Jedni robią niemowlętom zdjęcia, inni piszą o nich wiersze...
Julia Hartwig
Co wyczytać można z twarzy dziecka
Najpierw panowało na niej takie zamieszanie
Jak w bezładnie zbieranym bukiecie
(Buzia małej – bukiecik kwiatów).
Najpierw panował na niej chaos i nieporządek
Połączonych rysów obojga rodziców:
Śmiała się natura lepiąc buzię
z dwu dorosłych twarzy.
Potem buzia porządkowała się,
Jak rozjaśnia się niebo po burzy,
I z mgiełek grymasu poczęła wyłaniać się
Nowa bielutka twarz małej
(Twarz małej – biały bratek).
I poczęły biegać po niej uśmiechy
Nieuchwytne jak błyski słońca w lusterku.
I choć wszyscy dokoła brali je sobie na własność,
Uśmiechy te dla nikogo jeszcze nie były przeznaczone.
Źródło: Julia Hartwig, Pożegnania, Czytelnik 1956