To była debiutancka powieść Przemysława Piotrowskiego, autora którego książki łykam jak pelikan. Wiem, że każda jego książka spełni moje oczekiwania. Ale nie byłam tego całkiem pewna gdy dopiero po przeczytaniu kilku jego późniejszych książek wzięłam do ręki debiutancką powieść. Aczkolwiek okazało się, że autor już w swojej pierwszej powieści ...