.facebook.com/biegajacybibliotekarz

 

 

środa, 12 czerwca 2024

Spotkanie autorskie - Autor Nieznany i Kropka

Jak wiecie, uwielbiam spotkania autorskie. Rozmowa z pisarzem jest czymś wyjątkowym. Mam też wrażenie, że sprawdziłem się w tej kwestii, nabyłem praktyki. Tym razem jednak nie chcę pisać o swoich wrażeniach, ale (i mam nadzieję, że Autor Nieznany nie pogniewa się), zacytuję jego przemyślenia na temat czwartkowego spotkania w bemowskiej bibliotece.

 

C z w a r t k o w y . . .
PONIEDZIAŁEK
był dniem debiutu
…Kropki.
To ten przecinek,
co to siedzi sobie
z założonymi rękami
na składziku laptoksiążek.
Rękodzielniczy prezent
któregoż to oblicze
od tej pory targał będę na
wszystkie możliwe spotkania.
Niech wspomaga wystąpienia,
jak umie i jak może!
A potem…
spacerkiem poprowadził
spotkanie, podczas którego
niespiesznie poszliśmy do przeszłości.
Sam sobie przypomniałem,
jak to było z moim pisaniem
w czasach, kiedy żyły jeszcze mamuty.
No i wydało się wszem i wobec,
że istnieje pewien n o t e s i k
z arcydziełami literowego raczkowania.
One, co prawda, zostały wykorektorowane
w dziewięćdziesięciu ośmiu procentach,
ale staroświeckim korektorem taśmowym,
więc przy odrobinie precyzji
jest szansa, żeby się dokopać
do tych wstydliwych,
choć warsztatowo potrzebnych
w życiu piszącego, liter.
Poszliśmy też do biegania…
Bo bieganie jest bliskie pisaniu.
Trzeba przebiec kilometry stron,
oczami i rękami, żeby litery
poskładały się w kształty zdań,
o opowieści nie wspominając.
No i była też wycieczka
o tym, że historia to nic innego
jak tylko geografia w czasie.
Widać to na przykładzie
filatelistycznego atlasu świata.
Bo takie Palau na ten przykład,
to przecież Mikronezja, wcześniej Caroline Islands,
a jeszcze wcześniej Karolinen, pod znaczkiem Reichpost.
Nie mówiąc o japońskości tego terytorium czy byciu częścią Wysp Powierniczych.
O książce też trochę było…
Pamiętam, że w pewnym momencie
rozwiodłem się, ale nie pamiętam nad czym.
Żar w słowach był, więc pewnie dlatego dym
strumienia świadomości zasłonił myślom oczy.
Przed spotkaniami
zawsze mówię sobie:
— mów najwyżej godzinę.
A tu zawsze wychodzi dwie,
bez VAT-u.
Za kolejną tiszertową n i e s p o d z i a n ę,
sygnowaną marką NIEŚMAŁOŚĆ_Team…
Dzięki, Eliza Janczak!
Twoja energia i uśmiech
niosą same z ł o t e chwile…
Dzięki T o b i e wszystkonic wciąż żywy…
Za możliwość pokazania swoich liter
w tak wspaniałych i g o ś c i n n y c h progach…
Ukłony nad ukłonami,
Za p r o w a d z e n i e, pytania,
niesamowity książkowy przeklimat,
no i ciepło Twojego zielonego zakątka…
piątek, 31 maja 2024

Międzynarodowe Targi Książki - Warszawa 2024

Zapewne nie tylko ja zadaję sobie pytanie. Czy tydzień po tygodniu potrzebne są Warszawie targi książki?

 

Z punktu widzenia mojego siedzenia (czytaj pracy bibliotekarza) to nie lada okazja, by zapoznać się z ofertą na rynku książki. Z jednej strony ważne to święto książki, ale z drugiej... zasobność portfela po pierwszych targach skurczona do granic możliwości. Dodatkowo pierwsze targi nie odwiedziło kilka wydawnictw, z którymi "mam do czynienia". 

 

To samo dotyczy moich ulubionych autorów. W sobotę pod Pałacem Kultury i Nauki (ten budynek był dziełem mieszkających na osiedlu Przyjaźń, pracowników z ZSRR, a teraz w jednym z takich domków pracuję) mogłem spotkać się z kilkoma i to było dla mnie bardzo ważne wydarzenie.

 

Pod pałac wybrałem się z Ulą, więc wspólnie podchodziliśmy do stoisk i autorów. Mogłem być spokojny o fajne fotki! 

 

Punktualnie o 12.00 spotkaliśmy się w Strefie Autografów z Panią Irenką Małysą. Okazja, by podpisać nową książkę, czwarty tom cyklu o Baśce Zajdzie, policjantce spod Babiej Góry. Demony Babiej Góry z Wydawnictwa MOVA to lektura, którą musicie przeczytać tak jak cały cykl! Bardzo cieszyliśmy się na to spotkanie, ponieważ uwielbiamy naszą wspaniałą góralkę z okolic Babiej Góry. Ten szczyt mamy w planach i wiemy, że autorkę cyklu odwiedzimy ponownie w Makowie Podhalańskim. Ale to dopiero po zdobyciu Diablaka!!!

 

 

 

 

 

 

 

 

Kolejne spotkanie na stoisku Bellony. Ciężko nam było zlokalizować poszczególne namioty, ale udało się. Pan Jarosław Molenda czekał na nas jak zwykle uśmiechnięty. Kilka słów, rozmów, zdjęć i autografów. Krótka chwila, a jak ważna dla mnie. Bardzo dziękuję za to spotkanie. Marzy mi się spotkanie autorskie z Pana udziałem!

 

 

 

 

 

 

Czas gonił, było diabelsko gorąco, ale dla mnie nastąpiła kulminacja i spotkanie na stoisku Zaczytanych z Adrianem Bednarkiem. Grzecznie czekałem w kolejce, rozmawiałem i namawiałem kolejnych oczekujących na zakup książek autora m.in. serii o Kubie Sobańskim i Stelli. Właśnie Stella i drugi tom jest na topie. Oczywiście doszło do komicznej sceny. Podszedłem do Pań z Wydawnictwa Zaczytani z pozdrowieniami i pytaniem, czy Adrian Bednarek już jest. A on z uśmiechem na twarzy (stojąc między nimi) powiedział, że tak...

 

Były też autografy, dedykacje i pamiątkowe zdjęcia. Niestety nie udało mi się wyciągnąć informacji, co dalej z Kubą i Stellą więc moja dedukcja jest taka... Wszystko ustalone, wiem już, kiedy Diabeł zostanie zaatakowany przez Stellę i będzie jak w Dynastii Niekończąca się opowieść! Warto rozmawiać z Autorem

 

 

 

fot. Wydawnictwo Zaczytani

 

 

Odwiedziłem też pewne stoisko... Ale to już inna historia, może się wkrótce o niej dowiecie?

piątek, 24 maja 2024

Spotkanie autorskie - Autor Nieznany i Kropka (zaproszenie)

To ostatnie spotkanie w tym półroczu w bemowskiej bibliotece, ostatnie, które poprowadzę ;) Naszym gościem będzie znany bemowskim czytelnikom Autor Nieznany, z którym spotkaliśmy się podczas wydania książki pt. Dotyka.

 

Tym razem... ale to już sam autor... on zaprasza na to niesamowite spotkanie!!!

 

P o n i e d z i a ł e k . . .
W CZWARTEK
tym razem się wydarzy.
Kontynuując
dniową zabawę słowami,
uśmiechająco mogę rzec, że…
Bez Ciebie niedziela jest jak wtorek!
ZAPRASZAM więc,
na autorską pogadankę o:
— poniedziałku
— Nim, Niej i Onym
— długim poniedziałku
— naturze i wynaturze
— bardzo długim poniedziałku
— nieaniołach stróżach
— jeszcze dłuższym poniedziałku
— leżeniu do góry dzwonem
— roli małego samochodzika
— nieśmałości
(nie nieśmiałości, jak mi właśnie program
poprawia moje ulubione słowo, a — nieśmałości)
— trudnym życiu sequeli
— jak nie polecieć na wschód
— rozterkach Morfeusza
— walce wiatru z grawitacją
— Białym Kodeksie
— Tatusiu Córeczki
— Najlepszym Nieprzyjacielu Psa
— Krwi Korycie
— Jądrze Jasności
— Antydalajlamie
— Pędniku Nieznanego
— niekończącym się poniedziałku
— dlaczego Ono lubi zapinać
marynarkę tylko na dolny guzik
— w którym miejscu w Polsce można
na żywo doświadczyć treści TrójJedni
— no i co w ogóle autor wykombinował
z tym całym obracaniem się w grobach.
Z a p r a s z a m razem z…
 
do Czytelni przy Konarskiego 6,
w okolicach dolnego zenitu zegara,
czyli na 18.00.
 
 
 
piątek, 24 maja 2024

Spotkanie autorskie z Jolantą Bartoś

Na to spotkanie czekaliśmy w bemowskiej bibliotece dosyć długo, bo już od 2019 roku byliśmy w kontakcie z autorką powieści dla dorosłych, a także dla dzieci. Jolanta Bartoś, Wielkopolanka, mieszkanka Leszna, można rzec, że Krotoszynianka, odwiedziła Zielony Zakątek w czwartek, w dniu, gdy rozpoczynały się Targi Książki Vivelo na Stadionie Narodowym. Okazja do spotkania była przednia, bo dzień później pani Jola mogła cieszyć się z premiery jej 12 książki. Mowa tu o Legendzie, powieści, która łączy czasy teraźniejsze z czasami, gdy czczone były bóstwa słowiańskie. 

 

Legenda to również mój patronat medialny, za co mogę dziękować autorce jak i Wydawnictwu Literackiemu Białe Pióro, z panią Agnieszką Kazałą na czele. Żeby było jeszcze mało... Michał Machnacki jest jednym z bohaterów powieści. Więcej o książce nie zdradzę, warto ją przeczytać.

 

Ja ją przeczytałem, wkrótce recenzja nakanapie.pl i w innych miejscach, gdzie umieszczam swoje recenzje. Kilka słów o spotkaniu. Czytelnicy bemowskiej biblioteki mogli nie tylko poznać literacki dorobek pani Joli, ale też obejrzeć przygotowaną przez nią prezentację dotyczącą wierzeń słowiańskich. To było znakomite wprowadzenie w powieść. Oczywiście nie skupiliśmy się tylko na Legendzie, ale praktycznie pani Jola opowiedziała o wszystkich swoich powieściach. Ja słuchałem z ogromnym zainteresowaniem. Jako prowadzący nie miałem zbyt wiele "pracy", autorka jest znakomitą mówczynią. Nie dała mi się wykazać. Oczywiście żartuję, to było cudowne spotkanie, które zapamiętam na długo i mam nadzieję, że zgromadzona publiczność również.

 

I kilka fotek ze spotkania :)

 

 

 

 

 

 

Pani Jola to Mistrzyni rękodzieła!!!

 

 

 

 

 

 

poniedziałek, 20 maja 2024

Vivelo Targi Książki - Warszawa 2024

To było czterodniowe święto dla miłośników książek. Nie sposób opisać wrażeń, które towarzyszą tym, którzy w książkach są zakochani. Dla mnie, bibliotekarza z wieloletnim stażem, to okazja do spotkania się z autorami, ale też z innymi pasjonatami literatury, bibliotekarzami, znajomymi. Nie wyobrażam sobie nie być na targach, to nie tylko przyjemność obcowania z literaturą, ale i dla mnie obowiązek!

 

 

Oczywiście nie byłem w stanie być cztery dni na Narodowym. We czwartek w swojej pracy miałem swoiste preludium targów. Na spotkaniu autorskim w bemowskiej bibliotece gościliśmy Jolantę Bartoś, autorkę 12. książek dla dorosłych. Rozmawialiśmy o dorobku literackim Wielkopolanki, jednak najważniejszym punktem wieczoru była Legenda, najnowsza powieść pani Joli. Tym bardziej że objąłem patronatem medialnym najnowszą powieść Autorki (dziękuję)... A dodatkowo... jestem bohaterem tej niezwykłej lektury, gdzie teraźniejszość przeplata się ze słowiańskim światem demonów i bogów czczonych w tamtych odległych czasach. 

 

 

W piątek, z ogromną przyjemnością, odwiedziłem stoisko Wydawnictwa Białe Pióro. Była tam, m.in.: Agnieszka Kazała, Agnieszka Niezgoda i Jolanta Bartoś. Kolejne rozmowy, pamiątkowe zdjęcia i mogliśmy posłuchać pani Joli i Iwony Szul podczas panelu dyskusyjnego.

 

 

Nie sposób opisać wszystkiego, ale... najpierw czego mi zabrakło... na pewno części "moich" wydawnictw: Księży Młyn, Novae Res, czy SBM... Za to furorę zrobiła Skarpa Warszawska. Z ich stoiska nie można było odejść. A to Wioletta Piasecka, a to Alek Rogoziński oraz Katarzyna Wolwowicz, Ewa Salwin, Michał Śmielak, Mieczysław Gorzka, Krzysztof Bochus. I to nie wszyscy, bo jeszcze można było spotkać innych, ale czasowo nie byłem juz w stanie pędzić do stolicy w niedzielę.

 

 

 

Emocji nie brakowało. Na stoisku Wydawnictwa SQN mogłem spotkać się z Yvette Żółtowską- Darską, która specjalizuje się w biografiach piłkarzy. Pisze je z myślą o młodych pokoleniach. I faktycznie kolejka rozentuzjazmowanej młodzieży napierała na stolik, przy którym siedziała w koszulce Bellinghama z Realu Madryt i promowała książkę o nim. 

 

 

Wisienką na torcie było spotkanie z fińskim skoczkiem narciarskim, zwanym reż Człowiekiem Maską, czyli Janne Ahonenem. Sportowiec podpisał mi swoją biografię. Ufff, były emocje :)

 

 

Podsumowując targi. Portfel pusty, sporo książek, mnóstwo pozytywnej energii, pamiątkowe zdjęcia i niezapomniane rozmowy. 

 

P.S. Pozdrawiam wszystkich znajomych, z którymi mogłem spotkać się w te szczególne dni. 

środa, 15 maja 2024

Spotkanie autorskie... ze mną

Ciężko jest pisać o spotkaniu, które było... ze mną. Jednak muszę napisać o swojej pasji, o tym co uwielbiam, w czym jestem zakochany od wielu, wielu lat. 

 

Na południowym zachodzie Polski na Dolnym Śląsku są niesamowite góry. To Sudety. Od lat 90. często tam spędzam wolny czas. Najpierw jako dziecko, potem, kawaler, a teraz od ponad dekady rodzinnie. Rozkochałem się w Ziemi Kłodzkiej, ale są miejsca na mapie Sudetów i Dolnego Śląska, które darzę ogromnym sentymentem. 

 

Na spotkanie przygotowałem 75 zdjęć, w których zawarłem jedynie namiastkę tego, co widziałem na własne oczy, gdzie bywałem przez te lata. I tak opowiadanie zajęło mi blisko godzinę. NIe mogłem nie wspomnieć o Krzeszowie i Głazach Krasnoludków, bo właśnie w tym miejscu zaczęła się moja przygoda z Sudetami. Nie mogłem nie poczęstować licznie zgromadzonej publiczności wodą z górskiej Polanicy-Zdroju, Staropolanki. Było też lokalne bemowskie bułeczki, ale skupiałem się na lokowaniu produktów z Dolnego Śląska. A więc prócz wody mówiłem o: Magicznym miejscu na ziemi, jakim jest GolfSpa Szczytna, że warto mieć w domu ceramikę z Bolesławca, liznąć historii w sztolniach związanych z Projektem Riese. Nie można zapomnieć o Jaskini Niedźwiedziej i jej przecudownych formach naciekowych, a to dopiero początek. Wspominaliśmy również o Sudetach. Atlasie Turystycznym, którego jestem współautorem, i że marzy mi się wydanie w tej pięknej serii Ziemi Kłodzkiej. 

 

 

 

Spotkanie trwało blisko dwie godziny, cieszę się, że choć trochę mogłem zachęcić do poznania wspaniałych miejsc w naszej Polsce. 

 

Zapraszam również biblioteki, szczególnie w Warszawie i okolicy. O swojej pasji mogę opowiadać wiele. Niech zajawką będzie film, który został nagrany podczas majówki w Szczytnej przez Projekt Ziemia Kłodzka, gdzie mogłem opowiedzieć o swojej miłości.

 

Filmik można znaleźć tutaj ---> https://www.facebook.com/projektziemiaklodzka

 

Na Youtoube --->

 

Pozdrawiam serdecznie :)

 

 

 

wtorek, 14 maja 2024

Spotkanie autorskie - Jolanta Bartoś (zaproszenie)

Tak! To już we czwartek. Nie może Was zabraknąć na spotkaniu autorskim z panią Jolantą, które odbędzie się w Zielonym Zakątku. 

 

Więcej szczegółów w wydarzeniu poniżej...

 

https://www.facebook.com/events/747916194174056

 

Na spotkaniu czeka nas niespodzianka multimedialna oraz... debiut najnowszej powieści pt. Legenda.

 

Cieszę się, że mogłem objąć patronat medialny nad powieścią. No to, że jednym z bohaterów książki jest... Michał Machnacki

 

czwartek, 9 maja 2024

Rozdanie! nr 4

Zapraszam na fanpage Biegający Bibliotekarz. Tam konkurs :). Zachęcam do udziału.

 

Wiosna rozkręca się na dobre... Drzewa pączkują, zazieleniają się, kwitną... No właśnie drzewo. Z nim związana jest powieść Wyjąca wiedźma Adama Szymkiewicza. Z miejską legendą i tajemniczym drzewie. To nie tylko legenda, ale thriller. Kto ma ochotę na przeczytanie lektury z Wydawnictwo Novae Res? Wystarczy wrzucić "swoje" drzewo, które Wam się podoba, bądź jest Waszym pomnikiem przyrody. Najciekawsze zostanie nagrodzone egzemplarzem książki. Czas? Do niedzieli 12 maja do godziny 20.00. Do drzewa!!! Tzn. do dzieła

 

niedziela, 14 kwietnia 2024

Podróżując po Polsce. Cz. 26 (dzień 1)

Czas podróżowania w tym roku właśnie się rozpoczął. Pierwszy wyjazd i od razu na mój ukochany Dolny Śląsk i jego stolicy Wrocławia. Nie był to wyjazd typowo podróżniczy, ale służbowy. Wraz z grupą kierowników Biblioteki Publicznej w Dzielnicy Bemowo m.st. Warszawy pojechaliśmy na południowy zachód naszego kraju, by zbierać doświadczenia z tamtejszych bibliotek. Wspólnie z naszą Panią Dyrektor, Anną Fiszer-Nowacką, ustaliliśmy plan i ruszyliśmy. Tym razem na trzy dni.

 

 

A co w planie?

 

Dolnośląska Biblioteka Publiczna

 

oraz Miejska Biblioteka Publiczna i jej trzy filie (z 38, które działają w jednym programie, gdzie czytelnicy korzystają z jednej karty i jednego wspólnego katalogu). Postanowiliśmy wybrać:

 

Biblioteka Turystyczna - Filia nr 57 MBP we Wrocławiu 

Filia nr 12 MBP we Wrocławiu  - biblioteka na Dworcu Głównym

https://www.facebook.com/groups/2765270617128304 - Bajkowa Biblioteka w Starej Willi

 

Dzień pierwszy:

 

Po podróży i zakwaterowaniu w hotelu, który znajduje się na obrzeżach Starego Miasta, ruszyliśmy do Dolnośląskiej Biblioteki Publicznej, która znajduje się na Starówce - Rynek 58. Tam czekała już na nas pani Dyrektor Jolanta Ubowska, która, z ogromną pasją, zapoznała nas z pracą dolnośląskiej biblioteki. Dowiedzieliśmy się, że DBP jest instytucją kultury o zasięgu regionalnym i jest prowadzona przez samorząd województwa dolnośląskiego. Prócz gromadzenia zbiorów pod różnymi postaciami, biblioteka oferuje mieszkańcom atrakcje kulturalne. Dzieci mają bardzo bogatą ofertę, ale też dorośli mogą liczyć na podobne. Są dyskusyjne klubu książki, spotkania autorskie i wiele innych atrakcji promujące czytelnictwo, wiedzę o świecie oraz regionie. Bardzo zaciekawiły nas specjalne agendy, które popularyzują kulturę innych narodów. Oglądaliśmy sale, gdzie stworzono Bibliotekę Niemiecką, Amerykańskie Centrum Informacji i Kultury "American Corner", Centrum Informacji i Kultury "Biblioteka Romańska" i Bibliotekę Koreańską. Każda z nich wyposażona jest nie tylko w książki, ale czasopisma, zbiory audiowizualne i nowoczesny sprzęt. 

 

 

Sekrety Wrocławia z Księżego Młyna. Lokalne i z bemowskiej biblioteki

 

Po arcyciekawym spotkaniu w Dolnośląskiej Bibliotece Publicznej, z której roztacza się majestatyczny widok na rynek, poszliśmy szukać kolejnych krasnali i zwiedzać przepiękny Wrocław.

 

Fotogaleria

 

W DBP

 

 

DBP — Rynek 58 

 

 

DBP — hol główny

 

 

DBP — księgozbiór w języku ukraińskim

 

 

 

DBP — Galeria Podróżnika

 

 

Wrocławskie Krasnale — kilka spośród ponad 700.

 

 

 

 

 

 

 

 

Wrocław by night

 

 

 

 

 

 

 

I my pod katedrą :)

 

 

 

 

CDN...

 

 

 

poniedziałek, 18 marca 2024

Wędrowiec w krainie ciszy - Jagoda Buch (patronat medialny)

Dobry wieczór.
 
Od premiery "Wędrowca w krainie ciszy" Jagoda Buch Czytadło minęło już kilka dni . Przypomnę, że:
 
"Wędrowiec w krainie ciszy" to nie tylko zbiór wierszy, ale także podróż przez ludzkie emocje i doświadczenia. Autorka, poprzez swoje wiersze, ukazuje bogactwo ludzkiego wnętrza, zachęcając czytelnika do zanurzenia się w świecie poezji i odkrycia nowych perspektyw na życie. Tomik skupia się na tematach uniwersalnych i głęboko ludzkich, takich jak miłość, tęsknota, ból, nadzieja i odkrywanie własnej tożsamości. Przenikliwe obrazy i bogata gra słów tworzą atmosferę, która porusza i inspiruje do refleksji.
 
A dziś przyszła do mnie paczuszka pachnąca nie tylko farbą drukarską. Serdecznie dziękuję . Jeden egzemplarz trafi na półki Biblioteka Publiczna w Dzielnicy Bemowo m.st. Warszawy, jeden na półeczkę Biegającego Bibliotekarza, a trzeci? O tym wkrótce się dowiecie, to będzie niespodzianka.
 
 
Zamówisz, pisząc wiadomość prywatną [email protected] - wysyłka będzie pod koniec marca początek kwietnia — ilość ograniczona
 
 
 
 
czwartek, 29 lutego 2024

Magnesikowe wspomnienia. Cz. 4

Czas planów wakacyjnych, majówkowych itp. nadszedł czas. Dlatego w dzisiejszym Magnesikowie... dwie sztuki, a co! :)

 

Szczytną znacie z moich opowieści (i proszę nie mylić ze Szczytnem, gdzie też bywamy dosyć często). 

 

Zapraszam Was na Dolny Śląsk, na moją ukochaną Ziemię Kłodzką, do uroczego, wspaniałego i gościnnego Golf&Spa - Golfowa Wioska. Tam od kilku dobrych lat bywamy często, ponieważ jest to idealne miejsce na wycieczki górskie, zwiedzanie atrakcji, których w okolicach bez liku. Dlatego też można tam jeździć często, ponieważ za jednym razem nie da się wszystkiego zobaczyć, zwiedzić, przejść czy zdobyć. Za każdym razem, gdy jedziemy do Szczytnej, w planie pojawiają się miejsca, w których jeszcze nie byliśmy. 

 

I nie inaczej będzie na zbliżającej się wielkimi krokami majówce!

 

Są plany, by zwiedzić niewielkie miasteczko Braumov, tuż przy granicy z Polską, przejść północnymi szlakami Braumovskich Sten po czeskiej stronie Gór Stołowych, wejść na Ostaš niedaleko Polic nad Metują, zobaczyć ostatnią ze sztolni, której nie widzieliśmy w Górach Sowich, Sztolnię Walimską. Nie byliśmy jeszcze w pałacu Marianny Orańskiej w Kamieniu Ząbkowickim, więc tych atrakcji nadal jest sporo. 

 

 

 

Szczytna to niewielkie miasteczko w sercu Ziemi Kłodzkiej, położona pomiędzy dwoma Zdrojami — Polanicą i Dusznikami nad Bystrzycą Dusznicką i Kamiennym Potokiem. Miasto przecina krajowa "8", która prowadzi do granicy z Czechami w Kudowie-Zdroju. Miasto zamieszkuje niespełna 5 tysięcy mieszkańców, a może pochwalić się, np. takim oto kompleksem rekreacyjnym dla mieszkańców i turystów. Są tutaj boiska do piłki nożnej, koszykówki, kort, część wspinaczkowa, skatepark, pumptrack oraz tor do jazdy na rolkach, służący również do zawodów modeli aut sterowanych. 

 

 

 

 

Szczytna położona jest we wschodniej części Obniżenia Dusznickiego. Wciśnięta pomiędzy dwa pasma górskie — Góry Stołowe i Góry Bystrzyckie, w niedalekim zasięgu są też Góry Orlickie, a jej najwyższy szczyt Orlicę, zaliczaną do Korony Gór Polski, widać z Golfowa Wioska

 

 

 

Za mną na zdjęciu powyżej góruje Zamek Leśna, położony na Szczytniku. Do tego miejsca prowadzi asfaltowa droga, ale można też przejść szlakiem, gdzie widać ostatni fragment Gór Stołowych.

 

 

W centrum miasta znajduje się Kościół św. Jana Chrzciciela, wspaniała Biblioteka Publiczna, niewielki deptak, a przy samej "ósemce" figura św. Nepomucena.

 

 

 

Dlaczego warto wybrać się w te okolice pisałem już nie raz :). Polecamy szczególnie Golfową Wioskę na wypoczynek. Panuje tutaj wspaniała atmosfera, cisza i spokój oraz przepiękne widoki na okolicę. Stąd wszędzie blisko na szlaki, do kurortów, czy atrakcji Ziemi Kłodzkiej. Ci, którzy mają w planach zdobywanie Korony Gór Polski, mogą planować spokojnie stąd zdobywanie 8 szczytów znajdujących się tutaj.

 

 

 

 Przy okazji pod czujnym okiem Pani Agnieszki i Pana Marcina można pobrać nauki gry w golfa. Pole golfowe położone jest na zboczu Ślepowrona i jest najwyżej położonym polem golfowym w naszym kraju.

 

 

Tak jak wspomniałem na początku, zbliżają się wakacje, więc jeśli ktoś chciałby otrzymać więcej szczegółów o okolicy, nie ma pomysłu na ułożenie planów, to serdecznie się polecam. Ułożę plan dla każdego :)

 

 

czwartek, 29 lutego 2024

Spotkanie autorskie - Noemi Joanna Zasada (zaproszenie)

Już 7 marca kolejne spotkanie autorskie w Zielonym Zakątku na osiedlu Przyjaźń w Bibliotece Publicznej w Dzielnicy Bemowo przy ul. Konarskiego 6.

 

Gościem wieczoru będzie poetka Noemi Joanna Zasada.

 

Więcej szczegółów w linku w wydarzeniu facebookowym

 

https://www.facebook.com/events/408692921536896

 
 

Archiwum

2024

2023

© 2007 - 2024 nakanapie.pl