Sekret bibliotekarki recenzja

Bibliotekarze mają swoje sekrety

Autor: @biegajacy_bibliotekarz ·2 minuty
2024-07-24
1 komentarz
27 Polubień
Bezdomność. Wedle statystyk w naszym kraju jest ponad trzydzieści tysięcy ludzi bezdomnych. W samej stolicy, w Warszawie, szacuje się tę liczbę na blisko trzy tysiące. Ile z tych osób zmaga się z alkoholizmem? Podobno aż trzydzieści procent!!! Są to jednak dane statystyczne i mogą być zaniżone. Jak widać z powyższego, jest to ogromny problem.

Problem ten dostrzegła Wioletta Piasecka, autorka książek dla dzieci i dorosłych. Będąc w Gdańsku wraz z synem, na początku bieżącego roku, spacerowała w okolicach Placu Czerwonych Gitar, zwanego również placem czerwonych nosów, ze względu na koczujących tam bezdomnych. Autorka, poruszona widokiem młodych kobiet, żebrzących o każdy grosz, postanowiła napisać powieść, w której motywem przewodnim będzie bezdomność, alkoholizm, całkowity upadek na dno.

Okładka Sekretu bibliotekarki przedstawia kobietę wśród regałów z książkami. Nie doszukamy się tutaj jakiegoś dramatu, choć opis z czwartej strony okładki mówi wszystko, o czym przeczytamy na kartach powieści. Zanim dowiedziałem się, o czym przeczytamy w najnowszej książce autorki, zupełnie nie przyszło mi do głowy, że pani Wioletta tak trudny podejmie temat. Liczyłem zupełnie na coś innego, z racji pracy jako bibliotekarz. Dopiero na spotkaniu autorskim dowiedziałem się o tym.

Patologia, alkohol, głód, zimno... jeszcze mógłbym wymienić kilka skojarzeń, z którym wiąże się bezdomność. Na kartach książki poznajemy historię Dagmary Brewki, trzydziestoletniej kobiety. Dziewczyna od dekady błąka się po ulicach Gdańska, po tym, jak ucieka z rodzinnego domu, w którym alkohol leje się strumieniami i który jest ważniejszy od córeczki. Miało to być tylko chwilowe, ale młoda kobieta, z każdym dniem stacza się na dno. Dno, której zdaje się nie mieć końca. Daga nie jest sama, w jej otoczeniu ma podobnych sobie współtowarzyszy. Z jednym z nich, Wojtkiem, była związana uczuciowo. W wyniku napadu na starszego człowieka wszyscy zostają złapani przez policję i zamknięci do wyjaśnienia sprawy. Pan, który znalazł się w niewłaściwym dla niego miejscu, walczy o życie w szpitalu.

Daga wychodzi z "pudła", po tym, jak składa zeznania obciążające Wojtka i współtowarzyszy. Zatraca się dalej w alkoholu, do momentu, gdy przez przypadek znajduje się we Fromborku, mieście Mikołaja Kopernika. Tam, upodloną, nieprzytomną kobietę na przystanku autobusowym odnajduje starsza kobieta, Maria Małecka. I to jest ten moment, który może odmienić życie Dagmary. Czy wykorzysta swoją szansę? Czy odbije się z czeluści, gdzie nad dnem wystają już tylko jej palce, które nawet nie szukają pomocy?

Historię dziewczyny poznajemy z jej punktu widzenia, w pierwszej osobie. Jej opowieść jest bardzo sugestywna, przejmująca do bólu, wzruszająca i pozostawiająca ślad w umyśle czytelnika. Można śmiało rzec, że dopingujemy Dagmarę w jej codziennych zmaganiach z chorobą. Chcemy, by wyszła z nałogu, ale jej droga życiowa nadal nie jest usłana różami. Co najwyższej przeciska się pomiędzy nimi, raniona ostrymi kolcami.

Wioletta Piasecka napisała piękną książkę. Trudną, ale dającą nadzieję innym, którzy mogą/mogli mieć podobne problemy życiowe. Warto polecać powieść innym.

Skarpie Warszawskiej dziękuję za możliwość przeczytania i zrecenzowania książki.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2024-07-23
× 27 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Sekret bibliotekarki
Sekret bibliotekarki
Wioletta Piasecka
8.8/10

Trzydziestoletnia Dagmara Brewka pochodzi z patologicznej rodziny. Na skutek źle ulokowanych uczuć, sama wpada w nałóg i kończy jako bezdomna na ulicach Gdańska. Gdy jej współtowarzysze dokonują napa...

Komentarze
@Anna30
@Anna30 · 4 miesiące temu
Bardzo ładnie napisana recenzja.
× 2
@biegajacy_bibliotekarz
@biegajacy_bibliotekarz · 4 miesiące temu
Dziękuję :)
× 2
Sekret bibliotekarki
Sekret bibliotekarki
Wioletta Piasecka
8.8/10
Trzydziestoletnia Dagmara Brewka pochodzi z patologicznej rodziny. Na skutek źle ulokowanych uczuć, sama wpada w nałóg i kończy jako bezdomna na ulicach Gdańska. Gdy jej współtowarzysze dokonują napa...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Przeczytałem entuzjastyczne recenzje „Sekretu bibliotekarki” i od razu wiedziałem, że nie będę równie hojny w pochwałach i gwiazdkach. Owszem, przeczytałem do końca, ale zachwycony nie jestem, bo ...

@matren @matren

🔥🔥🔥RECENZJA 🔥🔥🔥 ❤❤️ Dobry wieczór wszystkim 😉 Dzisiaj mam przyjemność podzielić się z Wami recenzją na temat książki @wioletta_piasecka_autorka pt. ,,Sekret Bibliotekarki". Książkę miałam przyjemno...

@rudaczyta2022 @rudaczyta2022

Pozostałe recenzje @biegajacy_biblio...

Lucek
Lucek i jego pani

Często się zdarza, że starsze osoby, np.: babcie czy dziadkowie są sami na świecie i ich jedynym towarzyszem na dobre i na złe jest jakiś pupil. Może być to kotek, może ...

Recenzja książki Lucek
Stryczek dla Rączki
Karą była śmierć

10 sierpnia 1960 roku w Gdańsku, w tamtejszym zakładzie karnym został stracony Tadeusz Rączka. Człowiek ten dokonał okrutnej zbrodni. Skazano go za zabójstwo Gabrieli i ...

Recenzja książki Stryczek dla Rączki

Nowe recenzje

SPQR. Historia starożytnego Rzymu
Stary Rzym w nowej odsłonie
@konrad.mora...:

Sądzę, że gdy Mary Beard kreśliła ostatnie litery swego dzieła pt. "SPQR. Historia Starożytnego Rzymu" to musiała przem...

Recenzja książki SPQR. Historia starożytnego Rzymu
Każdego dnia
O rodzinie słów kilka
@Szarym.okiem:

Nie oceniaj książki po okładce. Ale czy to nie ona właśnie jest tym pierwszym impulsem, który sprawia, że sięgamy po da...

Recenzja książki Każdego dnia
Rozgrzej moje serce
Rozgrzej moje serce
@Zaczytany.p...:

"Rozgrzej moje serce " ~ A. Sour (współpraca reklamowa z wydawnictwem) [...] – Czuję, jak odpływasz w moich ramionach...

Recenzja książki Rozgrzej moje serce
© 2007 - 2024 nakanapie.pl