Remigiusz Mróz fenomenalnie dobiera wydarzenia, bohaterów i ich temperamenty. Rozkochał mnie w sobie, a raczej sprawił, że obdarzyłam duet Joanny Chyłki i Kordiana Oryńskiego dozgonną miłością. Każdy kolejny tom ponownie mnie wciąga, pochłania i zaskakuje. W tym przypadku nie było inaczej. "Oskarżenie" to już szósta część przygód z bohaterami, ale w tej autor nie bał się zaskakujących decyzji, które dosłownie wbiły mnie w fotel i sprawiły, że myślałam, że może jednak wydarzy się jeszcze coś, co sprawi, że zdarzenia, które właśnie miały miejsce okażą się tylko złym snem, albo czas w cudowny sposób się cofnie. Autor zdecydowanie nie boi się podejmować zaskakujących decyzji, których niejeden bałby się w obawie przed zbyt ryzykownym posunięciem.
Autor jest dla mnie istnym fenomenem, który pisze tak genialne książki, dodatkowo w tak szybkim tempie. Mam nadzięję, że kolejne części równie bardzo będą zaskakiwać i nigdy nie będą się kończyć.