Avatar @almos

@almos

157 obserwujących. 114 obserwowanych.
Kanapowicz od 5 lat. Ostatnio tutaj mniej niż minutę temu.
Napisz wiadomość
Obserwuj
157 obserwujących.
114 obserwowanych.
Kanapowicz od 5 lat. Ostatnio tutaj mniej niż minutę temu.
poniedziałek, 9 grudnia 2024

Wiersze na trudne czasy (146)

Ten wiersz wieszcza sprzed 200 lat już w dzieciństwie mnie wzruszał a i teraz nieodmiennie wzrusza... Notabene, widzę jak wiele zwrotów z niego weszło do języka potocznego.

 

Adam Mickiewicz

 

Powrót taty

Ballada

 

 

„Pójdźcie, o dziatki, pójdźcie wszystkie razem

Za miasto, pod słup na wzgórek,

Tam przed cudownym klęknijcie obrazem,

Pobożnie zmówcie paciórek.

 

Tato nie wraca; ranki i wieczory

We łzach go czekam i trwodze;

Rozlały rzeki, pełne zwierza bory

I pełno zbójców na drodze”.

 

Słysząc to dziatki biegą wszystkie razem,

Za miasto, pod słup na wzgórek,

Tam przed cudownym klękają obrazem

I zaczynają paciórek.

 

Całują ziemię, potem: „W imię Ojca,

Syna i Ducha świętego,

Bądź pochwalona, przenajświętsza Trójca,

Teraz i czasu wszelkiego”.

 

Potem: Ojcze nasz i Zdrowaś, i Wierzę,

Dziesięcioro i koronki,

A kiedy całe zmówili pacierze,

Wyjmą książeczkę z kieszonki:

 

I litaniją do Najświętszej Matki

Starszy brat śpiewa, a z bratem

„Najświętsza Matko – przyśpiewują dziatki,

Zmiłuj się, zmiłuj nad tatem!”

 

Wtem słychać tarkot, wozy jadą drogą

I wóz znajomy na przedzie;

Skoczyły dzieci i krzyczą jak mogą:

„Tato, ach, tato nasz jedzie!”

 

Obaczył kupiec, łzy radośne leje,

Z wozu na ziemię wylata;

„Ha, jak się macie, co się u was dzieje?

Czyście tęskniły do tata?

 

Mama czy zdrowa? ciotunia? domowi?

A ot rozynki w koszyku”.

Ten sobie mówi, a ten sobie mówi,

Pełno radości i krzyku.

 

„Ruszajcie – kupiec na sługi zawoła –

Ja z dziećmi pójdę ku miastu”.

Idzie... aż zbójcy obskoczą dokoła,

A zbójców było dwunastu.

 

Brody ich długie, kręcone wąsiska,

Wzrok dziki, suknia plugawa;

Noże za pasem, miecz u boku błyska,

W ręku ogromna buława.

 

Krzyknęły dziatki, do ojca przypadły,

Tulą się pod płaszcz na łonie;

Truchleją sługi, struchlał pan wybladły,

Drżące ku zbójcom wzniósł dłonie.

 

„Ach, bierzcie wozy, ach, bierzcie dostatek,

Tylko puszczajcie nas zdrowo,

Nie róbcie małych sierotami dziatek

I młodej małżonki wdową”.

 

Nie słucha zgraja, ten już wóz wyprzęga,

Zabiera konie, a drugi

„Pieniędzy!” krzyczy i buławą sięga,

Ów z mieczem wpada na sługi.

 

Wtem: „Stójcie, stójcie!” – krzyknie starszy zbójca

I spędza bandę precz z drogi,

A wypuściwszy i dzieci, i ojca,

„Idźcie, rzekł, dalej bez trwogi”.

 

Kupiec dziękuje, a zbójca odpowie:

„Nie dziękuj, wyznam ci szczerze,

Pierwszy bym pałkę strzaskał na twej głowie,

Gdyby nie dziatek pacierze.

 

Dziatki sprawiły, że uchodzisz cało,

Darzą cię życiem i zdrowiem;

Im więc podziękuj za to, co się stało,

A jak się stało, opowiem.

 

Z dawna już słysząc o przejeździe kupca,

I ja, i moje kamraty,

Tutaj za miastem, przy wzgórku u słupca

Zasiadaliśmy na czaty.

 

Dzisiaj nadchodzę, patrzę między chrusty,

Modlą się dziatki do Boga,

Słucham, z początku porwał mię śmiech pusty,

A potem litość i trwoga.

 

Słucham, ojczyste przyszły na myśl strony,

Buława upadła z ręki;

Ach! ja mam żonę, i u mojej żony

Jest synek taki maleńki.

 

Kupcze! jedź w miasto, ja do lasu muszę;

Wy, dziatki, na ten pagórek

Biegajcie sobie, i za moję duszę

Zmówcie też czasem paciórek”.

 

Źródło: Adam Mickiewicz, Ballady i romanse, Wilno 1822

 

 

 

 

× 17
Komentarze
@S.anna
@S.anna · 9 dni temu
Nieodmiennie wielbię "Ballady i romanse" ❤️!
× 3
@jatymyoni
@jatymyoni · 9 dni temu
Pamiętam ten wiersz ze szkoły.
× 3
@Siostra_Kopciuszka
@Siostra_Kopciuszka · 9 dni temu
Ja też :)

× 2
@Proteus
@Proteus · 8 dni temu
Żeby to takie historyje miały takoweż zawsze zakończenia szczęściem i skruchą wyhaftowane, a w szczególności we współczesnych czasach dla Autora, gdzie i rzeczywiście za drzewem jeden taki, z drugim chować się mogli.
Z niecnemi zamiarami. ;)
× 1

Archiwum

2024

2023

2022

© 2007 - 2024 nakanapie.pl