Janusz Stanisław Pasierb
dziadek
ojciec mojej matki
Jaksiemasz
mówił z profilu kiedy przyjeżdżałem
nosił się wysoko
z fasonem zdeklasowanych
lubił opowiadać o duchach i diabłach
które się wtedy trzymały mokradeł
i o pierwszej wojnie
kochał zwierzęta psy koty i ptaki
Ritter von mruczał kiedy sobie wypił
austriackie gadanie
sławne były za Niemca jego monologi
Jasiu powiadał do mojego ojca
faszyzm cóż to jest faszyzm
Mussolini i Hitler czy to są królowie
zwykłe chamy rabusie
do oficera feldgrau który mu zabierał
ostatnią szkapę mówiąc jetzt ist Krieg
dziadek krzyczał czy to ja kazałem
tej wojnie być
kiedy umierał
zwrócił się do ciotki
mam ci coś
powiedzieć
gdy wróciła już milczał
tylko koty podrzutki które był przygarnął
siedziały przy nim stróżując jak sfinksy
Źródło: Janusz Stanisław Pasierb, Wiersze zebrane I-IV, Bernardinum, 2021