To pytanie zadają sobie zakopiańscy śledczy, gdy topniejący w Tatrach śnieg odsłania makabryczny widok na zboczach Giewontu. Odnalezione zostają zwłoki grupy kobiet, których za życia nic ze sobą nie łączyło.
“Po prostu nigdy nie wyszedłem dobrze na ufności. Buduje się ją latami ,niszczy w ułamek sekundy, a potem resztę życia spędza się na próbie zrozumienia, dlaczego tak się stało.”