Filomena i Klakier.
Kąpiele słoneczne dobrze robią na futro. 😎
Pan Kogut wychodzi na spotkanie Wiośnie, Klakier na razie nie. 😎
Nocne lektury.
Można zwariować od tego udawania wariata. (Hamlet)
Ostatnio koleżanka @Airain przypomniała mi o tym poecie, więc. 😊
Konstanty Ildefons Gałczyński, Książka mówi do stroskanego
Gdy nawet wiosną będziesz sam, kiedy jaskółce
próżno będziesz tłumaczył to, co ci dolega,
gdy najcięższą godzinę wskaże tobie zegar,
odszukaj mnie - i znajdziesz leżącą na półce.
Rzecz jestem nieogromna, lecz trudno mnie minąć
temu, dla kogo troska bywa domu panią;
więc w najładniejszym krześle usiądź w swym mieszkaniu
i pochyl się nade mną, i daj oczom płynąć.
Wtedy w oczy wszystkimi trysnę promieniami
i będę tobie matka i pocieszycielka,
i z literami będziesz gwarzył jak z gwiazdami,
żem jest jak serce mała i jak serce wielka.
Łatek i Pan Kogut chyba nie planują nawiązywać bliższej znajomości. 😉
Jak chcesz, to sobie wstawaj. Ja nie zamierzam. Sobota jest.
Wianuszek kobiet otoczył mnie...
Nie umiem wybrać.
Biorę wszystkie! 🤩
Czasy mamy niewesołe - więc dziś na wesoło. 😎
Nie wiem, jak to możliwe, że Tuwim do tej pory nie stał w Kącie.
Julian Tuwim, Sprzeczka z żoną
Lojalnie mówię do żony;
„Małżonko, jestem wstawiony”.
Odrzekła z pogardą: „Błazen!
Uważam, że jesteś pod gazem”.
Mówię: „Przesada nie lubię.
Przysięgam ci, że mam w czubie”.
Powiada: „Kłamiesz, kochany.
Twierdzę, że jesteś pijany”.
„Nie przeczę - mówię żem hulał,
Lecz jam się tylko ululał”.
Odrzekła: „Łżesz, jak najęty.
Po prostu jesteś urżnięty”.
„Ja - mówię nic nie skłamałem;
Doprawdy, pałę zalałem”.
„Kłamstwo - powiada - co krok!
jesteś urżnięty w sztok”.
„Oszczerstwo! - oświadczam z gestem:
Pijany jak bela jestem”.
„Baranek - krzyczy - bez winy!
A kurzy mu się z czupryny”.
Wyję: „Niech pani przestanie!
Ja jestem w nietrzeźwym stanie”.
„Łżesz - mówi znów - jak najęty!
Trynkniety jesteś, trynknięty!”
„Nieprawda - ryknąłem na to -
Ja jestem pod dobrą datą!”
„Gadaj - powiada - do ściany,
Wiem dobrze: jesteś zalany!”
Jędzo - szepnąłem - przestaniesz?
Ja - zryty jestem! Ty kłamiesz!”
Godzinę trwała ta sprzeczka,
Aż poszła na wódkę żoneczka.
A ja, by się nie dać ogłupić
Także poszedłem się upić.
Źródło: Julian Tuwim, Jarmark rymów, Warszawa 1991, s.123-124.
Poznajcie Pana Koguta. Dołączył dziś do stada. Dziewczyny w szoku. 🥰
Z okazji zbliżających się urodzin Poety.