Avatar @OutLet

@OutLet

152 obserwujących. 74 obserwowanych.
Kanapowicz od ponad 5 lat. Ostatnio tutaj 3 dni temu.
Napisz wiadomość
Obserwuj
152 obserwujących.
74 obserwowanych.
Kanapowicz od ponad 5 lat. Ostatnio tutaj 3 dni temu.

Blog

czwartek, 11 lutego 2021

Ważne słowa z ważnych lektur

Jakby demokracja była butelką, którą można rozbić i zagrozić, że się trochę narozrabia. Nadszedł czas, kiedy ludzie mówią do siebie różne rzeczy, ale nic z tego nie zmienia się w dialog. Nastąpił koniec dialogu.

Ali Smith
czwartek, 11 lutego 2021

Kąt Poetycki (2)

Proszę Państwa, dziś poezja komentująca rzeczywistość.
I tylko tyle komentarza z mojej strony, bo wstyd mówić więcej niż mistrzyni lapidarności.

Ewa Lipska, wiersz Rekiny z tomu Miłość w trybie awaryjnym (2019)

Kraj stanął mi w gardle.
Ani go przełknąć
ani wypluć.

Oddycham
przez pełne morze
rekinów.
środa, 10 lutego 2021

Ważne słowa z ważnych lektur

Jaka ta książka jest przepiękna!

Cześć - przywitał się. - Co czytasz?
Elisabeth pokazała mu puste ręce.
Czy ja wyglądam, jakbym coś czytała?
Zawsze coś czytaj - poradził. - Nawet jeśli nie czytasz niczego dosłownie. Jak inaczej mamy odczytywać świat? Pomyśl o tym jak o stałej.
Stałej czego?
Stałej stałości - odparł Daniel.


***

Język jest jak pole maków. Wystarczy trochę spulchnić wokół nich ziemię i rozwiną się uśpione wyrazy, jaskrawoczerwone, świeże, kołyszące się na wietrze. Potem zaczynają grzechotać makówki, wypadają nasiona. I wreszcie nowe słowa czekają, żeby wykiełkować.



wtorek, 9 lutego 2021

Ważne słowa z ważnych lektur

Stworzył coś, wykazał się. Jego matka byłaby w końcu zadowolona.
O Boże. Czy po śmierci wciąż ma się matkę?

Ali Smith, Jesień, s. 21.

Z pozdrowieniami dla dzieci toksycznych rodziców.

poniedziałek, 1 lutego 2021

Poezja sprzed Kąta

Czekając na te upragnione Wiersze wybrane, dzielę się utworem z tomu Prawdziwe życie (2019) Adama Zagajewskiego. To jest wg mnie wiersz, w którym autorowi udało się zamknąć tyle czasu, że aż strach -
i wielki podziw, że potrzebował do tego tak niewielu zwrotek, wersów, słów.

I w ogóle myślę, że urządzę tu jakiś Kąt Poetycki, bardziej zorganizowany niż dotychczas.

Góry

Kiedy nadchodzi noc
góry są jasne i czyste
- jak student filozofii
przed egzaminem.

Obłoki odprowadzają ciemne słońce
na koniec cienistej alei
i żegnają się z nim długo,
ale nikt nie płacze.

Patrz, patrz chciwie,
kiedy nadchodzi zmierzch,
patrz nienasycenie,
patrz bez lęku.
piątek, 29 stycznia 2021

Z pamiętnika dziwnej nauczycielki

Mój uczeń (pierwszy rok go uczę) odkrył dzisiaj - i podzielił się ze mną tym odkryciem - że bardzo trudno jest wskazać w lekturze wymagany cytat, jeśli się tej lektury nie czytało.

A ja dałam 20 cytatów do znalezienia i opisania. :D
piątek, 22 stycznia 2021

Poezja sprzed Kąta

Dziś setne urodziny Krzysztofa Kamila.
Z tej okazji wiersz inny od wszystkich Jego wierszy.

Krzysztof Kamil Baczyński - Prezentacja

Je­stem Sy­me­on - pe­li­kan,
uro­dzi­łem się pod zna­kiem Wod­ni­ka,
stąd mam skłon­no­ści do męt­nej po­ezji,
do mi­sty­ki i pa­ra­mne­zji,
stąd na­wet nie wiem, czy mam dwa dni,
czy rok, czy mi się tyl­ko wszyst­ko śni.
W ogó­le:
cier­pię na dłu­giej mo­jej szyi bóle.
Cza­sa­mi:
ży­wię się wi­ta­mi­ną D i wę­glo­wo­da­na­mi.
Mile:
roz­ma­wia się tyl­ko z Je­rzym A. i z kro­ko­dy­lem.
Czę­sto:
byle g... jest już dla mnie klę­ską.
Za­wsze:
(taka już moja uro­da) krzy­wo na lu­dzi pa­trzę.
Pro­szę jesz­cze, przyjm mnie do­brze ser­cem ca­łym,
bo je­stem bar­dzo nie­śmia­ły
Sy­me­on

Wszystkiego najlepszego - gdziekolwiek jesteś.
wtorek, 5 stycznia 2021

Ważne słowa z ważnych lektur

Zaciągnął się papierosem i zawiesił zdanie na sinawych obłokach dymu.

Czasem mnie coś zauroczy, na przykład ładne zdanie w dobrej książce.

Coś mi się zdaje, że jedna jaskółka czasem wiosnę czyni, nawet w Czarnobylu.

https://nakanapie.pl/ksiazka/jaskolki-z-czarnobyla
piątek, 18 grudnia 2020

Poezja sprzed Kąta

Pierwszy wiersz Adama Zagajewskiego, nad którym zatrzymałam się dłużej, wiele lat temu napotkawszy go w podręczniku do gimnazjum. Przykuł moją uwagę swoją dostojnością. Od tamtej pory poezja Zagajewskiego jakoś stale mi towarzyszyła, ciągle była gdzieś z tyłu głowy, w pamięci. Czułam,
że któregoś dnia poświęcę jej więcej czasu i uwagi. I tak się stało w tym roku. Wczytałam się w nią głębiej, poszerzyłam też swoją wiedzę na temat samego Poety.
I stwierdzam jednoznacznie - to jest wybitny Poeta.
A poza wszystkim, jego twórczość mnie wycisza.

Szybki wiersz

Słuchałem śpiewu gregoriańskiego
w pędzącym samochodzie
na autostradzie, we Francji.
Drzewa śpieszyły się. Głosy mnichów
chwaliły niewidzialnego Pana
(o świcie, w drżącej od chłodu kaplicy).
Domine, exaudi orationem meam*,
prosiły męskie głosy tak spokojne,
jakby zbawienie rosło w ogrodzie.

Dokąd jechałem? Gdzie schowało się słońce?
Moje życie leżało rozdarte
po obu stronach drogi, kruche jak papier mapy.
Razem ze słodkimi mnichami
zmierzałem w stronę chmur, sinych,
ciężkich, nieprzeniknionych
jak opaska na oczach skazańca,
w stronę przyszłości, otchłani,
połykającej twarde łzy gradu.
Daleko od świtu. Daleko od domu.
Zamiast murów – cienka blacha.
Ucieczka zamiast czuwania.
Podróż zamiast zapomnienia.
Zamiast hymnu – szybki wiersz.
Przede mną
biegła mała, zmęczona gwiazda
i błyszczał asfalt szosy,
wskazując, gdzie jest ziemia,
gdzie ukryła się brzytwa horyzontu,
a gdzie czarny pająk wieczoru
i noc, wdowa po tylu marzeniach.

* [łac.] Panie, wysłuchaj modlitwy mojej.




czwartek, 10 grudnia 2020

O książkach i czytaniu

Podejrzałam, że Mikołaj przyniósł mi taki prezent: https://nakanapie.pl/ksiazka/hau-psy-pieski-i-bestie-w-basniach-mitach-i-wierzeniach.
No, przecież musiałam podejrzeć. I na takich słowach otworzyłam:

Jeśli w niebie nie ma psów, to po śmierci chcę trafić tam, gdzie one. (Will Rogers).

Tak.

Teraz zapakuję i odlożę, bo inaczej przeczytam do Świąt.
sobota, 28 listopada 2020

O książkach i czytaniu

W poezji możesz powiedzieć wszystko, odkryć się całkowicie, podać się na tacy, stanąć w drzwiach nieubranym - i jednocześnie pozostać nie w pełni czytelnym (albo zupełnie nieczytelnym) dla odbiorcy.
To jest prawdziwa moc słowa - poetyckiego.
niedziela, 22 listopada 2020

Poezja sprzed Kąta

Dziś podzielę się z Wami ćwiczeniem wykonanym w ramach kursu, w którym właśnie uczestniczę.
Może znacie, może nie? Dla maniaków twórczego myślenia świetna sprawa.
Ćwiczenie nazywa się połówkowy wiersz. Wybieramy sobie dowolny tekst poetycki, odcinamy każdy wers w dowolnym miejscu, po czym uzupełniamy je wg własnego pomysłu. Żeby się niczym nie sugerować, najlepiej by było, gdyby ktoś wybrał i przygotował nam wiersz. Ja zrobiłam to sama, a dla ograniczenia wpływów sięgnęłam po poetkę, której utworów nie czytam.
Oto, co wyszło.

Oryginał - Anna Achmatowa,W blaskach zachodu
W bla­skach za­cho­du po­żółkł świat,
Czu­le kwiet­nio­wy chłód się skra­da.
Spóź­ni­łeś się o tyle lat,
A jed­nak je­stem to­bie rada.

Siądź bli­żej, usiądź przy mnie tuż
I uśmie­cha­jąc się ocza­mi,
Na ten nie­bie­ski ze­szyt spójrz -
Dzie­cin­ny ze­szyt mój z wier­sza­mi.

Prze­bacz, że to­nąc w smut­ku złym
Cie­szyć się słoń­cem nie umia­łam.
Prze­bacz i to, że w ży­ciu mym
In­nych za cie­bie czę­sto bra­łam.


Moje pierwsze przekształcenie - odcięte końcówki wersów (pogrubiona czcionka oznacza to, co ja dopisałam)
W blaskach ułudy
W bla­skach poranka najróżniejszych
Czu­le
jak kiedyś jestem dotykana.
Spóź­ni­łeś się
jednak z najważniejszym,
A jed­nak
nie szczęście to, lecz rana.

Siądź bli­żej,
może coś się wyprostuje
I uśmie­cha­jąc się,
coś rozwiążemy,
Na ten
dzień tylko, nie na inne
Dzie­cin­ny
sposób wynajdziemy?

Prze­bacz,
a ja przebaczę także –
Cie­szyć się
jeszcze przecież można.
Prze­bacz
mi moje sny niewinne
In­nych
nie miewam na tej ziemi…

I drugie moje przekształcenie - odcięte początki wersów (znów pogrubiona czcionka oznacza to, co ja dopisałam)
Szkoda zachodu
Oto jest starość.
Po­żółkł świat.
Śmierć już przemyka, już się skra­da.
Myślałaś – jeszcze tyle lat,
Jeszcze się znajdzie na to rada.

A one obie obok, tuż
Głodnymi na Cię patrzą ocza­mi,
A Tyś gotowa, w lustro spójrz –
Wszak umiesz czytać między wier­sza­mi.

Nie grzęźnij teraz w smut­ku złym
I nie mów sobie – nie umia­łam.
Czas swoim rytmem w ży­ciu mym
Płynął – ja go za prolog czę­sto bra­łam.

:)
wtorek, 10 listopada 2020

Varia

Najlepsze, co przydarzyło się człowiekowi, to pies* (zaraz po książkach).

* Albo kot, co kto woli. ;) **
** Dobra, uprzedzając inne ewentualne zażalenia i wnioski - wstawcie sobie dowolne zwierzę. :)




wtorek, 3 listopada 2020

Z pamiętnika dziwnej nauczycielki

Pytanie uczennicy: Czy w kreatywności nie chodzi o to, żeby sobie ułatwiać życie, a nie je utrudniać?
No - perła, nie dziewczyna!
Ma rację, już i tak wystarczająco komplikujemy sobie życie.
A kreatywność i utrudnianie to w ogóle dwa wykluczające się pojęcia.

A potem jeszcze trafiam na taką myśl:
Lepiej jest stworzyć coś, co inni skrytykują, niż nie stworzyć niczego i krytykować innych. (Ricky Gervais)
Wykorzystam do następnych zajęć. :)


czwartek, 29 października 2020

Z pamiętnika dziwnej nauczycielki

Nic odkrywczego nie będzie w tym, jeśli napiszę, że największą trudnością podczas prowadzenia lekcji zdalnych jest brak bezpośredniego kontaktu z uczniem, takiego twarzą w twarz, w klasie, nie przez kamerkę. Ma to wpływ na proces dydaktyczny, że się tak mądrze wyrażę. W klasie na bieżąco obserwuję reakcje uczniów - widzę, kto przysypia, kto faktycznie jest zainteresowany, a kto udaje zainteresowanie, kto stwarza pozory pracy, a kto ma wywalone, kto korzysta z lekcji albo przynajmniej próbuje. I sama mogę od razu zareagować, stosując odpowiednie środki przymusu dobrowolnego, wzmagające aktywność kochanej młodzieży. :)
A za pośrednictwem ekranu te reakcje docierają do mnie z opóźnieniem lub wcale - jeśli pacjent akurat wyłączy kamerę, ewentualnie w ogóle opuści lekcję, oczywiście na skutek nagłych i niespodziewanych problemów z internetem. Odzew na moje hasła bywa różny, niekoniecznie właściwy.
I kiedy tłumaczę temat, pokazuję prezentację, robimy ćwiczenie - to nie wiem, czy mam stanąć
na głowie, czy może wystarczy, jak stanę na rękach...

Archiwum

2022

2021

2019

© 2007 - 2025 nakanapie.pl